Do samotnych tatusiow i nie tylko tych samtnych

Poznalam faceta, ktry ma dziecko.Spotykalismy sie co weekend, poniewaz mieszkamy od siebie 250 km,oboje pracujmy i nie m na razie mozliwosci abysmy spotyklai si czesciej.Ostatnio zaproponowal mi czy niemoglibysmy zamieszkac razem.Dodam, ze w tym momencie przjechal do niego syn na wakacje z ktorym ie widzial sie 1.5 roku, ale jakos nie widze z jego strony checi zapoznania mnie znim.Mozecie mi wytlumaczyc z czego to wynika? Boi sie, ze go odrzuce?Boi sie , ze odrzuce go przez dziecko?Czy moze nie wiaze ze mna jakis dluzszych planow, no bo skoro ni czuje potzreby zapoznania mnie nim? a tak bardzo bym chciala

oj laska... facet nie wie jak ma powiedzieć synowi, że sypia sobie z taką chętną, która nie jest mamusią... tylko tyle... jak już dorośnie do nowego związku, to Was ze sobą zapozna

Skoro zaproponowal ci wspolne mieszkanie tzn ze mysli powaznie o tobie.On chyba nie wie jak ci powiedziec o dziecku,albo nie wie jak zaaranzowac wasze spotkanie.Co powiedziec tobie,co powiedziec dzeicku.Ulatw mu to-znasz go lepiej niz ja czy ktos inny kto odpowie na twij list wiec pewnie i jakis pomysl masz :)

a moze boi sie , zemaly mnie odrzuci? na pewnie nie sluze mu tylko do spraw lozkowych :-o

albo boi sie, ze ja odrzuce malego a sytuacja z mojej strony wyglada wrecz przeciwnie !! chyba bede musiala sama cos zaaranzowac.tylko jak? dlaczego to jest takie trudne?boje sie, ze jesli mu zaproponuje wspolne spotkanie to on odmowi :( zupelnie nie wiem dlaczego? Chyba oboje sie tego boimy :-o

a dziecko w jakim wieku?

8 lat

Czyli dziecko w takim wieku że już się domyśli o co z Tobą chodzi :) może dlatego on się boi... Takie dzieci są ciekawskie i dociekliwe, pewnie boi się że mały nie zaakceptuje tego, a chcą miło wakacje spędzić...

Myslisz, ze powinnam zaaranzowac jakies spotkanie? Czy moze odpuscic? Nie ukrywam, ze zalezy mi na tym bardzo i przykro mi bedzie jesli on nie przystanie na ten pomysl :(

Musicie porozmawiać,powiedz mu że bardzo Ci na tym zależy i chciałabyś poznać małego, ale nic na siłę. Decyzja i tak do niego należy...

moze lepiej nie bede si narzucac, odpuszczam, moze jeszcze kiedys przyjdzie okazja na to aby sie poznac :(

Nie pchaj się tam gdzie facet ma dzieci ! Bo one Cię nigdy nie zaakceptują

BRD bzdury gadasz. Mój syn lubi swoją macochę. Jest wobec niego ok, nie rozbiła mu rodziny, bo związała się z jego tatą grubo po naszym rozwodzie, nie mąci między nim a ojcem.