nie chcę mieć dzieci, przeraża mnie to

albo przygarnij dwa koty ;)

Nie czujesz powołania- nie miej. Ja nie chciałam to nie miałam, a jak mi się zachciało to mam :-p Nic na siłę.

mam 2 koty ;)

a ja cię ewa rozumiem i czasem żałuję że nie zrobiłam jak ty :( mam dziecko, za 2 tyg kończy rok i na razie mam wiecej zmartwień niż radości (ogólnych nie tylko z dzieckiem związanych ale lekko z nim powiązanych)

o :) to moje koty pozdrawiaja Twoje koty :)

a ja mam psa i kota :) i też pozdrawiają was i wasze koty :D

Franka... to tez nie jest takie proste, zwłaszcza, jeśli ktoś liczy sie z opinią otoczenia.. .bo wiadomo, stereotypy rulez... trzeba mieć sporo niezależności i siły, żeby to w miare lekko znosić no i natknąć się na faceta, który też nie chce, lub już nie chce (ja sie akurat dobrze urządziłam, ale dopiero za drugim podejściem :) )

Ja mam psa :p Chciałabym kupić kota brytyjskiego lub maine coona ale mam kilka wątpliwości.

dobrze, że niektórzy nie chcą mieć dzieci ? :O Szkoda, że miażdżąca większość chce, bo miażdżąca większość nie powinna ich mieć. Tylko nieliczni nadają sie na rodziców, w większości przypadków dziecko to wynik ciśnienia macicy na mózg u baby (w ktorej wyobraźni dziecko jest wiecznie słodkim dzidziuniem, a jak dorośnie to traktowane jest jak hodowlane bydło) albo efekt uboczny uprawiania seksu. Żadna to tam filozofia.

a ja mam dwa psy i kota ,przebiłam was:D

a ja mam tyle kwiatków, że co roku na wiosnę muszę kupować pół tony ziemi, żeby je przesadzić :)

moi rodzice na działce mają 9 kotów i 2 psy :P moja starsza siostra woli zwierzaki niż dzieci, też ma psa i kota a jak widzi moje dziecko to mówi ze utwierdza się w przekonaniu że brak dzieci do dobrze podjęta decyzja ;) ale ona zawsze stawiała na kasę i karierę, no i udało się jej i z jednyi i z drugim :)

9 kotów, 2 psy, 3 jeże i nietoperza oraz 2 domki z wróblami :D

a no owszem, wiekszosc dzieci to efekt uboczny seksu (w wieku dowolnym :P bo i w wieku 30, 35, 40 lat bywa :P ) albo efekt naciskan rodzinku "no to kiedy wnuk bedzie? lata leca!" i ogolnie opinii "kobieta bez dziecka to nie kobieta!" albo wscieklizny macicy "oj slodkiego dzidziusia bede miec" ja tez nie chce miec dzieci, mam 27 lat, spotkalam faceta z ktorym moglabym sobie uwic gniazdko, jak nie chcialam tak nie chce nadal,

ja tez nie chce miec dzieci a mam 29 lat. Jeszcze 2-3 lata temy zastanawialam sie nad tym ale teraz to juz zupelnie mnie to nie interesuje. Dzieci to 18 lat co najmniej klopotow. Nawet jesli zaangazujesz sie w wychowanie to i tak gowniarze potem beda robic co chca, na co mi to? Niektorzy chca miec dzieci po to zeby ktos ich na starosc odwiedzal. Ja wole oblozyc te pieniadze i spedzic starosc w jakims niesamowitym kraju, dwa kroki od morza i ewentualnie wynajac sobie kogos do towarzystwa. Dzieci sa fajne, ale nie myslce sobie ze przygarna was na starosc, ewenualnie wysla do jakiegos domu starcow i tyle:)

Ewa33 to nie do konca mowilas prawde. Skoro juz Twoj maz ma dzieci i jedno mieszka z Wami, to wlasciwie jestes juz mama. Ja rozumie ze ktos moze nie chciec dzieci. Ale akurat wszystkie , ktore znam zapieraly sie , ze nie chca, a teraz sie staraja lub juz maja. Nawet w wieku teraz 40 tu lat.

