Ile razy trzeba iść na solarium, żeby było widać efekt?

Jestem blada jak trup, a jadę nad morze i chciałabym wcześniej podłapać trochę opalenizny, by zahartować skórę i nie narobić sobie obciachu ;) Wystawianie zwłok na balkon w bloku nie bardzo mi się uśmiecha - taki upał!, więc postanowiłam iść na solarium. Ile sesji potrzeba, by bylo widać opaleniznę? Planuję iść tak na 7 minut.

zeby dostac raka pare razy wystarczy:P haha debile chodza na solarium. 80% zmnarszczek powstaje od opalania. kup sobie samoopalacz

solarium. Wystarcza 3 sesje. Pierwsza 5 minut, druga 6-7 minut, trzecia 7-8 minut i jest git :)

Nie sluchaj tej wyzej. Jak jedziesz na wakacje to musisz troche skore "przyzwyczaic" do slonca, bo jak sie w pierwszy dzien na wakacjach "zalatwisz" to przez tydzien bedziesz zdychac, zamiast korzystac z urlopu :)

Opalam się tylko latem, cały rok jestem arystokratycznie blada ;) Zdrowo się odżywiam, używam dobrych kosmetyków, nie palę i prawie w ogóle nie piję, a nie chcę żyć 150 lat, więc wypada mi się trochę poopalać :D Opalam się bardzo łatwo, więc może 3 sesje wystarczą? Akurat tyle zdążyłabym zaliczyć przed wyjazdem...

skoro opalasz się łatwo i wcześniej posiedziałaś trochę na słońcu to możesz iść od razu na 6 min potem 7 i 8:) będzie widać i wyrówna ci dotychczasowa opaleniznę:)

U mnie jest dobre - właśnie m.in. dlatego chcę się przyzwyczaić do promieniowania. Jadę do Chorwacji, więc to będzie raczej mocne słońce. I na 1000% pójdę na stojące, łóżka wydają mi się niehigieniczne, klaustrofobiczne i niepozwalające równomiernie się opalić.

nie no same kretynki. czy wy w ogole macie mozgi? nic tak nie niszczy skoro jak solarium, szczegolnie w polsce gdzie sprowadza sie stary sprzet z niemiec i sciemnia sie w papierach ze jest nowy... rownie dobrze jedna z druga dupe sobie do mikrofalowki wsadzcie. ja na leczenie waszych rakow zlotowki nie dam z moich skladek.

fghjkl - udaj sie do psychologa :) Dobrze Ci radze. A zanim pojedziesz gdzies na wakacje dobrze sie zastanow :O Wyobrazasz sobie biala osobe na wakacjach w Tunezji, Cjhorwacji albo w Hiszpanii? Po jednym dniu konczy urlop i wraca z poparzeniami karetka do Polski :O

jak jest debilka jak Ty to moze tak wraca. bo wyobraz sobie ze jedze po calym swiecie i takich kretynskich przygod nie mam. wiesz co to blokery i kremy z filtrem czy u Ciebie na wsi nie ma?

Jasne. Rozumiem ze caly czas nosisz dlugie spodnie, kapelusz i bluze + smarujesz sie blokerami? Nie korzystasz tez z morza i basenu? :O Przykra jestes :D I wspolczuje takich wakacji ;)

Lekarze zalecaja slonce w rozsadnych dawkach. To witamina D, jest potrzebna organizmowi. Wakacje sa krotkie, wiec autorko korzystaj, byle rozsadnie ;)

Ja lubię być blada, ale we wakacje wolę się opalić - lepiej wygląda się wtedy w jasnych ubraniach, gołe nogi wyglądają estetyczniej etc. Smarować się blokerami +40 więc mi się nie uśmiecha. Zdaję sobie sprawę ze szkodliwości solariów, ale ludzie, nie popadajmy w paranoję. Wiem też, że jedzenie w McDonald's jest kaloryczne i niezdrowe, ale jadam tam raz na 2 miesiące i nie jestem ani gruba, ani pryszczata, więc... :D

Ja tez bylam biala. W solarium bylam 6razy w ciagu 3tyg. Najpierw na 7 min i stopniowo zwiekszalam o minute. I juz widac co nieco. Dodatkowo stosuje balasam brazujacy dove.

