Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF

PRAWA KONSUMENTA!!!!!!!!!! BLAGAM POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF

to ja z tematu gdzie dziadkowie kupili materac i odkurzacz za ponad 1000zł u firmy która, jeździ po domach. (10 dni od zawarcia umowy jeszcze nie minęło) przyjechali przed wczoraj, zabrali sprzęt i dali pokwitowanie ale coś gadali że trzeba płacić 150zł jakiejś tam opłaty... nie rozumiem nic przecież klient ma prawo do wymówienia towaru przed upłynięciem 10 dni!!!!!!!??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoń do rzecznika praw konsumenta, żeby się upewnić. Wydaje mi się że nie mają prawa pobierać opłaty, chyba że liczą sobie za dojazd i odebranie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
masz 10dni na zwrot nie używanego towaru! -GRATISSS PRZYJECHALI,ZABRALI i co??? NAPISZ COŚ WIĘCEJ! CZY ODDAŁAŚ WSZYSTKO, CZY pokwitowali odnbiór? co zrobiłas? szczegółowo, bo za mało info podałaś? jeśli wszystko oodałaś, to jak mogą cie ścigać? czy zwrócili ci pieniążki, czy były to zakupy na kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymarzona
no i wazne tez jest co zawiera umowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem podobnie w ub.r.rzecznik konsumenta jest w każdym województwie i zwróć się do niego.W moim wypadku koszty wszystkie zwrócono i zawieszono im koncesję.Powodzenia.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
co by nie było, to i tak żadna firma wysyłkowa nie ma prawa naliczyć kosztów odstąpienia od umowy. ewentualnie koszty odesłania towarów pokrywa kupujący. Ale straszyć sobie mogą...tylko ze bezprawnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
a na przyszłość proponuje nam wszystkim - dobrze CZYTAĆ CAŁĄ umowę zanim ją podpiszemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
tak, dziadkowie wzięli pokwitowanie oddania towaru, przy oddawaniu NIC A NIC SŁOWEM NAWET NIE POWIEDZIELI CI LUDZIE DZIADKOM ZE MAJĄ COŚ PŁACIĆ A teraz dzwonili ze jakies 150zł... dziadkowie oddali wszytsko, umowa z żalgla była też wypowiedziana. właśnie nie wiem czy za dojazd się nie liczy... zrobili jakieś 90km łącznie, bo byli z innego, większego miasta. a umowy z nimi dziadkowie nie podpisywali!! tylko tą na kredyt!! a podpisali tylko zakup towaru, a nie umowę z warunkami. Umowa byla tylko o kredyt. Ale właśnie zastanawiam się co z tym dojazdem czy sobie mogą policzyć...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
a na przyszłość proponuje nam wszystkim - dobrze CZYTAĆ CAŁĄ umowę zanim ją ale odnośnie zakupu materaca i odkurzacza WŁAŚNIE NIE BYŁO UMOWY TYLKO POKWITOWANIE. Żadnych paragrafów dziadkom nie przedstawili. Ani wcześniej o żadnych kosztach nie uprzedzili ich też!! dopiero po oddaniu zadzwonili!!! nie informowali dziadków o zawarciu umowy z ich firmą, tylko z kredytobiorcą. Jeśli była jakaś umowa na zakup to tych ludzi wina a nie dziadków że nie poinformowali ich. Bo mnie to sie wydaje tak jak zwykły zakup w sklepie - dostajesz paragon (w tym wypadku pokwitowanie) bez żadnej umowy, a umowę jesli bierzesz na kredyt... I CO TERAZ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim wypadku mają zastosowanie przepisy ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej ;) Czyli - prawo jest za wami murem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
w umowie z bankiem jest punkt przy wypowiedzeniu - ''uiścić u sprzedawcy cenę za towar i/lub usługę'' Ale czy to się liczy, skoro Ci ludzie nie poinformowali dziadków o cenie tego zwrotu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Sprzedawca nie ma prawa żądać żadnych pieniędzy od Twoich dziadków. Jeśli mi nie wierzysz- zadzwoń na bezpłatną inforlinię Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (800-800-008) a ich prawnik Ci to potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
a co w wypadku gdyby ich poinformował o tym wcześniej???? że te 150zł trzeba zapłacić??? tylko nie powiedział gdzie i kiedy i komu??? bo okazało się że po zakupie towaru dziadkowie SAMI ZADZOWNILI DO NICH i ci ludzie już wtedy powiedzieli, że trzeba zapłacić 150zł... TYLKO DLACZEGO DZIADKOWIE MNIE OKŁAMUJĄ????????? ;/ i co teraz??? jeśli ich poinformowali przed oddaniem sprzętu?????? ale nie na piśmie tylko przez telefon??? kurde dziadkowie juz drugi raz mnie okłamali.. i po co?? ja im przeciez nie chce na źle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
jest tu jezzcze ktoś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHHGGGGFFFFFFF
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×