Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naszło mnie na wspomnienia

Opowiem wam pewną prawdziwą historię jakich jest wiele.

Polecane posty

I właśnie dlatego nie chcę nawet wierzyć w Boga. Dlaczego ja mam być lepsza tylko dlatego, że miałam lepszy start i nie mam na tyle zdegradowanej psychiki? Ty miałaś to szczęście mieć normalnych odpowiedzialnych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiscie dizwne - ja Boża milośc i miłosierdzie widże co dnia . też ja widziesz - ale przez swój stosunek do Boga - nazywasz to inaczej - ale to jest to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracjać do poczatkowego postu autorki - dlaczego gradujesz ludzi na lepszych i gorszych i jeszcze twiedzisz ,ze Bóg myśli tak samo jak ty ? dla Boga nie ma lepszych i gorszych - wszyscy sa jego dziećmi . Ludzie maja często wyobrazenie ,ze Bóg myali i czuje tak samo jak my - a to bląd , bo Bóg wielokrotnie mówi o sobie ,ze Jego myśli nie sa naszymi myslami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
''nie rozmydllaj tematu - pytalam o Boga chrześcijan - i dobrze o tym wiesz - a że nie potrafisz odpowiedzieć - to wymyślasz dziwaczne teorie . nie ma innych bogów - sa tylko bożki - a Bóg jest tylko jeden .'' Ja nie rozmydlam tematu, chciałam tylko żebyś pojął\ęła, że MOŻNA nie słyszeć o Bogu chrześcijańskim w czasach dzisejszych. Jak Ty traktujesz inne dokrtyny religijne? Zapewne z ignorancją i dystansem, tak samo oni traktują chrześcijaństwo. I nie mów że coś rozmydlam, bo pytanie jest proste i konkretne. Skoro poprzez wyznanie wiary dostajemy się do Nieba ( tak jak napisałaś\eś wcześniej ) to tamci ludzie nie wyznając wogóle Boga idą do piekła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
'dla Boga nie ma lepszych i gorszych - wszyscy sa jego dziećmi . Ludzie maja często wyobrazenie ,ze Bóg myali i czuje tak samo jak my - a to bląd , bo Bóg wielokrotnie mówi o sobie ,ze Jego myśli nie sa naszymi myslami . ' Ale przecież Bóg wspomina o wielkiej klasyfikacji całego rodzaju ludzkiego którą ma być Sąd Ostateczny. Nie prawdaż ? Więc tak czy inaczej część z tych swoich ukochanych dzieci zepchnie tam na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] banko nie rozmydllaj tematu - pytalam o Boga chrześcijan - i dobrze o tym wiesz - a że nie potrafisz odpowiedzieć - to wymyślasz dziwaczne teorie . nie ma innych bogów - sa tylko bożki - a Bóg jest tylko jeden . No tutaj można by podyskutować.Bo spójrzmy na to ze strony innowierców, jak oni spojrzą na naszą religię to bożkiem dla nich może być, krzyż z Jezusem albo figurka Maryi.Owszem masz racje jest jeden Bóg, ale ten Bóg moim zdaniem ma wiele imion.Dla wszystkich religii jest jeden Bóg, tylko każda religia inaczej sobie jego wyobraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
Też uważam że banko, powinien spojrzeć z nieco innej perspektywy na całą sprawę, ale myślenie perspektywiczne nie jest domeną w czasach dzisiejszych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
"Ty miałaś to szczęście mieć normalnych odpowiedzialnych rodziców" O tym oczywiście można byłoby dyskutować, ale nie o tym jest temat. Powiem, że na pewno dużo im brakowało do doskonałości (aczkolwiek wiem, że ideałów nie ma) Mimo to wiele im tez brakowało do rodziców tych dzieci, o których napisałam. Mimo to dlaczego my mamy tylko poprzez to, że mieliśmy szczęście klasyfikować się jako lepsi? Czy nie powinniśmy jednak z pokorą ukłonić się temu całemu cierpieniu, którzy inni dźwigają? Może właśnie choć wtedy takie osoby odczułyby choć trochę dobra i człowieczeństwa na tej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
"dla Boga nie ma lepszych i gorszych - wszyscy sa jego dziećmi" Gdybym miała własne dzieci nigdy w życiu nie wtrąciłabym jednego z nich do gnoju, a drugiego do pałacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zepchnie czy nie - zależy tylko od ludzi . Bóg daje czas i możliwśc ,zeby Go poznać , zeby siedo Niego zblizyć , zeby wykorzystać szansę . Ale nikogo do niczego nie zmusza - mozesz przyjść - ale nie musisz . ale póżniej nie płacz ,ze nie mialąś szansy . mowicie ,ze są plemiona , ktore nie znają Boga- prawda . ale nawet one - obdarzone przez tego Boga zmyslem obserwacji zdaja sobie sprawę ,ze istnieje Ktoś - kto tym wszystkim rżadzi - życiem, śmiercia - że istnieje Stwórca . Tam gdize nie ma takich mozliwości jakie my mamy - Bóg lituje sie nad swoimi dziećmi - i osądza je przez milosierdzie - a nie przykazania . zresztą - na palcach jednej ręki mozan policzyć zakątki świata - gdize nie dotarła mozliwośc poznania Boga - ale to i tak nie znaczy ,ze Go tam nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz to jest jedna z rzeczy która burzy naszą wiarę, daje do myślenia nad tym, dlaczego tak jest, dlaczego Bóg na to pozwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