Ja rozumie ze ktos moze nie chciec dzieci. ROZUMIEM!!!!!!!! :) UCZULONA NA TO JESTEM ;)

CO 5 KOBIETA NIE MOŻE MIEĆ DZIECI, DZIECI JEST CO RAZ NIEJ WIĘC JAKOŚ NIE WSZYSTKIE NAGLE PRAGNĄ I ROBIĄ :)

Ja nic nie oczekuje od dzieci na starosc. Nie mam dzieci zeby miec z tego jakas kozysc. To raczej chec opieki , dawania czegos bezinteresownie, milosc. A po co ktos chce miec psa lub kota? Przeciez ten tez nic nie daje. Trzeba sie nim opikowac, wydawac na zarcie i weterynarza... To chyba wlasnie taka potrzeba jest. opieki, przytulenia, wzamian za chwile radosci:)

Oj przepraszam. Rozumiem oczywiscie:)

No wale bledy, ale ... Sorry

niestety mniej niz wiecej kobiet wie ze dzieci plodzi sie dla spoleczenstwa- by wychowac je na samodzielnych, odrebnych ludzi a nie dla siebie- jako przytulanke czy wlasnie opieke na starosc :O

Flora1234 Ewa33 to nie do konca mowilas prawde. Skoro juz Twoj maz ma dzieci i jedno mieszka z Wami, to wlasciwie jestes juz mama. mój konkubent :) a synio mamę ma, na drugim końcu miasta co prawda, ale ma no i to juz dorosły chłop jest metrykalnie, więc w żaden sposób nie czuję się jak mama :) już bardziej jak kocia mama, koty mam od maleńkości, wykarmione własną piersią ;) to z nimi jestem związana psychicznie dużo bardziej (od np. 11 lat z jednym) niż z syniem M., którego znam raptem kilka lat, a mieszka z nami od niespełna dwóch

Ja rowniez nie chce miec dzieci, przeraza mnie porod, to jak pozniej bedzie moje cialo wygladac, wstawanie co 2 godziny w nocy, klotnie z partnerem ze wszystko musze sama robic, "uwiezienie". Tak, jestem egoistka i w dodatku leniwa egoistka, nie oczekuje ze ktos sie mna zajmie na starosc(bo dzieci wcale nie sa tego gwarancja). Nie chcialabym zeby moje dziecko zylo w takim patologicznym swiecie dlatego nie bede go miec.

Ewa 33, to zabawne ja tak samo nie chce miec dzieci, tak samo lubie koty, moje najstarsze maja po ok 8 lat jestem z nimi zwiazana, niemal jak matka ;) a na dodatek rowniez na imie mam Ewa :P

może jesteśmy dwoma wcieleniami tej samej osoby? :)

ja jestem troche mlodsza ;) no i mam wiecej kotow :)

aha i dodam ze to co masz w stopce to jedna z moich zyciowych dewiz "co mnie nie zabije to mnie wzmocni"

witam , ja mam 25 lat , mąż ma 28 i tez nie mamy dzieci i niechcemy miec . ponieważ : 1) zeby miec dzieci trzeba miec staly dochod najlepiej w budżetówce . :) zaplecze finansowe jest bardzo ważne , wkoncu dzieci duzo kosztuja . 2) mam 2 pokojowe 50m2 mieszkanie wiec zeby miec dziecko minimum te 3 pokoje zeby zyc w miare nomalnie Moj mąż i ja nie lubimy dzieci , deneruja nas ..lubimy wolnosc , swobode i wydawac kase na nas :) mamy psa i to nam wystarczy .. z psem nie ma tyle problemow bo mozna go wszedzie zabrac lub samego na caly dzien w domu zostawic .. a tak to kilka lat z zycia by mi ucieklo na wychowywanie a ile kasyyy ..ooo najgorsze jest to , że tak te gówniarstwo tylko chce brac , brac , brac zero szacunku do rodzicow .. wiec po co mi taki problem

najbardziej denerwuja mnie osoby mieszkajace w kalarerce z dzieckiem z penja 1200zl ..z brakiem lepszych perspektyw ... po co im dzieci ..patologia jak dla mnie