JAK MYŚLICIE CZY MŁODY DENTYSTA...

27 letni,podczas specjalizacji(chirurgicznej) ma ogromne powodzenie u kobiet? Taki niezbyt przystojny, przeciętny z twarzy, lekko przy sobie(ale nie gruby). Myślicie czy może przebierać w kobietach? No bo wiecie- prestiż spoleczny, dobrze rokujący(z taką specjalizacją w przyszłości może liczyć na bardzo duże zarobki). Poleciałybyście na takiego?

średniowiecze się skończyło :) Ma mi się podobać i koniec. Jeżeli ktoś nie przypada mi wizualnie do gustu to koniec. A to, że będzie stomatologiem to juz jego sprawa :D

Ale sądzicie, że takiemu mimo braku urody łatwo znaleźć chętne kobietki ze względu na zawód?

jesteś aż tak zazdrosna o swojego faceta? żałosne! spokojnie nikt ci twojego paszteta nie poderwie tylko dlatego ze jest dentysta

dentysta=prestiz spoleczny, od kiedy:D Mi dentysta kojarzy sie jedynie z rabaniem kasy, ale dla mnie to zaden prestizowy zawod, szczegolnie, ze naprawde dobrych dentystow jest jak na lekarstwo.

To nie jest mój facet!!!! Byłam jego pacjentką 2 razy i mam wrażenie, że mnie podrywał. Głupio się czułam, byłam dla niego oschła, a teraz żaluję. Jestem ciekawa czy z każdą tak robi i czy dziewczyny na niego lecą

teraz żałujesz - czyli jednak! Jesteś żałosna, ty i twoj niedosżły facet z "prestiżowym" zawodem hehehe

na niego nie leci z powodu zawodu. I wcale nie musiał cię podrywać. Może był po prostu miły.

wylogowalam sie by moc miec swobode wypowiedzi , zaluje ze my obciagnelam z polykiem a nie wylizalam odbytu :(

autorko mysle, ze nie tylko ty lecisz na kase i prestiz zawodowy faceta, takze przygotuj sie psychicznie na tabuny adoratorek pana dentysty :)

mi tam sie dentysci podobaja, szczegolnie w takim bialym lekarskim kitlu :D mniam

ja bym poleciała na takiego :P

Czy jest nas trochę:) Ja nie ukrywam, że status społeczny faceta jest dla mnie ważny. Nawet nie musi być przy kasie, jeśli "dobrze rokuję". Od liceum byłam przez parę lat z facetem, którego bardzo kochałam i który pochodził z biednej rodziny , ale był bardzo zdolny, wygrywał olimpiady matematyczne, teraz studiuje bardzo trudny kierunek na polibudzie i osiągnie w życiu wiele. A "moj" dentysta to taki misiek z wyglądu,mi się podoba choć nie wygląda na klasycznego przystojniaka. Chyba się nie zraził moim zachowaniem, bo jak osttanio byłam na kontroli to wyszedł do mnie, zagadywał, był bardzo miły.

jak dl kogo, nie wopadlabym na to, w jakichs 90% dentystysci sa starsznie ograniczeni, wiem, znam wielu i mam w rodzinie.

No dziewczynki, ktora skusi sie jeszcze na młodego stomatologa