Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemy matki polki

jak to jest z tym obowiązkiem małżenskim??

Polecane posty

Gość matacz..
ale sie narobiłaś ze normalnie hej !! dzieci cie mecza , gotowanie sprzatanie itd. to co z ciebie za czlowiek ? ile masz lat 60 ?? tak to z wami jest jestescie conajmniej połowa daremne !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra123
dziewczyny ^, a ja nie mam dzieci, a mimo to mam taki sam problem, martwie sie o nasz zwiazek.. Ja po prostu nie mam ochoty ani sily i co najgorsze-jego dotyk nie sprawia mi zadnej przyjemnosci. Nie wiem co sie stalo, na poczatku bylo wspaniale i wydawalo mi sie, ze pod tym wzgledem bardzo do siebie pasujemy. Moze przemeczona jestem, duzo pracujemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
a na bou nie porucha, bo go zamorduję za to - jestem strasznym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
zawsze sie znajdzie taka co jak jej te dłon miedzy nogi wlozy , to jej nie wypusci , a nie tak jak Ty ! po grzyba za maz wychodzilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
matacz.. - co ze mnie za człowiek? nie ejstem człowiekiem - jestem upośledzonym avatarem ;P Sama nie wiem jak to możliwe, żeby się zmęczyć od dzieci, pracy i domu... :D powinnam sobie hasać do rana na baletach co noc jak każdy normalny człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj maz tez korzystal
no cooz i matacz... na pewno nie jestescie matkami, w innym razie nie pisalybyscie takich wypowiedzi, jakie i ja pisalabym przed porodem! Do samego porodu nawet w dzien narodzin mielismy cudowny sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
" po grzyba za maz wychodzilas ? " - nie wiedziałam, że tak będzie - już odpowiedziałam na to pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łagodzenie
TAK! to jest obowiązek małżeński . Jestem świeżo upieczoną małżonką i mój "leniwiec " tez sie wymiguje od seksu . Wkurza mnie to bo "widziały gasły co brały " Jest leniwy i Tylko dlatego kochamy się rzadko . Doprowadza mnie tym do furii .. aha rzadko to kilka razy w miesiącu chodź i bywają dni kiedy jest kilka razy dziennie ;) Jak dla nie to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze straszycie
coraz wiecej argumentow mowi o tym aby decyzje o dziecku odlozyc do wieku ok 33-35 kiedy juz sie wyszalejemy:-( Glupio brzmi ale kurcze dzieci przekreslaja wiekszosc naszych planow a tyle ich mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
kurcze straszycie - dlatego odłużcie dzieci na potem. Z drugiej strony BARDZO się cieszymy, że mamy już z głowy problem podjęcia tej decyzji. Jest super ogólnie, ale seksu mi się nie chce :) Dzieciaki - super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
Macierzynstwo jest cudowne (zdarzaja sie tez ciezkie dni), ale i ty i partner musicie wczesniej dogadac sie co do przyszlosci: obowiazkow, planow i sexu. Jezeli po urodzeniu malenstwa dojdzie do niezgodnosci z tych powodow, to moze sie to skonczyc np.brakiem pociagu do wlasnego meza, a moze i na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze straszycie
jak zwykle dwie strony medalu:-( A w bajkach ktore mi keidys rodzice czytali na dobranoc bylo tak pieknie, a w doroslym zyciu milon decyzji od ktorych moze zalezyc cale nasze zycie MASKARA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
tez matka - dogadywać się można, ale ktoś kto nie miał nigdy dzieci - nie wie co to znaczy. Teraz się umówią: ok, tylko pod jednym warunkiem: Zrobimy sobie dzieci, ale jak obiecasz, że seks będzie co najmniej raz w tygodniu. A jak się dzieci pojawiają, to każda papra ma zupełnie nowe problemy, radości, odczucia... Tamte umowy nie mają znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
do matki polki - moze jakas kokieteryjna bieliza, dodala by ci wiekszej ochoty na sex. A twoj maz pewnie oszaleje. Ja zamykam sie w laziece, maluje sie, no i oczywiscie usta na czerwono, zakladam seksowna bielizne i prezentuje sie mezowi, ktory na moj widok ma .... Ten czas w lazience zmienia moje nastawienie i pobudza mnie. Juz samo zakladanie ponczoszek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
gdybyś nie miała dzieci to byłyby inne problemy - równie poważne. Akurat tak się złożyło, że temat przełożył się a zwierzenia dwóch matek. Gdyby pisała tu kobieta, która wykonuje ten sam zawód co ja - pewnie temat skończyłby się marudzeniem na urzędy :DD i to jako powód braku zainteresowania seksem byśmy przedstawiły! :)) Trzeba do życia z jajem i luzem podejść.... No i ze sposobem na seks ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy matki polki