Hehehe, tak i to jest ulubiona odpowiedź chrześcijan na pytania na które nie potrafią odpowiedzieć. '' Bóg ma plan, a to jego boska tajemnica ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi - moja perspektywa jest wystarczajaca -. po prostu dokonalam wyboru . a jako wierząca w Jedynego Boga - jak mogę twierdzić ,ze moj Bóg - to ten sam ktorego czcxą islamiści czy inni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
''czy zepchnie czy nie - zależy tylko od ludzi . Bóg daje czas i możliwśc ,zeby Go poznać , zeby siedo Niego zblizyć , zeby wykorzystać szansę . Ale nikogo do niczego nie zmusza - mozesz przyjść - ale nie musisz . ale póżniej nie płacz ,ze nie mialąś szansy .'' Banko, i my tu właśnie o tym mówimy. O tym, że niestety nie każdy ma szanse, a jeśli już ma, to nie każdy ma równe szanse... Czy chłopak o którym pisała autorka miał szanse poznać Boga ? Fakt, nie wiadomo co się z nim stało, co robi teraz, może faktyczne skorzystał z możliwośći zbliżenia się do Boga, jeśli takowa pojawiła się w jego życiu. Ale pozostawiając już sprawę poznania Boga, zostaje jeszcze sprawa związana z jego osądami - okrutnymi choć charakteryzujemy go jako miłosietnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
"czy zepchnie czy nie - zależy tylko od ludzi . Bóg daje czas i możliwśc ,zeby Go poznać , zeby siedo Niego zblizyć , zeby wykorzystać szansę . Ale nikogo do niczego nie zmusza - mozesz przyjść - ale nie musisz . ale póżniej nie płacz ,ze nie mialąś szansy" banko, Ty chyba naprawdę nie masz pojecia o tym czym jest degradacja i demoralizacja człowieka. Właśnie dlatego aby to ukazać napisałam tę historię. Myślisz, że osoba, która nigdy nie zaznała w swoim życiu dobra, a jedynie ból, cierpienie i upokorzenie, nawet jakby miała okazję postępować prawo, i nadarzyłaby się na to okazja, to zrobi to? Zrobi to mimo, że będzie uważać, że to jest oznaka słabości przez którą będzie pokutować do końca życia? Tak owszem w według Ciebie Bóg często wystawia do nas rękę, i można byłoby zinterpretować w ten sposób wiele przypadków. Ale uważasz, że tak wyniszczona osoba sięgnie po nią? No sama pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banko, i my tu właśnie o tym mówimy. O tym, że niestety nie każdy ma szanse, a jeśli już ma, to nie każdy ma równe szanse...------------a coż to znaczy u licha ? jakie nierówne szanse ? swiat jest pełen szans spotkania Boga - trzeba tylko chcieć . Bóg przychodzi do kazdego indywidualnie , osobiście - jakiej możliwości chcesz jeszcze ? to tylko wymówka - " takim mnie stworzyłeś - takim mnie masz " historia jest pełna ludzi - prawdziwych zloczyńców , morderców idegeneratów odtrąconych przez ludzi - ale przygarnietych i przemienionych przez Jezusa . a jesli Jezus ich usprawiedliwia , On sieza nimi wstawia - to kto moze ich potępić ? chyba tylko ludzie - a skoro ludzie - to dlaczego macie pretensje do Boga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do kogo rzyszedł Jezus ? nie od grzeszników , celników , nierządnic i morderców ? z kim przebywał ? nie z wyrzutkami społeczeństwa , z chorymi na trąd ? On własnie do takich przyszedł - bo oni najbardizej go potrzebuja . ale jesli oni nie chą poprawy , nie chą poznać Boga i zmienić swojego życia - to wina Jezusa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale uważasz, że tak wyniszczona osoba sięgnie po nią? No sama pomyśl. -------------------------znam gorszych od tego , którego opisałaś - i był to dla nich ratunek przed śmiercia - doslownie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbulencja
Nie sięgnie po dobro osoba któa go nie doświadczyłą. Dobro kojarzy się jej ze słabością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno . jej wybór . ze wszystkimi konsekwencjami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