I uważam, że po pierwsze, nie można sobie wszystkiego odmawiać, a po drugie, jeśli zadba się o właściwą pielęgnację i nawilżenie skóry, to będzie z nią ok. Chociaż... moja prababcia ma 88 lat, pół życia przepracowała na wsi, latem w pełnym słońcu po kilka(naście) godzin dziennie, nie używała żadnych filtrów, balsamów, szmerów-bajerów i do tej pory ma ładną, miłą, delikatną skórę bez przebarwień i wielkich zmarszczek, więc nie wiem jak to wytłumaczyć.

Dokladnie. Ja tez w ciagu roku sie nie opalam na solarium, ale przed wakacjami zawsze 3 razy ide. Mam pewnosc, ze nie spale sie przy pierwszej l;epszej okazji i nie bede zdychac w hotelu. A na wakacjach chce korzystac z morza, basenu, chce pozwiedzac.... Nie da sie caly dzien chowac przed sloncem. Zreszta co to za wakacje by byly ;)

jak masz jasna skóre to uważaj żeby się nie spalić, zacznij od 5 minut, pozniej 7 a pozniej 8 i za czwartym razem tez na 8 i moim zdaniem lepiej isc na solarium zeby skora przyzwyczaila sie do opalania bo ja sie tak zalatilam w weekend ze do dzisiaj z lozka nie wstaje :o co roku przed urlopem chodzilam ze 3 razy na solarium zeby mnie pozniej slonce nie spalilo a w tym roku wyszlam na plaze, lezalam 4 godziny i mimo smarowania sie kremem z filtrem tak mnie spalilo ze leze teraz z bablami na ciele, ruszac sie nie moge i dupa z urlopu :o

a ja jestem ciemna jak murzynka. i kocham solarium :) i chodze często kiedy tylko moge. teraz oczywiscie smaże sie na plaży na słonku żeby broń boze nie zbladnąć. a moje jasne blond włosy robią suuuuper kontrast do ciemnego ciała ;D

Wszystko jest dla ludzi. Tylko trzeba korzystac z umiarem i rozsadkiem :)

czy ja cos takiego napisalam ograniczona istoto? korzystam ze wszystkiego tylko z mozgiem, ktorego Tobie brak. I wakacji to Ty mozesz mi co najwyzej pozazdroscic:) pogadamy za 10 lat paskudo:)

Pewnie jestes brzydka, blada, gruba, spocona baba i zazdroscisz ze ktos moze miec delikatna opalenizne i w stroju kapielowym plywac w morzu. Bo Ty siedzisz w dlugich spodniach, bluzie i kapeluszu i smarujesz 10 raz w ciagu godziny swoja gruba twarz tlustym blokerem :D

Kilka wizyt w solarium nikomu nie zaszkodzi. Nieprawda. Są osoby, którym po prostu nie wolno korzystać z solarium. Na ogół są to wszyscy ci, którzy z różnych powodów powinni również unikać opalania się na słońcu. Czyli osoby z bardzo jasną karnacją, z dużą ilością przebarwień i znamion, chorujący na serce, nerki lub tarczycę, epilepsję, cukrzycę lub gruźlicę i inne poważne choroby przewlekłe, rekonwalescenci, osoby, które niedawno przebyły operację. Opalania sztucznym słonkiem powinni się też wystrzegać zażywający leki światłouczulające (antykoncepcyjne, antydepresyjne, przeciwgrzybicze, z wyciągiem z dziurawca, a nawet po prostu zwykłą aspirynę), chorujący na grzybicę lub opryszczkę, trądzik. Korzystać z łóżek opalających absolutnie nie mogą kobiety w ciąży, nie tylko zaawansowanej, ale również w pierwszych tygodniach. Unikać solarium powinniśmy także wtedy, gdy mamy świeże rany i blizny lub jesteśmy tuż przed lub po depilacji woskiem. Sztuczne opalanie nie służy też osobom mającym problemy z rozszerzonymi naczynkami.