tez matka: "Ten czas w lazience zmienia moje nastawienie i pobudza mnie. Juz samo zakladanie ponczoszek..." widzę, że jesteś moją bratnią duszą :) kolejny raz wypisujesz coś co sama mogłabym napisać. :) Tylko to musi się chcieć... ALe zaplanuję sobie np tę sobotę na taki seks :) z przygotowaniem... Może wtedy nie będę musiała się zmuszać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
Masz racje, matko polko. Pisze teraz z mojej perspektywy, bo wiem, ze to nie zostalo miedzy nami dogadane, ale wtedy nie wiedzialabym, ze to konieczne. Jedyne co to ja doroslam do obowiazkow w dniu narodzin naszego dziecka, a moj maz dorastaz dnia na dzien. Juz prawie 2 lata. I i tak nie rozumie, czego od niego wymagam. Mamy pomoc domowa wiec nie chodzi mi o obowiazki,domowe, ale zwiazane z rodzina. Dzis po pracy poszedl z kolegami, a ja z dzieckiem do parku. On zyje zyciem kawalera. I jestem przekonana, ze wiele kobiet ma tez takich mezow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze straszycie
do tez matki mam pytanie. A czy dziecko bylo planowane? I czy twoj maz od dawna zapewnial cie jak to on pragnie dziecka? Bo moj od 2 lat mowi o dziecku ze bardzo by chcial ale finansowo nie najlepiej a on dziecku pragnie wszystko zapewnic. Ma 2 chrzesnice w ktorych jest wrecz zakochany odwiedza je tak czesto jak moze, bawi sie z nimi od czasu do czasu kupi im jakis drobiazg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
Cieszy mnie, ze mamy podobne mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
Dziecko bylo planowane. Ale moj maz nie okazywal specjalnie uczuc do innych dzieci. Przed urodzeniem sie naszego synka, moja znajoma urodzila corke. Nie widzialam zadnego zafascynowania u meza ta mala kruszynka. Innymi dziecmi tez nie. Na swoje sie bardzo cieszyl, rozmawial do brucha "Kiedy ty wreszcie wyjdziesz, chce cie zobaczyc", ale potem dziecko tylko krzyczalo, jadlo i spalo. To nie na to czekal moj maz. Teraz maly wola na niego tata, daje mu buziaki, przytula, wiec i moj okazuje mu wiecej zainteresowania. Jednak nie tyle ile powinien :-( Twoj nie musi byc taki sam, nie martw sie. Wazne w moim przypadku bylo to, ze moj maz przed urodzinami malego lubial siedziec w klubach z kolegami (ja tez). I lubi do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
Hej, tego posta pisze w łóżku z telefonu. Generalnie ubralam się w seksowną bieliznę i idę spać. Mój mąż jak zwykle pracuje po nocy. Robię mu to na złość. Przyjdzie do mnie pewnie koło 3 nad ranem i niech widzi co stracił... To taki element gry wstępnej do jutrzejszego wieczoru ;) o ile się uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez matka
Coz za podstep! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze straszycie
moj to typ raczej domatora, znajomych mamy glownie wspolnych jak gdzies wychodzimy to wspolnie , na palcach jednej reki moge wyliczyc wyjatki. Mozliwe ze moj jest calkiem inny. TYlko ze ja nie jestem przekonana do dzieci w takim sensie ze bardzo je lubie, nawet w przyszlosci bede nauczycielka wychowania zerowego, ale jakos zbyt egoistyczna jestem - nie potrafie sobie wyobrazic oddac sie bez reszty wychowaniu dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
Oj tam " bez reszty". Ja spełniał się zawodowo i wiem ze spelnie swoje marzenia. Nie wszystkie od razu , ale wolniej - po kolei. Na razie cieszę się tym jakie mądre i kochane mam wrzaskuny obydwa ;)) Nie mam jeszcze 30stki, wiec życie przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
Tylko ten seks nie idzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie komplikujesz życie
wszystko zależy od osoby. ja czasem musze wykrzesać zainteresowanie seksem na siłe. Pobawić się w udawanie w sekskocicy- choć wcale nie mam ochoty igraszki. Bo po prostu wiem że u mnie zanika zainteresowanie gdy długo się nie kochamy i ta sfera mogłaby dla mnie nie istnieć. CHodzi o to żeby rozegrać to dobrze sama przed sobą. Właśnie makijaż, seksowny strój i perfumy. I zaczynasz grać jakąś kocice rządną seksu. A potem mam ochotę na seks, aż do dłuzszej przerwy -nic ,żedne pieszczoty nie działają po tym miesiącu...I trzeba zaczynać wszytsko od nowa -choć się nie chce, dla związku i siebie samej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
I dobrze piszesz. Masz racje! :( a mój mąż przyszedł do łóżka nie zwrócił na mnie uwagi i zasnal.,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie komplikujesz życie
nic dziwnego, przyzwyczaił się że nikt gorąco go nie wyczekuje? bądźmy szczere same też mamy winę w tym że w seksie "nic nie idzie"... nie jest tak że chłop zawsze jest winny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
:((( teraz to będę miała zły humor z tydzień pewnie... A nie siły na myślenie co jutro wymyślić.. :( może to jego przyzwyczajenie a może tez brak zainteresowania? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy matki polki
Normalnie pieprze to! Zbyt skomplikowane to życie.. Idę do zakonu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×