Poważne pytanie, proszę o radę.

Jestem w 31 tygodniu ciąży, od paru dni zauważyłam że na bieliźnie (na majtkach) mam taki jakby przeźroczysty płyn. Nie leci on w dużych ilościach tylko w małych. Majtki i tak mam mokre. Martwie się że to mogą być wody płodowe a szczerze to nie wiem jak one wyglądają. Opisze to tak ma to kolor bezbarwny i bez zapachu. Może ktos wie co to jest.

idź koniecznie do lekarza on zrobi Ci test na to czy są to wody płodowe.. nie zwlekaj z tym, bo w najgorszym razie moze to prowadzic do sepsy i smierci.nie to, ze przesadzam, ale ostatnio z lekarzem o tym rozmawialam, by tego nie bagatelizować :) mozesz tez zrobic test z apteki na obecnosc wód, ale słyszalam, ze nie są one super skuteczne

Nie bagadelizuj tego, lec jutro do lekarza nic ci nie szkodzi a bedziesz spoojna. gdyby cos sie stalo nigdy bys sobie nie darowala.

oczywiście pod warunkiem, ze to wodnista konsystencja.. bo jak śluz, to wszystko ok :)

To ma taki wodnisty wygląd. N majtkach wygląda jakby ktoś mi wody nalał. Mój ginekolog który prowadzi moja ciąże jest na urlopie.

powiem Ci tak.. byłam w 13 tygodniu na wizycie u swojego lekarza i tak mimochodem rzuciłam czy to normalne, że raz na pare tygodnie dosłownie wytryska mi woda między nogami.. nie to, ze duże ilości, ale tak, że musze zmienić bieliznę, ewentualnie bawełniane spodnie. Oczywiście na każdy wie, że wody płodowe nie wyciekają w tak wczesnej ciazy jak moja. Panika została zasiana, położyli mnie natychmiast do szpitala, tam spędziłam tydzień na obserwacji. Badali mnie ciągle sprawdzając czy ta wodnista konsystencja ma związek z wodami płodowymi. U mnie nie miała. Ale teraz widzisz wagę problemu.. lepiej zajedź do szpitala.. po co masz się martwić:)

Mamusia, a może po prostu pocisz się tak intensywnie w taki upał?

są w aptece do kupienia specjalne paski jak lakmusowe i przykłada się je do wydzieliny i wiadomo od razu czy to wody płodowe - jedyny mankament są drogie

wlasnie o tych paskach mowilam :)

http://www.i-apteka.pl/product-pol-2935-TEST-Bobo-Safe-do-wykr-plynu-owodniowego-3szt.html

jakbym się pociła to pot ma jakis zapach a to nie ma. Pozatym majtki miała bym całe mokre a nie tylko w tzw kroku. Jutro wybiore się na wszelki wypdaek do szpitala.

i słusznie :)

możesz jeszcze zaobserwować czy wyciek następuje gdy leżysz ( wtedy na pewno to wody bo macica nie uciska na szyjkę)

Ja tez tak mialam. Dwa dni potem urodzilam coreczke. To byl prawdopodobnie czop sluzowy tylko jakos tak wodnisce ze mnie wyplywal bo na porodowce mnie zbadali i z wodami wszystko bylo ok. Ale najlepiej z tym do lekarza bo to moga Ci sie wody plodowe saczyc a jak do terminu jeszcze kawal to lepiej to sprawdzic.

O matko ja też tak miałam w zeszłym tygodniu. Może ze trzy razy mi się to zdarzyło przeważnie rano przy wstawaniu z łóżka. Nie były to wielkie ilości i do głowy mi nie przyszło że to może być coś poważnego:/ Nie poszłam do lekarza i co mam teraz zrobić?

Niech ktoś odpowie bo ja teraz nie wiem co mam zrobić. Do lekarza nie mogę się dodzwonić:(

Jak przestalo to u Ciebie pewnie tez byl tylko sluz. Umow sie do lekarza ale nie panikuj ;)

macica uciska na pęcherz i może to mocz się sączy.

No właśnie nie śluz bo nawet sobie żartowałam że już czas do szpitala. Hmm na razie mi się to uspokoiło, ale mnie dziewczyny wczoraj nieźle wystraszyły:/

a nie możesz pójść do innego lekarza? powiedz, że twój jest na urlopie, a ty się boisz i chcesz sparwdzić, czy wszystko jest ok. Co za problem??

No właśnie taki problem że obdzwoniłam wszystkich lekarzy i najwcześniej mogą mnie przyjąć w piatek za tydzień:/ Nie wiem czy mam jechać do szpitala, już minął tydzień jak mi się tak robiło.

Z ruchami nic się nie zmieniło:) I dlatego nie podeszłam do tego poważnie. Jest to moja pierwsza ciąża i do głowy mi nie przyszło że to wody mogą się sączyć. Jak przeczytałam to wczoraj to aż mi się słabo zrobiło.

to jak czujesz ruchy, to powinno być ok. Ale ja bym dla pewności poszła do szpitala i zapytała. Albo jedz do ginekologa do innego miasta.

No właśnie nie zwróciłam uwagi czy to mocz, zmieniałam po prostu bieliznę. Gdybym wiedziała o tym wcześniej na pewno bym sprawdziła. No to jak radzicie żeby pojechała do szpitala to tak zrobię. W końcu dzidziuś jest najważniejszy.

Jedź na pewno ci to nie zaszkodzi, a przynajmniej się uspokoisz. Daj znać, co ci powiedzą.

Dobra to ja jadę:) Strasznie się boję:( Jak się dzisiaj nie odezwę tzn że zostałam w szpitalu.

Będzie dobrze!!