Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość człowiek chce dobrze

dopiero teraz odkryłem charakter narzeczonej

Polecane posty

Gość człowiek chce dobrze

narzeczona i ja pracujemy , jak na polskie warunki mam bardzo dobrą pensję, od 2 miesięcy finansuje leki dzieciom, których rodzice sobie nie radzą, wynosi to około 1000 miesięcznie, a moja kobieta ma do mnie pretensje ze daję kasę obcym ludziom, mimo ze jej nic nie brakuje, żyjemy godnie i jeszcze odkładam, boli mnie ta jej znieczulica, brak akceptacji że chcę pomóc innym, ślub wiosną i jakoś mi powoli to przechodzi, nie wierzę w ludzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem teściową...
normalnie SAMARYTANIN :D:D:D liczysz ty się wogóle ze zdaniem narzeczonej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
a Ty taki dobry wujek jestes? Może widzi że te osoby to jakaś patologia i żal jej finansować czyjes nieróbstwo/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forum strona glowna
a na jakies zasadzie te leki finansujesz, kim sa te dzieci? wiem, ze to wspamialy gest z Twojej strony - ale sama pewnie bym sie wkurzyla gdyby sie okazalo ze moj facet tak robi niby powinno sie cieszyc, ze to piekny gest ale z drugiej.. nie wiem? zazdrosc to zle slowo... chciwosc? niestety prawda jest taka ze im wiecej sie ma tym wiecej sie chce a czlowiek chciwym sie robi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek chce dobrze
a skąd wy możecie wiedzieć, znam tych ludzi i wiem jaką mają sytuację, co do zdania narzeczonej, to co mam jej słuchać, przecież daje swoje pieniądze a nie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUDI RS5
jesteś dobrym człowiekiem.a ją boli to że mogłaby sobie za tą kaske poszaleć np.na imperkach.uważaj na nią.jesteście na etapie narzeczeństwa.zapytaj ją tak z czystej ciekawości czy zgodziłaby sie na intercyzę http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdknclku7ldnd
halo! nie rozdaje jej pieniedzy tylko swoje moze je wywalic na smietnik a ona nie powinna miec nic do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdknclku7ldnd
egoistka i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac, ze dobry z ciebie czlowiek... moze porozmawiaj z swoja nazeczona i powiedz ,ze nie umiesz kolo takiego czegos przejsc obojetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Widzisz, ale po ślubie - o ile nie podpiszecie intercyzy - to będą Wasze wspólne pieniądze... Teraz oczywiście sytuacja jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj brat tez jest taki
Ja bym sie wkurzyla, jesli moj narzeczony finansowal cos komus bez mojej wiedzy albo bez uzgodnienia ze mna.... Jeśli bym widziala, ze to co robi jest zasadne to nawet sama bym sie dolozyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem teściową...
a ja myślę ,że ty budujesz własne egoistyczne ego przed samym sobą:D jaki to ty żeś jest wspaniały ach o och:):D na miejscu tej dziewczyny kopnęłabym cię w zadek! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz przed slubem wspieral
jakas fundacje i nic mi do tego nie bylo. Po slubie powiedzialam ze tez moze to robic ale pod warunkiem ze moj poziom zycia na tym nie ucierpi. Teraz nie wiem czy wspiera ta fundacje czy nie bo malo mnie to interesuje. Moze wlasnie twoja narzeczona sie boi ze po slubie bedziecie zyc na niskim poziomie przez to twoje fundowanie lekow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ona ma 3 lata
dobrze robisz i nie słuchaj innych argumentów gdybym miała też bym dała a jestem biedna i nie raz brakowało mi na leki co ważne - podczas biedy zrzumiałam ile marnujemy kasy na gówno,,, a ta kasa może trafić do potrzebujących ty myślisz ok, laska niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy musi byc
samarytaninem, widac nie po drodze wam bo macie rozne poglady. Ja sie interesuje tym co robi moj mąż i nigdy bym nie powiedziala "gowno mi do tego" zreszta jestem pewna ze sam by mi powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viesia
Nie dramatyzuj. Laska pewnie wie, że w zyciu różnie bywa i ze dobrze jest coś odłożyć na byc może chudsze lata. I to jest tez jej sprawa, skoro macie zamiar zostac rodziną. Zamiast się obrażać - porozmawiaj. Wysłuchaj jej, to wcale nie musi byc tak, ze ona by to chętnie na szmatki rozpierdoliła. Skoro piszesz, że odkładasz, to po prostu zróbcie sobie kalkulację, jak dodacie jej dochody i twoje, odejmiecie od tego ten tysiac na lekarstwa i iles tam na życie takie, jak wam odpowiada - ile mozna z tego miesiecznie odlozyc i ile tego bedzie po roku, trzech, pieciu, dziesięciu. No ale moze też tak być, ze ona faktycznie jest pazerna. Musisz z nia porozmawiać na spokojnie, a nie sugerowac sie aferzystami na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinth
