Moja teściowa lubi chłopców w wieku syna. Syn ma 20 lat.

I to jest mój problem. Mieszkam z teściową, która preferuje facetów w wieku jej syna. Sytuacja jest taka, że mieszkam w dwupokojowym lokum, które w połowie jest mojego faceta a w połowie jego matki. Problem w tym, że ona siedzi na naszym komputerze i umawia się na czacie z obcymi napaleńcami w wieku lat 20-25. Prowadzi z nimi nieprzyzwoite rozmowy (u nas w pokoju, na naszym krześle!), po czym umawia się, średnio co tydzień na seks i to zawsze w naszym mieszkaniu. Mój facet ją błaga, żeby szła do tych chłopaczków ale jak, skoro większość z nich mieszka jeszcze z rodzicami. Więc wszystko odbywa się pod naszym nosem. Nawet nie wiecie jak mi głupio jak do domu wchodzi chłopak, w moim wieku a ja wiem w jakim celu.... Do tego teściowa to kobieta skrajnie niezadbana, brzydka jak noc, bardzo otyła i już niemłoda. Stanik zmienia co pół roku a jej bielizna (którą często muszę prać) jest cała w zółtych lub ( o zgrozo!) brązowych krechach. Powiedzcie mi co kieruje tak młodymi chłopakami, żeby robić coś tak obrzydliwego? I nawet nie krępuje ich obecność moja i mojego chłopaka.

Może płaci tym chłopakom :P Bez urazy :D

wejsciowe od tych chylopakow :)

Nie płaci, bo czytaliśmy z chłopakiem te jej rozmowy na czacie. Ona nie jest zbyt mądra i czasami zostawia otwarte okienko. Oni są świadomi, że to kobieta po 40, która stroni o maszynki do golenia i jakoś im to nie przeszkadza. Wiem natomiast że ukrywa swoją wagę i chłopcy w co wdepnęli przekonują się dopiero przy fakcie. Ale jakoś nigdy nie rezygnują, a nawet umawiają się z nią na drugi czy trzeci raz. Najgorsze, że ściana jest cienka a oni do niej często dzwonią i średnio 2 razy w tygodniu słyszymy z chłopakiem jak po raz kolejny opisuje komuś rozmiar swoich cycków.

może ci chłopcy to tacy kafeteryjni popaprańcy, dla których wybacz za dosłowność -nieważne że potwór, byle miał otwór - albo zdesperowani młodociani pragnący przeżyć w końcu swój pierwszy raz no i....po co mają płacić w agencji... :-O

myślę , że ma to związek z tym , że ona wie , że tych 20 latków już nie podnieci. a bardzo by chciała

No tak, ale na czacie w dzisiejszych czasach pełno jest łatwych , młodych panienek, które wchodzą tam w jednym celu. Zamiast startować do takich, oni wolą starą, zaniedbaną babę, desperatkę z cmentarzem między nogami. Od której prawie zawsze brzydko pachnie, choć jak przychodzą to się zawsze wyjątkowo umyje i założy krótką okazyjną koszulkę nocną, w której paraduje też przede mną i swoim synem. No ale poza tym wyjątkowo wziętym prysznicem, nadal jest zaniedbana, nadal zdesperowana i nadal odpychająca. Jak taki 20 letni chłopak tak sobie może marnować zycie? Jezeli będzie chciał nagle poszukac rówieśniczki, zakocha się i jej o tym powie, to która normalna to zrozumie i zaakceptuje? I jak może ich nie krępować nasza obecność za ścianą? Niepojęte

19:51 [zgłoś do usunięcia] MojaTeściowa... myślę , że ma to związek z tym , że ona wie , że tych 20 latków już nie podnieci. a bardzo by chciała PODSZYW

Współczuje, uważaj tylko żeby nie zajść w ciąże póki tam mieszkasz. Nawet ja bym nie chciala zeby twoje dziecko patrzyło na coś takiego.

czytam i nie wierze

i może sobie robić, co chce! a ty nic w życiu nie osiągnęłaś, oprócz zamążpójścia, wpieprzyłaś się kobiecie do domu i jeszcze masz wymagania

Swoją drogą, 20 lat i już małżeństwo? Matura chociaż zdana? :O Sami się pewnie bzykacie za ścianą jak króliki i nie interesuje was obecność teściowej.

Po pierwsze napisałam, że w połowie mieszkanie należy do mojego faceta, więc to nie tylko jej dom i powinna uszanować jego zdanie. Po drugie kto powiedział, że jesteśmy małżeństwem? Mówie 'teściowa' bo tak do niej rzeczywiście mówię, jest krócej i łatwiej niż 'mama mojego chłopaka'. A o maturę się nie martw bo ją zdałam i może Cię zaskoczę ale nawet studiuję.