"to tylko wymówka - " takim mnie stworzyłeś - takim mnie masz " Oczywiście tak jest najłatwiej mówić kiedy człowiek żyje w humanitarnym środowisku, a sytuacje, które doprowadzają do destrukcji są jedynie opowiadaniami z książek. Mówisz, że istniało mnóstwo złoczyńców, ale zmienili się dzięki Jezusowi. Ale nawet jeśli tak było, to oni w końcu trafili na jakieś dobro i miłosierdzie, które jest rzadko spotykane. Inni żyją a później umierają bez zaznania takich wartości. Sami z siebie nie będą postępować dobrze, ponieważ jest to dla nich oznaką słabości. Żyją według "motta" skrzywdź innego, a sam nie zostaniesz skrzywdzony. Przypomniała mi się właśnie historia pewnego seryjnego mordercy, który był uważany za jednego z najinteligentniejszych. Powiedział, że robił jedynie to, czego go nauczono, i że gdyby postępowano z nim tak jak postąpił z nim pewien strażnik więzienny, który okazał mu miłosierdzie, to wtedy nie doszłoby do setek morderstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby każdy człowiek, już od dziecka był uczony szacunku dla drugiej osoby, miłości i szacunku do zwierząt, to by nie było takiej nienawiści na świecie jaka jest teraz.Każde dziecko uczy się od dorosłych bycia dobrym albo bycia złym. Bóg daje nam dobra wolę i to rodzice podejmują decyzję, czy dziecko będzie dobre czy złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj - przecież ci zloczńcy nie mieszkaja na Marsie prawda ? żyja wsród ludzi , żle czynia również wsród ludzi - wiekszość nawróconych o Bogu również dowiedziała sie od ludzi - wiec czego jeszcze chcesz ? oczywiście . , Bóg moze osobiscie sie ukazać czlowiekowi - i o to ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
Napisałam już o tym seryjnym mordercy, a więc również przytoczę jego wypowiedź na temat propozycji resocjalizacji. Obudź się, dzieciaku Nie mógłbym się zmienić, nawet gdybym chciał. Do tego stanu umysłu dochodziłem całe życie, trzydzieści osiem lat Mam taką filozofię życiową, jaką niewielu ludziom udało się wypracować. Jest jakby wypalona w moim ciele i nie sądzę, bym kiedykolwiek mógł zmienić poglądy. Nie zapomnę, ani nie wybaczę rzeczy, które mi zrobiono, tak samo jak inni nie wybaczą mnie. Ja sam nie zapomnę i nie wybaczę." Ów morderca owszem miał nikłą szansę na zmianę, ale nie sięgnął ją po nią. Nie sięgnął bo miał na tyle zdegradowany umysł, że było to już nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czlowiek nie moze mu pomóc - ale Bóg tak :) właśnie takim jak on - ludziom ze złaman ą psychika jest potrzebne przebaczenie boskie iludzki - nie tacy jak on nawracali sie pod wpływem Boga .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz, ze Bóg , który stworzył śwait , który poświacil swojego Syna za min grzechy tego czlowieka - odwróciłby sie od niego , gdyby ten do Niego przyszedł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
A co powiecie o setkach ludzi mieszkających w slumsach, z których już praktycznie nie ma odwrotu. W wielu środowiskach aby przeżyć należy kraść, zabijać, bić i krzywdzić. Nie można tam okazać słabości, ponieważ się zginie, a człowiek instynktownie zrobi wszystko żeby przeżyć. Czy są winni temu, że urodzili się w takim miejscu, i że stali się takimi ludźmi? To jest w stanie zapewnić im przetrwanie. Nie znają innego życia. Nawet jak mają okazję postąpić dobrze, to tego nie zrobią jeśli chcą żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli to ,ze ludzie mieszkają w slamsach a świecie są głód , wojny i choroby - to też " wina " Boga ? czlowiek nie ma z tym nic wspólnego ? jest tylko ostatnim ogniwem w podlym planie Boga - który myśli tylko o tym jakby nas tu pognębić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszło mnie na wspomnienia
czyli to ,ze ludzie mieszkają w slamsach a świecie są głód , wojny i choroby - to też " wina " Boga ? Chodzi o to, że takie osoby poprzez to, że nie mają możliwości normalnego życia, i które go nie zaznały, nie mają też szansy na odkupienie. Przez cały czas nawiązujemy do listy, którą napisała turbulencja. "Ja nie mówię że to wina Boga, ale jakim prawem On ( wg. wierzeń chrześcijan ) wtrąci do piekła osobę która : 1. ma spaczona psychikę 2. nie miała wzorców któe pozwoliłyby moralnie żyć 3. skazana była na życie na marginesie społecznym 4. nie była zapoznana z wiarą chrześcijańską"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×