Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka S

Aliemnty tylko na żonę

Polecane posty

Gość testerka3
Dziewczyny potrzebuję pomocy!!!!! Biorę udział w konkursie kulinarnym na najlepszy przepis. Prosze pomóżcie mi i zalogujcie się na tą stronkę: www.friger.pl/index.php?ref=kingakorab Wy też możecie wygrać jak tylko chcecie a jeżeli nie to proszę o pomoc. Zajmie wam to dokładnie 5 sekund Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję i jak coś to mogę się zrewanżować Dziękuję za Kliknięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ten temat, jak od początku sądziłam, jest zwyczajną prowokacją. Moje zdanie odnośnie alimentów na byłego partnera jest takie, że jeśli Sąd udowodni winę za rozpad po jednej stronie, to strona pokrzywdzona ma PRAWO do alimentów, dziwnym trafem to najczęsciej kobiety dają spokój i godzą się na rozwody bez orzeczenia winy mimo że mąż np odszedł do innej kobiety . z tego, co mi wiadomo- choć podkreślam, nie jestem prawnikiem - do wzajemnej alimentacji są zobowiązani wobec siebie partnerzy w razie niedostatku jednego z nich w razie rozwodu BEZ ORZECZENIA WINY. Nie rozumiem, dlaczego osoby niewinne rozpadu związku są odsądzane od czi i wiary jeśli domagają się dotrzymywania umów finansowych zawartych w momencie ślubu. Jeśli zaś chodzi o autorkę topiku, nawet jeśli chciałaby hipotetycznie naciągnąc męża na alimenty to jeszcze musiałaby to udowodnić w sądzie. Jeśli udowodniłaby, ma takie prawo. Mężczyźni nie mają tego typu skrupułów nawet, jeśli posiadają dzieci. Patrzę bez emocji na tego typu sprawy , być może dlatego, że mnie to osobiście nie dotyczy( choć różnie bywa, Fortuna kołem się toczy) ale trochę przykro czytać na większości topików, jak kobiety borykają się z rozwodem, rozwalonym życiem, straconymi złudzeniami a tymczasem większość mężczyzn wkracza suchą nogą w nowy, wspaniały świat. Bez żadnych obciążen. Facet z klasą zabezpieczyłby zonę w dniu rozwodu niezależnie od posiadanych dzieci. Moje zdanie w kwestii rozwodów- nie stać Cię na rozwód- nie żen się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
i to samo dziala w druga strone.dajesz prawa kobietom do manipulowania i kombinatorstwa. A w sadzie to ex autorki musi udowodnic ze jest naciagany a nie odwrotnie-jak piszesz.Myslisz ze byla zona bedzie udowadniac sedziemu ze naciaga bylego :D :D :D i znow mam powod zeby uwazac cie za osobe nielogiczna. gdy gacet zostaje z dzieci czwesto nie domaga sie alimetow,dla swietego spokoju,kobiety zawsze walcza i bez znaczenia czy maja race czy nie,czesto ze zwyklej msciwosci.Kobieta odchodzi od meza,zostawia go z dziecmi tez nie ma kalsy bo go nie zabezpieczyla na przyszlosc.Kij ma 2 konce A teraz przypomnij sobie temat "trojkat" gdzie dziewczyne poniewierana przez meza usilnie przekonujesz zeby z nim zostala dla dobra dziecka.A tu przyznajesz prawo do alimentow jakiejs lafiryndzie ktora robi to ze zlosliwosci a nie z potrzeby.BO ONA NA PRAWOa tamta poniewierana nie ma PRAWA bo MA DZIECKO??? Przestan sie juz kocie blaznic i przestan "panowac" na forum bo nijak nie podnosci to twojego statusu ani elokwencj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
dobrze, że wspominasz o trójkącie.Nie pojmuję, jak można namawiać nieszczęśliwą i słabą kobietę z malenkim dzieckiem do odejścia od męża, prawdopodobnie alkoholika w imię kochanka. Przecież to OCZYWISTE, że mąż w takiej sytuacji "puści ją w skarpetkach" a ona będzie żyła w poczuciu winy, że rozbiła swą rodzinę , na dodatek nowy przydupas( przepraszam za słowo) puści ją kantem bo już raz tak zrobił. Ja nie doradzałam, by za wszelką cenę zostawała z mężem , ALE BY ODESZŁA DLA SIEBIE , by jej mąż alkoholik był winny rozpadu związku a nie ona i kochanek. To jedna sprawa. Druga rzecz, w poprzedniej wypowiedzi celowo używałam słowa PARTNER by podkreślić , że jest nieistotne która strona jest winna rozpadu związku - płaci ta, która jest winna odejścia. Po trzecie, naprawdę, znam zatrzęsienie ojców z dziećmi porzuconych przez kobiety. Naprawdę, zatrzęsienie, to jakaś plaga jet chyba.( jakby co, to był sarkazm) Naprawdę , przydałoby się wiecej kobiecej solidarności....uczmy się tego od mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
