Oszalalyscie do reszty?!z ta Amelia,,jak mozna..

jak mozna dac tak dziecku na imie?!przeciez to sie kojarzy z jakas hemofila albo z jakas choroba ukladu plciowego,z niedorozwojem umyslowym. Porabalo was ,kochane mamusie,do reszty,dajac tak dziecku na imie! wypowidzcie to slowo glosno i sie zastanowcie dwa razy...normalnie debilki

za długo na sloncu i mamy skutki..mozg ci sie cwoku zlasował:D:D:D:D

wady rozwojowe kończyn: amelia - brak kończyny

Niestety Amelia to choroba która dotyka płód i powodujei niedorozwój kończyn.

1) AMELIA (gr. melos = kończyna) wrodzony brak jednej lub wielu kończyn

mnie bardzo zastanawiają mamy, które dają synom na imię Konrad, a potem wołają za nim konDrat:o już parę takich przypadków spotkałam:(

Zakochane fanki Marka :P

jest pochodzenia germańskiego, nie greckiego :O matołki :O

Amelia fuuu ;/ jest jeszcze gorsze do Emilka. jak słysze to mam drgawki przy tych obu imionach

A ja jestem bardzo tolerancyjna co do imion, ale na wakacjach była śliczna dziewczyneczka o imieniu Dżesika... a rodzice (głównie matka) wołali na nią "Dżesiura" :D:D:D:D I to mnie na prawdę bawiło.

matki wywodzące się z plebsu i nizin społecznych nadają udziwnione imiona "odrobina luksusu na codzień"

następny geniusz :O 'plebs' to nazwa mieszczaństwa- rzemieślników i innych takich zakładam, że wszyscy tutaj jesteśmy plebsem

Ostatnio w markecie obserwowałam matkę, która miała synka Kubka. Kubek to, Kubek tamto. Głośno i natrętnie:o

Kubek super :D Jak moja córcia się urodziła to czytałam jakieś pisemko i tam był cykl opowiadanek o rodzince w której był chłopczyk - Kuba, ale mówili na niego sQbanek :D Tez mi się podobało.

Jednak nikt nie przebije tego, co spotkałam parę lat temu: Hekson i Keila. Dwoje brudnych osmarkanych dzieci i matka z upadłego PGR-u:

Rodzenstwo

marta jest ładnie i marcin

podoba mi sie Amelka, natomiast juz Amelia faktycznia brzmi dziwnie, jak homofilia

a ja znam Roxanę i Stivena- też rodzeństwo:o

skad sie wogole ta moda na to imie wziela?bo zauwazylam,ze jak jedna czy dwie panny tak swoje corki nazwaly to potem za nimi cala reszta! znam jedna ma na imie..Alma,tez nie lepiej:(

Kazdy daje imie jakie sie podoba.Ja zamierzam tak dac bo przypadlo mi do gustu i tyle.Kazdy ma jakies swoje.Mi sie to z zadna hemofilia nie kojarzy.Siedza tu chyba dziewczyny, ktore nie maja nic do roboty i wypisuja stek bzdur.Zawsze jest jakas fala popularnych imion.Najwazniejsze jest zeby rodzicom sie podobalo.Kazdy ma inny gust.Dla ciebie moze dziwaczne, a dla innych ladne i fajne.Strasznie glupi temat.............

No tak, ta Amelia. Kadłubek. :-( Ale ja mam również niefajne skojarzenia z imieniem Żaneta i śmiać mi się chce,gdy je słysze. Jednak nie wolno miec lekarza w rodzinie, bo wszystkie imiona obrzydzi.

Teraz jest chyba wiekszy "bum" na Maje.

ale najgorzej z tymi kulkuletnimi julkami

no masakra jakas,co ci rodzice sobie mysla nadajac tak oklepane imionaodpowidzcie mi,prosze,bym to zrozumiala...

a najgorzej jak mamusie zdrabniają i mówią do swojej kochanej córci Mela.... fuuj Moja córcia ma na imię Helenka :)))

Widzisz, wszystko jest kwestią gustu, bo mnie się Helena nie podoba, a Amelia tak. Więc zastanów się, zanim coś napisze, bo ktoś może napisać kiedyś: Helena - fuuuj

Ja to sie ciesze, ze skonczyla sie moda na Wiktorie.

dla mnie Amelia kojarzy sie z farba.. a jezeli za 2 tyg okaze sie ze bede miala coreczke, to bedzie miala na imie wlasnie Wiktoria, imie mojej, prababci, babci i mamy..:) nic wspolnego z moda, co prawda bedzie pisane przez V ale tylko dlatego aby ulatwic zycie corci, mieszkamy za granica,