czy mogłam się odkochać? czy w ogóle kochałam?...

ostatnio nie mam ochoty patrzeć na mojego faceta. nie mieszkamy razem, więc się spotykamy prawie codziennie po pare godzin.. ale jakiś czas temu jego towarzystwo zaczyna mnie drażnić... nie chcę żeby mnie dotykał, przytulał... czy coś ze mną nie tak?

tak, wy tak macie- w kilka chwil wam się odwidzi wszystko

wcale nie o to mi chodziło... po prostu może są jakieś tego inne wytłumacxzenia? stres w pracy? upały?

tak, udar słoneczny

na pewno upaly... zdecydowanie... jak pada deszcze i pizga na dworze-wtedy namiętność między Wami siega zenitu.

ja też tak mam czasem,a może to normalne sama nie wiem

no tak.. te kafeteryjne porady...

lokatka i jak sobie z tym radzisz?

czekam na deszcz, jak pada to jest fajowo :)

:D

:D

odpowiedz sobie czym on cie irytuje, z jakich powodów, czy swoim zachowaniem, podejsciem do pewnych spraw? czy może bez powodu, bo po prostu jest? w pierwszej wersji musisz sobie odpowiedziec czy chcesz byc z człowiekiem który irytuje cie z danych powodów w drugiej, albo masz chwilowy kryzys i czas pokaże czy znowu odnajdziesz w nim tego jedynego, albo po prostu to nie ten, bez powodu, nie czujesz nic i tyle. nie ma sensu marnowac ani jednej chwili na zycie z kims kto nie sprawia że twoje serce zalewa fala ciepła i miłosci. powodzenia.