Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość garnek

moja dziewczyna twierdzi ze klotnie to element zwiazku

Polecane posty

Gość garnek

Moja dziewczyna twierdzi ze klotnie to normalny i potrzebny element w zwiazku. Ja uwazam dokladnie odwrotnie, nie chce sie klocic, nie chce sie sprzeczac, nie chce sluchac pretensji....chce miec cisze i spokoj. Jak ona cos do mnie ma, gada, gada, produkuje sie a ja milcze, bo nie chce mi sie wchodzic w dyskusje. Ona ma do mnie jeszcze wieksze pretensje ze milcze, ze nie reaguje, ze nic nie mowie. Chyba oczekuje ze bede sie z nia nawalal. Glupia? kto ma racje? moje zdanie jest chyba normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantropka
dziewczyna ma racje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnek
czy kobiety zawsze musza miec jakis problem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianka
:D:D:D Wysłuchaj tego, co mówi. Na zakończenie powiedz: Nooo.... I z głowy masz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
garnek- Tu nie chodzi o te kłótnie, tylko o to godzenie :) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch czasu umiera
kobieta to problem i ma to na czole , nie widzisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klasyczny paradoks - nie możesz się z nią kłócić, jeśli uważasz, że kłótnie nie są elementem w związku. A jeśli się o to z nią kłócisz, znaczy że przyznajesz jej rację! :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfdgfdgfdg
To zdziel ją w pysk i powiedz jej, że to też część związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnek
lubie jak jest spokoj, lad, nic sie nie dzieje, proste zycie... a ona ciagle by cos chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etewrter
To bzdura jest. Też tak kiedyś gadałam gdy chciałam się usprawiedliwić - a po prostu byłam kłótliwa, czepialska i obrażalska. Potem się zmieniłam i żyję w super szczęśliwym związku, gdzie nie kłócimy się NIGDY!!! Wszystko sobie wyjaśniamy na spokojnie, np. przytulając się. I jakoś nie tęsknię za tamtymi złymi emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
a to ten sam zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do etewrter
Ciekawe ile tak pociagniecie! Kazdy dobry psycholog powie ,ze brak klotni w zwiazku to tez przesada.Taka sielanka moze doprowadzic do konca zwiazku. Czasami trzeba sie posprzeczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psipsiałka
no , czasami trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
tez spotkalam sie z wieloma opniami ze zwiazek bez klotni rozpadnie sie z hukiem... oczywiscie nie wszyscy musza sie klocic wrzeszczac i rzucajac talerzami....chodzi po prostu o wymiane zdan i pogladow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etewrter
no, wytrzymujemy już ponad 5 lat i jestesmy wręcz modelowym związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak znam kłotliwe babska. Ja mam inny pogląd na związki i wtedy się wylogowuję. Nie będzie mi baba decybelami po bębenkach tłukła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×