Solarium przygotuje skórę na spotkanie ze słońcem Nieprawda. Choć i opalenizna naturalna, i ta z solarium powstają dzięki procesom tworzenia się melaniny (naturalnej ochrony skóry przed promieniami UV), przy obu typach promieni - UVA i UVB - proces ten przebiega na różnych głębokościach skóry. Melanina, która utworzy się w jej głębszych warstwach pod wpływem promieni UVA w solarium, nie będzie chroniła zewnętrznych warstw przed promieniami UVB w słońcu. Wizyty w solarium dają nam więc złudne poczucie bezpieczeństwa. to dla tej kretynki co mowi ze solarium ja ochroni.

Rob sobie co chcesz spocona babo :D Siedz caly dzien w hotelu jak chcesz, Twoja sprawa. A nas nie wyzywaj od kretynek dlatego, ze chcemy korzystac z zycia :D

Coraz więcej zagranicznych naukowców wraz z lekarzami dermatologii zaleca przygotowanie swojej skóry przed wyjazdem na urlop. Wystawienie bladej, nie przygotowanej do słońca skóry na wielogodzinną ekspozycję południowego słońca jest bardzo niebezpiecznym i ryzykownym przedsięwzięciem. Solarium jest z zasady bardzo dobrze przygotowane do świadczenia tego rodzaju usług. Salony SUN-line posiadają specjalne programy opalania skóry przed urlopem w których odpowiednie dobranie typu urządzeń i rodzaju lamp odgrywa poza systemem do pomiaru skóry kluczową rolę. Zapisując się do klubu SUN-line można nawet śledzić z wizyty na wizytę stopień przygotowania skóry do urlopu niekonieczne związany bezpośrednio ze zmianą jej koloru. Korzystając z 4 tygodniowego programu URLOP z SUN-line, możesz dzięki profesjonalnemu przygotowaniu skóry osiągnąć nawet jej naturalny faktor ochronny porównywalny z działaniem kremu SPF40. Oznacza to że wychodząc na plażę twoja odporności na działania słońca czyli czas po którym twoja skóra uległa by poparzeniu będzie 40 razy większy aniżeli skóry nie przygotowanej w żaden sposób do opalania.

Wynik badania potwierdza, że przy naświetlaniu promieniami UV skóra poprzez zgrubienie i zmianę barwy wytwarza własną ochronę. Ponadto produkowane są w większej ilości określone kwasy, które dodatkowo chronią skórę przed poparzeniem słonecznym. Kilka seansów w solarium może zatem optymalnie przygotować skórę do urlopu. Będzie ona już wtedy lekko opalona i - dzięki naturalnej ochronie przed światłem - już nie tak bardzo wrażliwa. Nie oznacza to oczywiście, że na urlopie można na okrągło leżeć na słońcu bez żadnej ochrony.

Mysle ze na pewno jesli chodzi o same efekty to bedą zdecydowanie jeszcze lepsze jesli zastosujesz ten suplement http://sklep.porcjapiekna.pl/pl/10-sun-boost Bedziesz zadowolona z efektów.

Jeśli chodzi o naprawde dobre suplementy i co wazne skuteczne to na 100% polecam te http://www.doz.pl/apteka/p64956-Sun_Complex_kapsulki_my_beauty_system_30_sztuk 1 kapsułka dziennie i same zobaczycie świetne efekty.

Porównywałam sobie wiele różnych suplementów i zdecydowanie najlepiej wypada własnie My Sun Complex. A to dlatego ze ze ich składzie jest duża dawka betakarotenu, duza dawka karotenoidów, z dużą dawką astaksantyny, z dużą dawką wiesiołka który działa przeciw alergicznie, duza dawka karotenoidów które gwarantują piękny koloryt skóry.

Podstawowa rzecz. Okresl swoj fototyp skory i dopiero do solarium nie inaczej. Jesli masz I - celtycki czyli jasna skorę to sie nawet tam nie wybieraj. II, III, IV to juz w zaleznosci od Twojej reakcji na slonce.