Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nastka24

facet mnie zostawił

Polecane posty

Nie dziwię się że facet zostawił autorkę wątku, jak można się tak narzucać mężczyźnie???? biegać za nim, na wszystko się godzić?? To my mamy być dla niego najcenniejszą nagrodą, spełnieniem, to on ma o nas zabiegać, starać się, nawet będąc już w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebla
Wrredota.... powiem ci ze masz rację ale jak facet ma w głowie kolegow to nic na to sie nie poradzi.... ja zawsze mialam tez swoj swiat , kolezanki, fitnesy, itp....ale jemu potrzeba bylo jeszcze wiecej czasu.........na zabawy, knajpy... Bylam wobec tego bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
hmmmm moze i jakas w tym prawda jest,dopoki bedzie wiedzial ze ja "ma",bedzie mial przekonanie ze zawsze moze wrocic bo ona i tak czeka i kocha,dopiero jak straci grunt pod nogami to sie moze w ep stuknie,ale po co byc z kims takim skoro ewidentnie to jak sie zachowuje nie jest oznaka milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy oni są...
kiedyś miałam podobnie też sie nie odzywał, nie odbierał a po ok dwóch tygodniach przyjechał po mnie do pracy i mnie odwiózł do domu i tak się zaczęliśmy od nowa... a teraz znowu się wali :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwię się że facet zostawił autorkę wątku, jak można się tak narzucać mężczyźnie???? biegać za nim, na wszystko się godzić?? To my mamy być dla niego najcenniejszą nagrodą, spełnieniem, to on ma o nas zabiegać, starać się, nawet będąc już w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
cos mi chyba poprzednia odp dwa razy poszla ehhh najgorsze jest to ze jak nie przezyjesz czegos sam to nie wiesz i nawet jak iles osob pisze olej go itd to ty dalej swoje bo wychodzisz z przekonania ze twoj przypadek jest inny,oj my babki gloupiutkie czasem jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
psycholożko ale czasami granice sie zacieraja,a mam tez wrazenie ze to jest pierwszy raz kiedy Nastke ktos rzuca,nie wiem bo chyba nie pisala,ludzie roznie reaguja poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
psycholożko ale czasami granice sie zacieraja,a mam tez wrazenie ze to jest pierwszy raz kiedy Nastke ktos rzuca,nie wiem bo chyba nie pisala,ludzie roznie reaguja poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe Wybrzeże
Nastka jak sie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe Wybrzeże
Nastka jak sie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to pierwszy raz kiedy ktos chce mnie zostawic.. wczesniej to ja bylam taka zimna i nie uległa..i zakanczalam w ten sposob 3 zwiazki poprzednie..a z tym nie potrafie i moze dlatego ze teraz ktos chce zemna skonczyc i chyba nie potrafie sie z tym pogodzic.. jakos sie sie trzymam,juz nawet nie placze ..oddzwonil do mnie i stwierdzil ze ma cos do zalatwienia i jakos wieczorem sie spotkamy ale zaniedlugo napisze mi o ktorej dokladnie bo bedzie wiedzial..powiedzial mi tez ze nie wierzy ze ja potrafie zmienic swoje czepialstwo o wszystko i marudzenie..tylko ze ja twierdze ze to on powinnien sie zmienic a wttedy ja nie bede marudzic.. tak jak pisalyscie on wie ze bede na jego kazde skinienie ..mowil ze nie wie czy jest sens rozmawiac ale da mi znac.. Wiecie co niech sie dzieje co chce,,ja juz nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe Wybrzeże
czyli raczej Cie zbyl... Watpie zeby Ci napisal ze mu pasuje... Skasuj jego nr zeby Cie juz nie kusilo... i pogodz sie z tym... Ja tez sie nie odzywam, i nie zrobie tego... Skoro powiedzial Ci ze nie ma moze sensu to raczej mu sie nie odmieni, poza tym to nawet gdyby wam sie udalo pogadac to on zajaby postawe roszczeniowa - co oznacza ze chcialby zebys Ty sie podporzadkowala i zmienila. WIec radze Ci sie juz nie odzywac, WCALE, jezeli dzis Cie calkowicie oleje to masz odpowiedz.. definitywny koniec zwiazku... Daj juz spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze co zrobi dalej w tym wszystkim on.ja juz nie zrobie nic w tym kierunku bo i tak zrobilam juz zdecydowanie za duzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
:D:D:D wiedzialam, ze: 1. on nie odbierze -bo wtedy nie wystepuje w roli pana i wladcy 2. jak oddzwoni to nie bedziesz w stanie zaproponowac mu godziny spotkania 3. jak oddzwoni to nie poda godziny spotkania, poniewaz nie chce sie z Toba spotkac, ale on dba o to, zebys miala o czym myslec caly dzien Twoje zachowanie jest tak dalece zalosne, ze naprawde nie wiem co on by Ci musial zrobic, aby do Ciebie dotarlo, ze ON CIE JUZ NIE CHCE. Nie mam slow........ :o :O :O i po co ja sie wczoraj tyle napisalam do Ciebie bidulo Ty? jak Ty nie jestes w stanie wyartykulowac godziny spotkania.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze co zrobi dalej w tym wszystkim on.ja juz nie zrobie nic w tym kierunku bo i tak zrobilam juz zdecydowanie za duzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni tacy są...
