Od kiedy danonki?

Kiedy mozna podac maluchowi danonka?

od 3 rż

tak tez sadzilam..ale znajoma mi nie wierzyla..bo ona podawala od 4miesiaca..!!i probowala mi wmowic,ze zle robie nie dajac mojemu 6miesiecznemu synkowi..

na stronie danone pisze że od 3 roku zycia

tak jest napisane, bo nie jest to żywność specjalnego przeznaczenia tzn np. nie tak jak Gerber itp. śmiało można dawać jak dziecko może już jeść przetwory mleczne. Gdyby był produkowany wg. norm dla niemowląt byłby odpowiednio droższy ze względu na specjalne badania i produkty pochodzenia ekologicznego. Prawo zabrania producentowi napisać na opakowaniu, że to dla dzieci poniżej 3 rż beż spełnienia tych norm.

o kurde a mi tesciowa kupila danonki i taki inne serki dla malej ona 7 miesiecy skonczyla i jej podalam dobrze ze sie wypowiedzieliscie to juz jej nie dam :/

mój zjadł pierwszego jak skończył 11 miesięcy, obecnie daje mu od czasu do czasu albo zwykły serek homogenizowany, żyje. A zaczynałam od podawania misiowego jogurciku firmy nestle.

mój ma 6 miesiecy i je

moja chrzesnica miala 6 msc i jadłą i jej nic nie było dziewczyny nie panikujcie!!

Danonki są "wzbogacone" o wapń i witaminę D . Nie są zalecane dla niemowląt i małych dzieci. Witaminę D można przedawkować a takie małe dzieci często mają ją podawaną dodatkowo , witamina D jest jeszcze w mleku modyfikowanym , nie mówiąc już że w taką pogodę sam organizm sobie wytwarza potrzebną ilość . Ja polecam jogurt naturalny zmiksowany z owocami , nie jest przesłodzony i nie ma sztucznego smaku owoców :)

mój zaczął jeść jak skończył 8 miesięcy.

Niemieckie laboratoria na prośbę „Świata Konsumenta przebadały także inne rekomendowane produkty, w tym Danonki i Morlinki polecane przez Instytut Matki i Dziecka. Okazało się, że zarówno serki Danonki, po których, jak głosi reklama, dzieci mają „mocne kości, jak i parówki Morlinki, po których „rosną w siłę, powinny być podawane maluchom sporadycznie. Parówki z założenia są dla dzieci za tłuste uważa, podobnie jak eksperci „Świata Konsumenta, Bogusława Karłowska z Państwowego Zakładu Higieny. Za tłuste są również dla warszawskiego sanepidu, który zakazał podawania parówek dzieciom w przedszkolach. Danonki z kolei są zdecydowanie zbyt słodkie, by stosować je w codziennej diecie dziecka twierdzi doktor Jolanta Mikołajewicz, znany warszawski lekarz pediatra. Nadmiar cukru, zwłaszcza w połączeniu z mlekiem i jego przetworami, może zrujnować zdrowie malucha. Cukier to jedna z najbardziej szkodliwych substancji dla człowieka, a szczególnie dla małego człowieka.

moja pediatra nie zalecała podawania wit. D tak więc dostaje tylko z mlekiem, poza tym u nas nie jest wcale ciepło i danonek czy inny serek nie zaszkodzi moim zdaniem. oczywiście kupuję te dla dzieci, ale nie specjalnego przeznaczenia. poza tym nie daję ich często (raz na tydzień) bo mój syn i tak za często go nie chce bo jest dla niego za słodki i nawet całego danonka nie zje na raz.

tych cholernych damonków ?! Normalnie bez danonka ani rusz, każda matka jaką znam wciska to swoim dzieciakom :O Dałyście sobie sprawć dekle reklamą, Danone tylko łapy zaciera. Pracowałam kiedyś w firmie, która handlowała mlekiem, mam jako takie rozeznanie na rynku przetworów mlecznych i wiem np. jaki jest realny koszty produkcji actimela i z czego się go produkuje. A danonki to przeładowane cukrem i chemią badziewie, nigdy tego swoim dzieciom nie kupię. Dajecie się ostro nabijać w butelkę, nie wierzcie w reklamy, oni tam walą taką ściemę, że żel doopę ściska. Serki robię swoim dzieciom sama z białego sera, miodu i owoców.