Moim skromnym zdaniem, Twoja narzeczona ma 100% racji. Zycie polega na tym ze albo ty kogos popychasz w pupe, albo Ciebie popychaja... a Ty majac zadatki (czyli wysokie zarobki) do popychania kogos w pupe, sam sie nadstawiasz. Gdyby ludzie mieli sie troszczyc o innych bardziej niz o siebie, to nawet jezeli jakims fartem ludzkosc by istniala do dzis dzien, to napewno nie wyszlibysmy w rozwoju cywilizacji poza starozytnosc. A na powaznie. W dzialalnosc charytatywna mozna sie angazowac i chwala Ci za to, ale poczekaj z tym przynajmniej do czasu, az ozenisz sie, ulozysz sobie calkowicie zycie, odchowasz i wyksztalcisz dzieci. To sa rzeczy ktore pochlonia _kazda_ ilosc pieniedzy i _zawsze_ bedzie ich za malo. Nie czas teraz na rozdawanie pieniedzy na prawo i lewo, w dodatku tak astronomicznych kwot jak 1000 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek chce dobrze
oczywiście że jej powiedziałem, ostatnio cos powiedziała ze widziała sukienkę za 800 i chciałaby kupić, powiedziałem masz pieniądze to kup ( niedawno jej kupilem sporo ciuchów ) to zaczęła wypominać, i ciagle gada o tej kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem teściową...
człowiek chce dobrze - to się z nią nie żeń i po kłopocie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek chce dobrze
Dinth ciekawe czy to samo słyszałbym gdyby twoje dzieci były chore, a moja kobieta mnie zawiodła, bo nie dość ze jej niczego nie brakuje to jeszcze ma pretensję ze wydaję swoje pieniądze, jak chce zabezpieczyć naszą przyszłośc niech znajdzie lepiej płatną pracę, o intercyzie nigdy nie rozmawialiśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek chce dobrze
jestem teściową... dziecko nie wysilaj się z prowokacją tylko ucz się do egzaminu gimnazjalnego za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem teściową...
jaką prowokacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viesia
Nie wiem, to ty ją znasz i sam wiesz lepiej, czy ona jest albo stała sie pazerna, czy nie. Ja, obojętne, czy w zwiazku,c zy solo, jakbym dobrze zarabiała, to najpierw bym sie zatroszczyła o siebie i swoje oszczędnosci, a potem dopiero myślała, komu by tu pomóc. Mozna wiedziec, jakiego rzędu to są sumy, które macie do dyspozycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tapeciara aa
zgadzam sie z viesia. To Ty powineines wiedziec czy twoja dziewczyna jest pazerna na kase, czy z innych wzgledow sie jej to nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viesia
Kobiety często mąą juz w głowie scenariusz na całe życie. I jak dla ciebie to jest - teraz pomagam jakiejs rodzinie, bo teraz maja chorego, to dla niej jest to zgrzyt (byc może, niekoniecznie), bo ona już ma dawno ustalone, ze za 3 lata dziecko, za 5 lat kolejne, dom o powierzchni 200 m2 z duzym ogrodem, dzieci mają pójsć do prywatnego przedszkola, oprocz tego na naukę 2 języków i gry na 2 instrumentach, no i musicie odłożyć na ich studia, ktore może sie odbedą w obcym mieście, a może za granicą. Nie wiem, co jej tam chodzi po glowie, ale to trochę niesprawiedliwe, że sam ustalasz, czy ona wydziwia, czy nie, nie wysłuchawszy jej argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek chce dobrze
ona jeszcze jest moją narzeczoną więc nie ma prawa mówić mi takich rzeczy, póki co to są moje pieniądze, nawet po ślubie założymy wspólne konto na które bedziemy wpłacać pieniądze na potzreby, bo nie zamierzam dawać dostępu do swojego konta, jak będą wydatki to oczywiście się zgodzę, ale nie tak że ona chce miec jakiś drogi ciuch czy inną zabawkę a ja wyskakiwał będę z pieniędzy, i niech tak nie wybiega w przyszłość bo wszystko może się zmienić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedyś też dałbym
jak nic leci na kasę, olej ją bo oskubie ciebie z kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem teściową...
a nie lepiej znaleźć dziewczynę myślącą podobnie jak ty? koniecznie żoną musi być ta obecna? coś się jej tak uwiesił? skoro tak zimno kalkulujesz ,że nie dasz jej dostepu do konta itd... to czy wogóle ma sens wiązać się z nią? a może tylko przy niej możesz pokazać jaki ty jesteś ajka bo ona przecież be:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×