Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość penelopaz

Moj facet i ODWYK NARKOTYKOWY-pomozcie!!!

Polecane posty

Gość anoymous
Wszystko to co przez co bedzie przechodzil jest niczym w porównaniu do prawdziwej depresji !!! da sobie rade bez problemu jeli jest prawdziwym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p********e sie c***e j****e , wszystko jest złe dla człowieka , ja czasem z*****e koks zajaram bucha i jest z***biście k***a :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z***biscie?? , spojrz na swoj wpis nic nie jest z***biscie jestes spoleczna menta i tak tez sie wyrazasz , dno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noooooo , zawsze musisz przy nim byc , bo moze byc gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienda
Ludzie!!!mefa to syf!moj maz na poczatkau byl normalny.kiedy urodzil nam.sie syn 2l. Zaczall cpac.od roku bierzemefedron.jak jest nacpany nie ma go 3-4doby dIen i noc.robi sobie dlugi.jezdza do niego po kase a ja noewiem co robic.nie i teresuje sie synem Wogole.domem i mna tez.czy jest co jesc tez.go nie obchodzi.czu rachunki zaplacone tez nie mysli.po prostu olewka.probuje z nim po zlosci po dobroci po psychologach noc to nie daje.a yetaz najgorsze-zejscia... Przestaje brac jest weekend przewaznie.spi caly weekend np z jedna krotka przerwa zeby sie wysikac albo nazrec.wstaje w pon do pracy Ledwo dzwiga sie z lozka.przychodzi spi.wstaje je spi...we wtorek znowu praca spanie zarcie spanie znow w nocy a pozniej jazda z mefa 3dni tak w kolko.zejscia jak jiz odespi jest w domu robi straszne.awantury pluje na mnie podloge dywan wyzywa od ku... Itp.leki nocne jakies koszmary.ftze sie przez sen jakby zdzierali z niego skore!!!chodzi smierdzacy wrecz brudny,spocony.ma ciafle pretensje.niszczy meble,sprzet domowy np prysznic szybe w witrynie zlew...bije mnie szarpie za.wlosy kopie.mam siniaki na.rekach.maly patrzy na to;(to jest pieklo takie prawdziwe... Nie da.sie opisac mojego strachu przed nim.zalatwoiem sprawy aby sie go pozbyc bo noe chce.zeby dziecku cos zrobil.on.juz.mu zrobil krzywde bo maly widzi co sie dIeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Michal_syriusz
Przezywam to samo od kilku miesiecy zazywalem codziennie, chec nadchodzi gdy sie widzi, ktos proponuje, lub mowi ze mozna kupic, po kazdej dawce nadchodzi chec na nastepna, mefedron jest najgrozniejszym narkotykiem wg mnie i wszystkich ludzi ktorych znam niestety nawet po odwykach do tego wracaja. Sam jestem uzalezniony ale odwyk moze tylko pogorszyc sytuacje, jesli sie ma silna wole idzie wygrac a ja jestem na to zywym dowodem :). Grunt to zerwac wszelkie kontakty ze swiatem zewnetrznym i zajac sie czyms co nas interesuje a glownie rodzina !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopaz, prawdziwy odwyk to taki pod okiem wyspecjalizowanych lekarzy, bo rozumiem, że oboje możecie robić wszystko co w waszej mocy, ale cóż lekarskiej wiedzy to nie zastąpi. I detoks to tylko jak uzależniony jest na to gotów, na zmianę życia. A wiem co piszę bo sąsiad z bloku też nie raz robiół sobie „odwyk” sam i co, wracał do tego syfu ciągle. Dopiero jak pojechał do kliniki Fenix na odwyk a potem się wszył to na razie się trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodia

Jedno jest pewne sami sobie z uzależnieniem nie poradzimy i trzeba zasięgnąć  fachowej porady jeżeli ktoś z bliskiego otoczenia ma taki problem.  Mój brak kilka lat temu miał załamanie po tym jak dziewczyna go zostawiła i wciągnął się w narkotyki.  Niestety skończyło się to ośrodkiem i leczeniem ale tylko na dobre mu to wyszło. Znalazłyśmy z mamą bardzo dobry ośrodek we Wrocławiu o nazwie "Droga do Domu ".  Bardzo nam pomogli a najlepiej pomogli mojemu bratu wyjść z nałogu. Teraz to już inny człowiek ale .... chodzi co jakiś czas na wizyty z psychologiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pęd Sosny
13 minut temu, Gość Melodia napisał:

Jedno jest pewne sami sobie z uzależnieniem nie poradzimy i trzeba zasięgnąć  fachowej porady jeżeli ktoś z bliskiego otoczenia ma taki problem.  Mój brak kilka lat temu miał załamanie po tym jak dziewczyna go zostawiła i wciągnął się w narkotyki.  Niestety skończyło się to ośrodkiem i leczeniem ale tylko na dobre mu to wyszło. Znalazłyśmy z mamą bardzo dobry ośrodek we Wrocławiu o nazwie "Droga do Domu ".  Bardzo nam pomogli a najlepiej pomogli mojemu bratu wyjść z nałogu. Teraz to już inny człowiek ale .... chodzi co jakiś czas na wizyty z psychologiem. 

O tak, "droga do domu" to jest to, i to wcale nie jest spam. Właśnie od nich wracam, polecam! 

https://i.ibb.co/YPJQzLY/droga-do-domu.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx

Znam ten ośrodek droga do domu....długo by opowiadać ale nam bardzo pomogli wyjść córce z bulimii....coś strasznego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×