tylko ze ja twierdze ze to on powinnien sie zmienic a wttedy ja nie bede marudzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze co on zrobi w tym kierunku zeby bylo ok...ja juz nie zrobie nic bo i tak zdecydowanie zrobilam za duzo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze co on zrobi w tym kierunku zeby bylo ok....ja juz nic nie zrobie bo i tak zrobilam juz zedycowanie za wiele..albo to doceni i bedzie chcial sie spotkac albo nie...wtedy dam juz calkiem spokoj..ile moge czekac az kasiaze nagle znajdzie dla mnie 5 minut..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
wyprodukowalam posta, ktory nie chcial sie wyslac.. zdaje sie.. lazurowe - w przeciwenstwie do autorki topiku masz olej w glowie i nie stawiasz siebie w roli popychadla!!! mysle Nastka, ze nikt tutaj - PROCZ CIEBIE - nie jest zaskoczony "rozwojem" calej sytuacji :D :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni tacy są...
tylko ze ja twierdze ze to on powinnien sie zmienic a wttedy ja nie bede marudzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
nastka czy ty udajesz taka glupia, sorry, czy jestes taka glupia?? zobaczysz co on zrobi, zeby bylo dobrze ? czy ty kobieto myslisz w ogole nad tym co piszesz?? czy ty umiesz wyciagac logiczne wnioski ze zdarzen?? odpowiedz brzmi: nie. tyle sie wczoraj napisalam, podalam ci cala strategie, dzieki ktorej zachowalabys resztki godnosci............ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
ja mysle, ze Ty mozesz czekac spokojnie chocby 2 lata na wiadomosc od niego w sprawie spotkania :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebla
Nastka z tego co napisalas to mozecie sie zejsc ale tylko na jego warunkach. Zastanow sie czy tak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
universal nie czepiaj sie jej tak prosze cie,ma nadzieje a wszyscy wiedza ze nadzieja umiera ostatnia.ty widzisz,ja widze,inne osoby widza ze to bez sensu ze Nastka sobie robi nadzieje-ale nie siedzimy w jej sytuacji i byc moze osoby ktore raz sie juz przejechaly reaguja inaczej,ja tez sie kiedys prosilam i bylam idiotka w tym wszystkim,musialam dorosnac do tego wszystkiego zeby zrozumiec jak on mnie traktuje i prosze nie mowcie ze w takim to a takim wieku to sie powinno to i to.nie zawsze jestesmy w stanie sie stuknac w glowe i odpuscic,po czasie inaczej sie patrzy na to co robisz.i co z tego ze milion osob pisze ci ze zle robisz?ludzie maja to do siebie ze zazwyczaj nie sluchaja rad innych przez co sami sobie zadaja bol,ale tak to juz jest.gratuluje tym ktore odejscie faceta przyjely na zimno i trzezwo,ale nie wszystkim sie to na poczatku udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe Wybrzeże
Universal... ja sie w ogole nie odzywam, nie napisalam nawet jednej wiadomosci, bedzie chcial to sam to zrobi, ja nie bede sie prosic o uwage, a czy mu odpisze to juz inna kwestia, moze tak, moze nie... Nastka nie ponizaj sie juz kobieto, wykasuj nr, gg, wszystkie mozliwe drogi kontaktu z nim nie beda Ci juz potrzebne, facet nie ma odwagi se spotkac z Toba wprost i powiedziec ze to koniec, wiec Cie zbywa, zebys sie sama odczepila, jakby kochal to by chcial to naprawic a poki co to on chce Cie unikac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
A ja sadze, ze Nastka chce byc z nim. Za wszelka cene. Zadne warunki sa tutaj nieistotne. :o A mnie sie wydaje, ze on juz nie jest zainteresowany nawet zwiazkiem z nia na swoich warunkach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest nawiedzona
podobno po 3 zwiazkach a zachowanie typowe nastki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Lazurowe- i bardzo dobrze !!! :) wredo, masz racje, ze kazdy musi przekonac sie sam itd itp ale w takim razie po co nas niektorzy pytaja tutaj o rade?? nie naleze do osob, ktore beda pisaly to, co ktos chce przeczytac. a przeciez nikogo tutaj nie obrazam... tylko chcialam pomoc. i po prostu, po ludzku dziwie sie, co on musi zrobic, zeby ona zaczela widziec to, co widza wszyscy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
wredoto * :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznijmy od tego
ze koles nie ma cywilnej odwagi by jej powiedziec w prost by spierdalala na drzewo wiec obydwoje sa udani :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×