kocie teraz to juz pier...lisz na maxa.Ani ladu ani skladu ani logiki. Owijasz,kombinujesz,bawisz sie slowem i nic sensownego z tego nie wychodzi. jak bys kumala troche to bys zrozumiala ze tamta dziewczyna chce odejsc dla sieie,dla dziecka,dla mozliwosci ulozenia sobie wczesniej czy pozniej zycia na nowo.I czy to bedzie facet ktory sie teraz przy niej kreci,czy inny gosc nie ma znaczenia.Wazne jest zeby miala szanse byc kiedys szczesliwa. Ale ty jestes za tepa na takie rozumowanie,bo dla ciebie latwiej walic sie po katach z kochasiem niz stawic czola problemom. I nie obrazaj sie,bo to nie obelga co napisalam ale fakt ktory ciezko ukryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Torbeks, jeśli nie odpowiada Ci moje zdanie i mój sposób prowadzenia konwersacji po prostu nie musisz komentowac moich wypowiedzi:-) wracając do tematu, nadal uważam , że nawet jesli w małżenstwie nie ma dzieci a jedno z małżonków jest winne drugie ma prawo domagać się alimentów. Tak zdaje się stanowi Prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
torbeks-sądzę , że nie masz jeszcze własnych dzieci- wtedy nie szafowałabys tak mężczyznami którzy mieliby prawo kręcić się wokół dziecka autorki topicu"trójkąt"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
SĄD SIE ZAPYTA TRZEMU NIE PRACUJESZ A I BĘDZIE PYTAŁ JAKIE DOCHODY MA KONKUBENT NIE MASZ SZANS NA ALIMENTY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
hmm. to by było ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
sdd no właśnie a jak to jest z tymi dochodami konkubenta, bo mówią tu na forum ,że one nie mają nić do rzeczy jeśli idzie o obowiązek alimentacyjny? może coś wiesz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie się kłócić
torba z kotem. Ogólnie autorka jest pustą lalunia, której sie pracować nie chce i zamierza żyć na cudzy koszt - teraz na koszt swojego meza, a jednocześnie na koszt gacha. Cwana jest i tyle. Szkoda na taką słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
kocie skad wiesz ze nie mam dzieci?? Po rodzaju trzcionki ktora pisze? mam dziecko i spodziewam sie drugiego,gwoli informacji :) Uwarzam jednak ze nie tylko kobiety maja racje w sadach a takie fizdy jak Agnieszka S powinny byc linczowane publicznie. A ty jeszcze obstajesz ze jej sie nalezy. Juz ci pisalam.Na innym forum odradzasz odejscie kobiecie od alkocholika a tu przyznajesz laifryndzie racje do alimetow. Stwierdzam ze jestes oblakana i niekonsekwentna w swoich wypowiedziach.Zdecyduj sie na jedna wersje zdarzen a nie jak ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
głośno zastanawiałam się- czy matka może mieć takie poglądy ale widać tak. w ciąży nie należy się denerwować więc dajmy spokój kłótniom. Powiem jeszcze raz i to dobitnie- NIE ODRADZAŁAM POZOSTAWANIE Z MĘŻEM ALKOHOLIKIEM a odradzałam wpadanie wprost w ramiona kochanka. Ten zaś topic jest PROWOKACJĄ i obie o tym wiemy. Jeśli zaś idzie o winę - cóż- ze wstydem przyznaję, że mało mnie obchodzi ból mężczyzn-no może mojego syna ewentualnie:-). Za to kobiet- i owszem bo jestem jedną z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX : co to jest
trzcionka?????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodatkowe pytanie
