Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamutowa

a teraz ode mnie zalezy czy dostanie ta prace...

Polecane posty

skoro znasz sytuacje i wiesz jak bylo i naprawde ufasz swojej przyjaciólce no i jestes pewna ze bylo dokladnei tak jak ci powiedziala z tym jej facetem to nie zastanawiala bym sie ani chwili dluzej. w koncu wyswiadczysz przysluge kumpeli i dzieki temu ona lepiej sie poczuje...no a zastanow sie tez czy chciałabys pracowac z taka osoba ktora odbila faceta twojej przyjaciólce bo skoro raz okazala sie bezwzgledna to nie masz pewnosci ze w pracy nie okaze sie taka sama... w koncu jak to mowia po trupach do celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani wodnik - radze poczytac moje wypowiedzi ZE ZROZUMIENIEM :P najpierw spytalam czy Autorka jest pewna, ze opisywana dziewczyna rzeczywiscie bawi sie ludzmi, a pozniej zazartowalam uzywajac trybu przypuszczajacego. A to, jak ktos traktuje innych w zyciu prywatnym i jaki ma charakter jak najbardziej ma przeniesienie na grunt zwiazany z praca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było mnie przy kompie.. słuchajcie, to jest pewne, bo ją dobrze kojarzę z tamtej całej sytuacji..wiedziała,że ma dziewczyne a mimo to zaczęła go uwodzić, jak już odszedł do niej...rzuciła go po miesiącu, było o tym głośno wśród naszych znajomych i wiem,że to ona jego rzuciła, bo jej się znudził i był za ciapowaty, jak to powiedziała naszej jeszcze innej koleżance. Wiecie, może to i mało profesjonalne i faktycznie żenujące, ale powiedziałam szefowi,że laska się nie nadaje bo nie potrafi się skupić i niewiele do niej dociera... :P musiałam to zrobić, sama wściekłabym sie na moją przyjaciółkę jakby to ona zatruniła kogoś, kto wyrządził mi taką krzywde, dziekuje wszystkim za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjm
dlatego wlasnie unikam jak bab ognia w pracy:O Rozumiem, ze przylozyla facetowi pistolet do glowy i kazala mu rzucic swoja dziewczyne, tak?? 90% pracujacych ludzi uwiklalo sie kiedys w jakies romanse i wedlug ciebie powinni zostac wyrzuceni na bruk, bo byli nieucziwi tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjm
*bab jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, wcale tak nie uważam, ale skoro ode mnie zależalo czy ma dostac tą prace czy nie- zadecydowałam NIE- jak to sie mawia, zemsta jest slodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
człowiek z zasadami, godny zaufania.. człowiek bez zasad, kierujący się tylko egoizmem.. A ty z kim chciałabys pracować? Ma to dla ciebie jakieś znaczenie, czy jutro nie dostaniesz noża w plecy, bo już nic z ciebie nie mozna więcej wydoić? Odpowiedź na to pytanie pozwoli ci podjąc własciwą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
ach, sorry, nie doczytałam, że ty juz wybrałaś...ja wybrałabym tak samo, tylko moje motywacje byłyby nieco inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, dziewczyny, ciekawa jestem jakbyście wy postąpiły.. miałam prawo głosu i z niego skorzystałam- nie chce pracowac z ta zmija, i dzięki bogu nie bede!!1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 200- 300 zl na pare
no i dobrze zrobiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle zrobias
sama jesteś kłamliwą, nieprofesjonalną żmiją. życie prywatne to jedno, zawodowe to drugie, a ty sie nie nadajesz do roboty skoro tego nie potrafisz oddzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz- jednak się nadaje, jestem prawą reką szefa :D a to,że było to bardzo nieprofesjonalne-zdaje sobie z tego sprawe...ale co z tego...wy zawsze ejsteście tacy uczciwi i lojalni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle zrobias
do tego jesteś zs tych tępych idiotek, które jak je mąż zdradza to zwalają winę na kochankę. Facet miał dość twojej przyjaciółki to ją rzucił, do niego pretensje a nie do uwodzicielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokkota
no i dobrze zrobiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamutowa, Ty przecież jesteś lojalna, tylko nie wobec szefa:D Dobrze zrobiłaś. Przecież to miejsce dostanie równie dobra osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przyjmując kogoś do pracy zwraca się zawsze uwagę również na osobowość. Jeśli jest ktoś kto mi nie pasuje osobowością, to nie mam ochoty spędzać z tą osobą pół dnia i jej nie przyjmuje. Jest wielu mlodych i zdolnych ludzi chętnych do podjęcia pracy. Rozumiem Cie - ja tez nie chciałabym pracowac z kims do kogo odczuwam niechęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby była jasnośc...tego ch** tez bym nigdy nie przyjeła...wiem,że on jest głownie winny, ale jej tez się nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal_mi_was
A ja jestem szalenie ciekawa, ile z osób z zapałem broniących nowej pracownicy, zatrudniłoby np. kochankę swojego męża (bo przecież powinno się oddzielić życie zawodowe od prywatnego:D:D:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym tak zrobiła. W pracy liczą się nie tylko umiejętności, ale i osobowość, a ona pokazała, że ma charakter wredny. Nie chciałabym z taką osobą pracować i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czuje w ogole straszną niechęc do kobiet które mieszają w cudzych związkach. Fuuuj! Jakby kobiety się nie godzily na spotykanie z zonatymi/zajętymi, były lojalne wobec innych kobiet, a nie myslaly tylko o wlasnych korzysciach - zycie byłoby łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to stanowisko jest wiele osob chetnych, wiec znajdziemy kogos lepszego ;-) a ona..niech szuka dalej, ale z dala od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×