No to nie wprowadzaj ludzi w błąd, że to teściowa, to raz. Dwa, ciekawe czemu mieszkasz u niej i to bez ślubu, skoro takaś moralna? Trzy, twój chłopak dostał połowę mieszkania w prezencie od rodziców, pewnie po zmarłym ojcu i macie w tym mieszkaniu GÓWNO do powiedzenia! Najpierw coś osiągnijcie, zaróbcie na to, a potem dyktujcie warunki. Pewnie zazdrość ci dupsko ściska, że matka twojego chłopaka ma takie powodzenie :D

fuuuj co to za ohydny temat obrzydliwe to jest

Brak mi słów na twoje komentarze... Mieszkanie zostało przepisane nie przez zmarłego ojca, a przez babcię. I co za różnica czy jest ślub czy go nie ma, papier gówno znaczy. Moralna...nie wiem co masz na myśli. Ale tak, mam swoje granice przyzwoitości.

Nie wierze,ze tesciowa jest tak obrzydliwa jak opisujesz:P,zal d..ę sciska,ze ma kobieta powodzenie,pewnie niejeden z tych chłoptasi byl lepszy od twojego.

Co wy z tą zazdrością. Czego mam zazdrościć skoro mam faceta. I tak, jest tak obrzydliwa jak opisuje. Jakby była 40 letnią super laską to jeszcze mogłabym zrozumieć, że młody chłopak na nią leci ale w takiej sytuacji.... Widać po nich, że to jacyś nieudacznicy, często chudzi i pryszczaci...ale mimo wszystko!

Mnie brak słów na twoją hipokryzję... Sama się nie szanujesz, w wieku 20 lat mieszkasz z chłopakiem (gdzie twoi rodzice?), współżyjesz z nim bez ślubu, a starszej kobiecie skąpisz przyjemności. Do tego próbujesz się rządzić w nie swoim domu (jaki twój komputer, jakie twoje krzesło?). A to, po kim chłopak ma połow mieszkania, nic nie zmienia - dostał je w prezencie, nic nie osiągnęliście, a już się czujecie jak u siebie, zamiast "teściową" po rękach całować, że możecie z nią mieszkać.

Trudno mi zrozumiec,bo w zyciu nie znałam takiej brudnej flądry,tacy ludzie egzystują tylko w patologicznych środwiskach.Twoja tesciowa jest alkoholiczką czy była kurtyzaną?

pozdrów teściową i jej cmentarz między nogami :D

a gdzie twoja matka?

* połowę :O jakośtakoś - :D

A co ma do rzeczy moja matka? Teściowa nie pochodzi z patologicznego środowiska. Jest po prostu bardzo głupia i zbyt leniwa by dbać o siebie. W domu tylko ja sprzątam i mój chłopak.

ment był zamiencie na dwa mniejsze ,chociaz ty do spadków niewiele masz akurat ,bo to nie twoje.jak Cie tak to razi idź na swoje i nie truj dupy,jak spisz z facetem to mozliwe ze spałas z innymi ,więc nie odstawiaj nagle stróza moralności.Co nie znaczy ,,że mnie ten temat nie rozśmieszył.

Z tym że teściowa też dostała mieszkanie w prezencie. To raz. Dwa, nie jestem religijna więc współżycie przed ślubem nie jest dla mnie żadnym grzechem, o czym ty kobieto piszesz? Trzy, moi rodzice nie biorą udziału w tej historii i nie jest Twoją sprawą gdzie się oni podziewają. Zdradzę Ci tylko, że mają się fantastycznie. Tak, mój komputer i moje krzesło, bo na nie zarobiłam.

Nie spałam z innymi, jestem z facetem 5 lat więc jakoś nie miałam okazji. Takie małe mieszkanie na dwa jeszcze mniejsze? Niemożliwe... Nie tylko mnie razi, ale przede wszystkim jej syna, bo to w koncu jego matka i jest zniesmaczony. Zdarzyło się, że do jego kolegi 'zarywała'. Szczerze mu współczuję.

i twoja matka pozwala takiej smarkuli mieszkać w patologicznym domu,pewnie robi to samo co tesciowa tylko po cichu:P

bo to pewnie własnie stare brzydkie puszczalskie stają w obronie twojej teściowej. Pewnie do tego mają traumę po synowych więc pognębią cię trochę, aby ulżyć swoim kompleksom

Co to znaczy 'pozwala'? A od kiedy rodzice dzierżą kontrolę nad pełnoletnim dzieckiem? Sama się utrzymuję, sama o sobie decyduję.