jak starać się o mieszkanie?

moja babcia u ktorej mieszkałambez przyczyny po moim wyjezdzie na miesziąc do anglii wymeldowała mnie z mieszkanai,jestem te4raz bezdomna mieszkam katem u kolezanki.. czy moge starac sie o mieszkanie? mam umowe o prace na czas okreslony..pomocy

ale o jakie mieszkanie chcesz się starać? nie rozumiem, kto ma ci je dać niby, jeśli liczysz na państwo to zapomnij bo kolejki matek z dziećmi czekają na lokale / ale cię baba zrobiła

wiem ze pisze sie takie wnioski o mieszkanie i wtedy gmina daje mieszkana bezdomny wiem ze na to trzeba czekac pare lat,ale lepiej czekać i cos miec niz nie robic nic

??? co ma zrobic? gdzie złozyc podanie

może weź się do roboty po prostu i jak większość ludzi zarób na własne a te "państwowe" niech zostaną dla naprawdę potrzebujących, myślę, że nie masz szans na darmowe M

ja bym się pytała w urzędzie miejskim/gminnym

zarób? mieszkam w nieduzym miescie-100tys mieszk. jestem w trakcie studiow i pracuje,jak mam zarobić? ja nie jestem potrzebujaca? przestan pierd** bo nie masz pojecia o czym mowie!!

za byle co by Cie nie wymeldowala. Bala sie bidula ze narobisz dlugow itp i beda ja nachodzic komornicy i jacys podejzane typy. Na miesiac do pracy do UK Wiadomo co moglas tam robic Wykreowalas mi wlasna osobe :) takich ak Ty jest duzo. Maja wlasne pokoje w agencjach

sośnicka mówisz tak jakbyś się nie zastanawiała jak samemu w ciągu kilku lat zarobić na mieszkanie, a jeszcze będąc teoretycznie bezdomnym, nawet pisma z banku nie odbierze postaraj się może wynająć coś tymczasem i załatwić zameldowanie czasowe (jeśli się da bez stałego)

wstydziuch... nie masz pojecia co to znaczy byc bezdomnym.... studiowac i pracowac weic stul jape... pracowałam legalnie jesli juz masz potrzebe to wiedziec to w fabryce a dziwka nie jestem

WSTYDZIUCH a mi wstyd za ciebie zamknij się albo wypier.dalaj

niespodziewanie i szybko Cię wymeldowała :O A może dowiesz się, jak to zrobiła, bo ja nie jestem w stanie wymelodwać członka rodziny, który 3 lata temu wyjechał i nie raczył się wymeldować :O

własnie nie mam pojecia jak to sie stało,dom byl jeje własnoscia ale to chyba nie legalne tak kogos wymeldowac jesli to jest jedyne zameldowanie,a ja nie sprawialm problemu,rachunki placiłam,nie awanturowalam sie,nie pilam nieiwem jak to mozliwe

wypierdoliłam ją bo mi sprowadzała oszołomów pijanych, orgie odstawiała, rzygali mi po kątach i tańczyć kazali, tera mam spokój, mogę modę na sukces obejrzeć

Generalnie jest to możliwe, bo nie ma już obowiązku posiadania stałego meldunku. Można wymeldować osobę, która od 3 miesięcy nie przebywa w danym miejscu. Problem jednak polega na tym, że bez zgody osoby zameldowanej to długa procedura

kurwa babcia sorki już nie będę, daruj mi , będę ci nocnik wynosić, mogę wrócić? będę się puszczać poza domem, obiecuję!

i wszystko jasne :) czarne na biale Biedna babacia gienia ...

jaktosierobie Pojechalas na miesiac i pracowalas w fabryce.. Do wyrobienia papierow potrzebnych do pracy w fabryce czeka sie od 2-4 tyg a nawet i wiecej To co mi tu klamiesz ze pracowalas w fabryce?? Co do twojej sytuacji zyciowej to wspolczuje ale znasz powiedzenie >What Goes Around...Comes Around zastanow sie nad swoim zycie Nic sie nie dzieje bez przyczyny..

jeszcze kazali mi łajzy jakąś lady gage czy zgagę udawać, tera mam luz a ty wypieprzaj zdziro

no nierób pieprzony w potrzebie...jakby każdej szmacie mieszkania dawali za darmo to byśmy się wszyscy dorobili, i tak już pensja pokrojona na urzędasów i tych "biednych", może jeszcze o zasiłek wystąp

co do mieszkania Nic ci nie przysluguje Nic od rzadu nie dostaniesz ani od gminy Pozostaje wynajmowac pokoj Jak mialabys troszke oleju w glowie to bys zostala w UK i bys na swoje M zarobila jak u was M kosztuje tylko 100tysiecy U mnie ok 300tys zl ok 40-50metrow Tyle tylko w odroznieniu od ciebie nie czekam az mi ktos da Nie zeruje nad rodzicami ani babci Kupuje sam Czasem sie da.

No dziwna sprawa z tym mieszkaniem-ponieważ nikt bez Twojej zgody,nie może Cię wymeldować z miejsca zamieszkania bez Twojej zgody,nie zapewniajac Ci lokalu zastępczego.Coś kręcisz ;)

WSTYDZIECH< czytac nie umiesz? pisala ze miasto ma 100 tys mieszk. a nie mieszkanie kosztuje 100 tys znalezli sie zyczliwi jeden z drugim, inaczej byscie gadali w potrzebie mozliwe, ze jej sie nie nalezy, ale po co zaraz od szmat wyzywac? krew mnie zaraz zalewa jak widze takie cos

naucz sie czytac wstydzuch.. mieszkam w miescie 100ty mieszkancow a nie mieszkanie tyle kosztuje,gowno wiesz i w dupie byles

Musisz coś wynajać innaczej nie da rady.

katies,chciałabym krecić też wydaje mi sie to dziwne..i raczej nie możliwe

przyjedź do mnie, jest jeden problem nie mam kibla i jak powiem o tym dziewczynie to na pewno mnie zostawi

Możesz starac sie o mieszkanie bedac bez zameldowania. Jednak trzeba czekac :)

No może babcia jakieś znajomości miała..Nie wiem jak to jest teraz z tym meldunkiem.Ale w PL mieszkania nie dostanie się :) Duzo osób teraz wynajmuje-nie tylko studenci ale też rodziny....Także wynajmij sobie jakiś pokój i będzie ok.

chyba żartuejsz myśląc , że dostraniesz mieszaknie od gminy!!! to nie te czasy!!! skoro masz pracę to wynajmij coś, jakby było tak łatwo to sama b ym się wymieldowała od rodziców i strała o mieszkanie