problem z facetem w łózku

cześc, mam mały problem, wlaściewie nie jets to problem ale męczy mnie juz troche ta sytuacja i licze na jakieś porady. mam wspaniałego faceta, wszystko miedzy nami jest cudowne ale chodzi o nasz seks. ja jestem wymagająca partnerka jeśli o to chodzi, duzo od siebei daje i tego samego oczekuje. nasz seks traw dosłownie chwile i juz po wszytkim. próbujemy powtarzac to raz i drugi i trzeci ale za każdym razem on tak szybko dochodzi, probowaliśmy też skrócic grę wstępna ale to też nic nie pomaga. czy to w ogole jest normalne ze facet po 3 stosunkach dochodzi tak samo szybko jak przy pierwszym? wiem ze miał wcześniej jakieś partnerki wiec prawiczkiem nie jest. pytalam sie o co chodzi to powiedzial ze sam nie wie bo nigdy wczesniej tak szybko nie kończyl. seks jest fajny tylko gdyby tylko troche dlużej trwał to wiem ze byłby w stanie mnie spokojnie zadowolic. seks jest dla mnie ważnym elementem w związku i jestem gotowa poczekac ale myslicie czy to kiedyś sie zmieni??zależy mi na tym facecie i nei chce innego no ale co zrobilibyscie w mojej sytuacji????? może macie jakieś sensowne porady dla mnie?? z góry dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam

hmm być może jest mu tak dobrze ze po prostu nie moze wytrzymac i przy tym 3 razie...

Jest wiele sposobow przedluzenia wytrysku. Wystarczy poszukac, potrenowac. Sa tez prezerwatywy o przedluzajacym dzialaniu. I to jest tez to, jesli kochacie sie bez nich to dojdzie do orgazmu wczesniej (wiecej czucia). A jesli mowi prawde, ze wczesniej tak nie mial to powinnac byc dumna z jednej strony. To znaczy,ze uwaza Cie za atrakcyjniejsza od poprzedniczek. I byc moze was seks tez jest lepszy. A powiedz mi, czy twoj partner pracuje ciezko, chodzi przemeczony? To tez poteguje wczesniejszy wytrysk.

Nerwowy facet ,nie ma co sie dziwic ,to sie leczy wiec zaprowadz go do seksuologa .

to mi wygląda na przedwczesny wytrysk, też tak miałem i moja chodziła wecznie niezadowolona, trezba ćwiczyć i trenować, a Tobie życzę cierpliwości więcej niż moja miała

wszystko na ten temat mozesz poczytac na www.intymnosc.pl/aff/7733 zapraszam :)

twierdzi ze jestem bardzo seksowna i ze wiem co zrobic zeby mu bylo dobrze, ale ja to robie intiucyjnie... moze powinnam sie zmienic dla naszego wsplnego dobra i byc troche bierna w łózku? ale z drugiej strony nie potrafila bym tak leżec i nic nei robic... moze ktoś jeszcze sie mi cos podpowie?????????

Mój mąż też tak miał, ale co najlepsze dopiero po ok. 2 latach od kiedy byliśmy razem, na początku seks był świetny i długi... co się później okazało winą było zmęczenie z jego strony, bardzo dużo pracował, bardzo mało spał bo mielismy dziecko malutkie, zaczął więcej wypoczywać i wszystko wróciło do normy! czy twój facet nie jest przemęczony?

W niektorych przypadkach tzreba to leczyc i nic nie da trening. Nie daj sie oglupic konsultacja z lekarzem nie szkodzi a jemu moze sie to utrwalic jeszcze bardziej i ciekawe kto na tym wyjdzie lepiej.

O seks przerywany tez jest dobrym rozwiazaniem. Mozecie rowniez od czasu do czasu wczesniej wypic po lapce, dwoch dobrego wina. Jestem kobieta, wiec nie mam pojecia jak faceci nad tym panuja, ale z relacji mojego lubego kiedys tez mial z tym problem. Lecz ze swoja poprzedniczka ciagle trnowal przedluzenie wytrysku, jakos psyczicznie sie blokowal, nie mam pojecia jak. Ale jakos mu sie udalo i juz nie ma z tym problemu. Reasumujac: To przede wszystkim zalezy od niego.

nie ma stresującej pracy i nie chodzi przemeczony.... nie używamy prezerwatyw, ale probowaliśmy rożnych i nic z tego bo go uwieraja i jest strasznie nie wygodnie. probowaliśmy kupic wiekszy rozmiar ale to nic nie pomaga. nei zalamuje sie bo wiem ze to moze minie z czasem, ze trzeba by wyrozumiała i trenowac ale jak myslicie ile to moze trwac

