Pierwszy miesiac tabletek i brak miesiaczki...

Ginekolog zalecil mojej dziewczynie Yaz. Oczywiscie pierwsza tabletka powinna byc w pierwszym dniu miesiaczki i wtedy powinna tabletka juz dzialac przez caly miesiac. Jednak sytuacja sie pokomplikowala. Dziewczynie pojawila sie krew, wiec wziela pierwsza tabletke. Niestety okazalo sie to tylko chwilowym plamieniem i okres nie nadszedl. Minal tydzien i okresu dalej nie ma (a tabletki bierze). Czy to mozliwe ze "przerwanie" okresu jest wywolane tabletkami? Czy tabletki w takiej sytuacji beda "dzialac" w tej chwili ?

Pojawiła się krew - czyli okres - wzięła tabsa - prawidłowo. Organizm reaguje na tabsy różnie. Mój zareagował odwrotnie (tez biorę yaz) i lało się ze mnie przez miesiąc :D ale mogło sie zdarzyc też tak że krwawienie byłoby skąpe i szybko ustało tak jak u Twojej dziewczyny. Niech spokojnie regularnie bierze dalej i obserwuje reakcje swojego ciała na tabsy. A moze sie dziać wiele rzeczy, niespodziewane plamienia, krwawienia, bolesność piersi - to normalne bo organizm sie przyzwyczaja do hormonów :) okres powinien wystąpić w okolicach brania białych tabletek. Niech nie przerywa tylko po4 białych bierze kolejne opakowanie. Z czasem sie to wszystko ureguluje. aha, wg ulotki skutecznosc antykonc. jest zachowana od 1. tabletki, ale dla pewnosci przez pierwszy tydzien stosowałabym dodatkowe zabezpieczenie :) pozdrawiam