doradźcie mi, proszę

Muszę napisać, bo nie mam do kogo zwrócić się po radę. Otóż jestem w związku, kochamy się i chcemy iść razem przez życie. Wiele razem już przeszliśmy, choć nie mamy długiego stażu. To jest miłość mojego życia i nie wyobrażam sobie innego człowieka, jednak zaczeliśmy się oddalać, dużo pracy, zmęczenie i kłótnie, coraz częstsze i bardziej przykre. W weekend są urodziny siostry mojego faceta mieszkającej w innym mieście. Powiedział mi o tym tydzień temu. Zapytałam czy jestem zaproszona a on - że to oczywiste, nie jestem królową że potrzebuję osobistego zaproszenia. Nie wrócił do tematu tylko zaczął umawiać się z resztą rodziny jakby za moimi plecami. Wczoraj zapytałam co z weekendem, a on że jedzie. Ani słowa o mnie. Dlaczego? Bo ja i tak bym zaraz znalazła jakiś powód do niezadowolenia, a w końcu /może w złości/ powiedział że się mnie wstydzi. Nie potrafię sobie z tym poradzić, mówi że mnie kocha, ale wstydzi się iść do ludzi ze mną? Nie jestem furiatką tylko kulturalną osobą, jeśli rozmawialiśmy we dwoje czasem mówiłam o moich odczuciach względem jakiś osób trzecich, ale nigdy nie zachowywałam się niegrzecznie czy wulgarnie! Kocham go , ale po tych słowach jakoś nie potrafię wyobrazić sobie nas, czy to koniec? Czy przesadzam, czy on potraktował mnie bez szacunku?

Nikt nie doradzi?

ale czego dokladnie sie wstydzi??

wiesz co, miał trochę racji w sensie że cię nie zaprosili bo uznali że na pewno przyjdziesz. może uważają cię już za członka rodziny. ale musisz wyjaśnić dlaczego on się ciebie wstydzi-dlaczego tak powiedział

ale nie dopytałaś w jakim sensie się Ciebie wstydzi ? no sorry jakby mi facet powiedział że się mnie wstydzi to dla mnie nie byłoby sensu dalej ciągnąć tego związku

myśle ze przyszłości z nim nie bedziesz miała...chłopak sie ciebie wstydzi=poszukaj nowego.a jak bedziesz z nim zrywać to powiedz mu że to przez to ze ty sie go wstydzisz.jego wyraz twarzy, bezcenny :) http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Impreza będzie w małym domu, dużo ludzi, ciasno, spanie na materacu, albo i to nie. Jemu się wydaje, że będę niezadowolona a w koło biegające dzieciaki /nie przepadam za dziećmi to fakt/. Ale jestem dorosłą kobietą, potrafię się zachować.

no dobrze ale to ciągle nie wyjaśnia dlaczego się Ciebie wstydzi ? no chyba że on z góry zakłada że będziesz chodziła obrażona jak księżniczka bo Ci warunki nie odpowiadają i będzie musiał się wstydzić za Ciebie ...ale dla mnie to chore takie gdybanie

mój facet z podobnych przyczyn nie zabrał mnie na wesele. zadecydował za mnie. nie znoszę takich sytuacji!!!!!!!!!

skoro jemu nie zależy żebyś pojechała, to nie jedź. nie ma co się wpychać na siłę.

jeżeli on mówi że jedzie to w dniu wyjazdu powiedz że z tobą nie ustalał twojej podróży i nie widziałaś że mu zależało na tym żebyś pojechała. Jak komuś zależy to to widać. skoro się ciebie wstydzi jak powiedział to nie dziwne że nie chcesz jechać.

faceci nie kumają że kobiety potrzebują trochę czasu żeby się przygotować, kopic coś sobie itp. może nie pomyślał