do torby- co to "uwarzam"... uwarzysz zupkę dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
do dh cośtam- świat jest tak skonstruowany, by mężczyznom było w nim łatwiej. a Prwao konstuowali mężczyźni, później także kobiety także nie martwię się za bardzo o to, że mężczyzna czy kobieta zostanie niesprawiedliwie osądzony. Ja mam zasadę, nie litowac się nad męzczyznami. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot czy gdyby twój mąż miał takie samo podejście do kobiet, jak ty do mężczyzn, to nie zostawił by Cię za twoje zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicjo, młoda chyba
jestes, prawda? I niewiele wiesz o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka różnica czy ma się 28 czy 33,35 lat. Jeśli na koncie takie same lub i większe doświadczenia. Można być nawet i starym a głupim. Grunt to czerpać z tych doświadczeń, a nie tylko mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nie krzywdzę mężczyzn jeśli o to chodzi- tylko uważam, że ich konstrukcja psychofizyczna jest inna niż kobiet.Nie wiem , co zrobiłby mój mąż, ma ważniejsze sprawy niż przejmowanie się kobietami( jak większość mężczyzn) ale ponieważ jestem żoną mam inny status - jestem częścią rodziny a w rodzinie każdy chce się czuć dobrze więc uwaga jest konieczna.Mam to szczęście, że mój mąż jest człowiekiem mądrym a ja jestem człowiekiem , który potrafi się uczyć na błędach i nie zamierzam sprawdzać , co by było gdyby:-) Uważam, że mężczyźni generalnie są silniejsi od kobiet i bardziej solitarni, żeby im dorównać , trzeba zacząć myśleć podobnie do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
solidarni mialo być- jestem przed kawą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę nie możesz zacząć myśleć jak mężczyzna, bo nie wiesz co i jak on myśli. I nigdy do końca się nie dowiemy. Solidarność- ciągle o niej piszesz, ale jak grochem o ściane. Mentalnoci ludzkiej apelami na kafe nie zmienisz. Ale co do facetów, tak sądzę, że mają łatwiej. Mój np.miał za łatwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
.......bądźmy dobrej myśli:-) też bym chciała, żeby ludzie dzielili się jedynie na mądrych i tych , co dopiero będą mądrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cindy Crawford
Jestem w szoku jak kobiety mogą sie szmacić o alimenty od byłego! Jak ten twój facet może na to pozwolić? powinien być facetem i ci po prostu zabronić szmacenia się o kasę. Ale widocznie on też chce na tym żerować:)fajnie dostawać za nic kasę hehehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
Jeśli zaś idzie o winę - cóż- ze wstydem przyznaję, że mało mnie obchodzi ból mężczyzn-no może mojego syna ewentualnie . Za to kobiet- i owszem bo jestem jedną z nich. Ojjjjjjj Kocie,Kocie co za okropne podejscie i dyskryminacja. Bardzo to egoistyczne i dbanie tylko o swoje d..... Tu nie chodzi o ratowanie swiata ale zwykla sprawiedliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cześć torba!
to co dziś rozwalasz? topik? czyjeś małzeństwo? głowę faceta, który kopnął Cię w dupsko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty na żonę wolne
żarty, facet nie powinien nigdy płacić alimentów na była żonę. ja żyję z rozwiedzionym facetem i sobie tego nie wyobrażam, żebyśmy mieli utrzymywać tamtą, rozwód jest wprawdzi z winy mojego chłopaka ale póki co nie ma alimentów zasądzonych, on zarabia 2000 a ona 1800 więc w miarę po równo to chyba się nie kwalifikuje bo na pewno by już korzystała, to harpia a nie baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ to zabawne_
uważaj, bo może się okazać, że alimenty na swoją żonę i twój kochaś będzie płacił. Nie na darmo rozwód jest z jego winy. Oj, możesz się zdziwić, laluniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×