żal miało być ;p

Danonki zawierają cukier w zbyt dużej ilości i nie mają żadnego znaczenia dietetycznego dla dziecka :O Wapń można dostarczyć choćby pod postacią białego twarożku z rozgniecionym owocem. Ale do tego trzeba myśleć, a nie łykać jak pelikan bzdury z reklam i wierzyć w przekupione rekomendacje skompromitowanych instytucji, takich jak Instytut Matki i Dziecka (dają rekomendację temu, kto lepiej zapłaci, a koncerny płacą baardzo dobrze). Szok, jak można być odmóżdżonym konsumentem w dzisiejszych czasach. Na was właśnie zarabiają, frajerki.

co wy macie jobla na punkcie --> widzę, że napisałyśmy niemal to samo :) Pozdrawiam myślące.

"Szok, jak można być odmóżdżonym konsumentem w dzisiejszych czasach." I to by była znakomita puenta tego tematu. Nic dodać, nic ująć. Może jedynie to, że te słowa odnoszą się nie tylko do kwestii konsumpcji.

kupujcie dalej te przesłodzone danonki i inne śmiecie tylko się nie zdziwcie jak wasze dzieci będą miały próchnicę ledwo im się zęby pojawią

zamiast danonkow polecam jogurt naturalny z owocami,zdrowsze i smaczniejsze.

Wcale ;] Jogurt naturalny danona jest mniej kwasny od bakomy, + owoce i juz jest słodki bez dodatku cukru :) smacznie i zdrowo. Danonek to serek a nie jogurt :)

rozczulacie sei and cukremw danonku a potem dajecie dziecku czekoladki i inne batoniki, ciasteczka biszkopciki itd.. to sie nazywa obluda! ja danonki kupuje tylko jak sa w promocji, a tak to najtansze serki owocowe bo maly je uwielbia :) zwykle te najtansze z tesco albo biedronki sa najmniej slodkei i wlasnei te lubi najbardziej :) jada je od ok 6-7mca zycia :) sorry ale bialy twarog z owocami ma parszywy smak sama tego bym nei tknela a co dopiero dziecku dac :/ za to jogurt to nie serek wiec.. no i jeszcze kwestia owocow caly rok nie ma owocow pod dostatkiem :) inna sprawa ze dzieicka zje 10dag twarogu z 3 dag jagod, jak to kupic? albo z 5 truskawkami? przeciez nei zrobie mu pol kg twarogu z 20dag jagod na tydzien :/

z tymi danonkami - to się dobrze zastanów! czy w ogóle ich podawać! mojej znajomej siostrzenica (mieszka na wsi, świeże powietrze, sad z owocami, nie pryskają, warzywka swoje) bardzo dobrze sie rozwijała do 4 roku życia. po jakimś czasie zaczęła słabnąć, mdleć, dziwnie sie zachowywać, mrużyć oczka. zaczeły sie jazdy z lekarzami. nie będę opisywac wszystkiego... ogólnie ma cukrzycę, jest na zastrzykach z insuliny i nosi okularki -8 dodam, że ma 4 latka! ]rodzice zdziwieni - jak to z czego? tak zdrowo żyje! i sie okazało -że...lubi danonki! ponoć sa strasznie szkodliwe ale tego sie nie mówi! nie wiem czy nie skasują zaraz tego posta! ale UWAŻAJCIE CO DAJECIE SWOIM DZIECIOM!

to nic dziwnego ze jej zaczął mdleć itp. ale na bank nie dotał cukrzycy po danonkach :D