Nie mozna okreslic ile to moze trwac. Ale pamietajmy, ze wiekszosc lezy w psychice. On musi panowac nad emocjami, nie "odlatywac" maksymalnie w lozku. To bedzie dla niego meczase i trudne, ale moze przyniesie jakies rezultaty. Nie wiem, moze jak poczuje,ze dochodzi niech pomysli o czyms glupim czy cos. No i niech zwolni tepo, albo po prostu przerwijcie na chwile. Tylko on wie kiedy nadchodzi ten moment.

może musi się do Ciebie przyzwyczaić skoro tak na niego działasz, daj mu miesiąc, obejdzie sie z twoim ciałem i bedzie wszystko OK:)

spróbujcie seksu przerywanego http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

po tym jak opisujesz problem i jak pojmujesz swoją sytuację to myśle,że i mnie by się zdarzyły przedwczesne wytryski przy Tobie. Podobasz mi sie...ciesz się.

problem leży w tym ze robimy to powoli i sie nie spieszymy. za pierwszym razem jestem gotowa zrozumiec ze byl bardzo podniecony i dlatego tak wyszlo ale po 3 stosunkach on tak samo szybko dochodzi. nie ma cieżkiej pracy, ma dobra kondycje wiec wszystko powinno byc w porzadku. zaczynam sie martwic ze to ze mna cos jest nie wporzadku skoro on tak reaguje....

Z tym facetem to chyba prowokacja Nie ma na siecie chyba takich gamoni co po 2 minutach dochodza nawet za 3 razem :) Ja z mojego doswiadczenia moge powiedziec ze za 2 badz 3 razem to jest ostre rzniecie przez godzinke badz wiecej :) Za 1 razem jak chce tez sie da Wymaga treningu mesni kegla jak umie je kontrolowac i przytrzymac ;) to wytrysk da sie kontrolowac Musialabys sprobowac ze mna co to prawdziwy sex

stosunek przerywany chyba nei wchodzi w gre bo to naprawde szybko sie dzieje....

A ile jesteście razem?

A ile razy to robiliscie? Ta ogolnie. Albo jak dlugo?

nie jest to żadna prowokacja, pytam po prostu bo nigdy sie z czyms takim nie spotkalam. wczesniej mialam kilku partnerów z jednym bylam dwa lata i wiem ze za 2 czy 3 razem jest juz inaczej, ale w tym przypadku coś jest chyba nie tak i staram sie po prostu zrozumiec ta cala sytuacje...

spotykamy sie ok. miesiac wiem ze to krotko i ze facet musi sie przyzwyczaic i oswoic z moim cialem. wczoraj probowalismy kilka razy ale za 4 gdy znowu tak szybko doszedl starcilam nadzieje. on wie ze jest cos nie tak a ja nie staram sie jeszcze bardziej go w tym uswiadamiac....

znajdz sobie kochanka do dobrego pierdolenia. Jego trzymaj do robienia dzieci i zarabiania pieniedzy

zawsze zawsze najpierw myśli o mnie i to mnie pierwszą zadowala..nawet jak jest bardzo podniecony to najpierw ja mam ze trzy orgazmy a dopiero potem on..Coś tu jest nie tak...że nie może się powstrzymać i to po 3 razach?

a moj facet sapie jak slon a wytrysku nie ma szybko..

tak znajdz sobie kochanka np. porsche carrera gt który próbuje deptać mi po piętach z nickiem

wiem, ze on tez by chcial mnie zadowolic pierwsza ale poprzez stosunek jest to narazie niemozliwe bo gdy zaczynam sie juz podnieca to on w tym momencie konczy... moze to ze mna jest cos nie tak???

Miesiąc czasu przecież to mało daj mu więcej czasu ,żeby poznał twoje ciało (żebyście mogli się zgrać) nie wiem z czego robisz aż taki problem rozumiem mógłby on być jakbyście byli parę latek ze sobą i bach i jest nie tak ., ale po miesiącu ,jak dokładnie nie znacie swoich ciał,pargnień itp,

tak znajdź sobie kochanka np. porsche carrera gt, który próbuje deptać mi po piętach z nickiem

Po miesiacu znajomosci mowisz,ze to jest problem? Daj zesz chlopinie czasu troszke.