użądlenie pszczoły pomocy!!!!!!!!!

Witam! Mam pewien problem. Wczoraj użądliła mnie pszczoła w duży palec u nogi. Moja mama wyjęła mi żądło. Przykładałam wodą z octem i obrzęk smarowałam altacetem ale nic nie pomaga. Palec jest twardy jak skała, cały zdrętwiał, troszkę spuchł, nie mogę chodzić przez to. Boli niesamowicie! Co mam robić? Czekam na jakieś sensowne rady!!!!!!!!!!!

Niestety, musi trochę poboleć, może jesteś trochę nadwrażliwa na jad?... Chyba jedyna rada to dalej przykładać altacet albo kwas borny, chłodzić (np. w misce z zimną wodą) i w miarę możliwości oszczędzać nogę - mało chodzić. Spróbuj też pić wapno, powinno to zmniejszyć obrzęk. Chyba nic innego tu się nie wymyśli.

Przyłóż tam coś ze srebra. podobno pomaga

zajrzyj na stronę osa.org.pl tam znajdziesz porady, co najlepiej działa. pozdrawiam :)

Dzięki bardzo za wasze cenne rady. Jeśli obrzęk w najbliższym czasie nie ustąpi to będę musiała odwiedzić lekarza. Pozdrawiam :-)