szczepienia w 6-8 tyg. życia

Kochane, proszę o pomoc jaką szczepionkę wybrałyście?? i dlaczego?? skojarzona czyli jedno ukłucie czy normalna czyli 3 ukłucia. moja położna mówi ze po tych skojarzonych dzieci częsciej choruja, sa mniej odporne, znowu w tych normalnych są 3 ukłucia i to mnie przeraża. Jka to było u Was?? Pozdrawiam

Ja wybrałam szczepionkę 5w1 za 100 zł. Miałam już jedną dawkę, za niedługo druga i jest wszystko ok

U mnie obie miały kojarzone i nawet gorączki nie miały. Znajomy wybrał się z synkiem na szczepienie 3 wkłuciami, powiedział, że nigdy więcej czegoś takiego nie zafunduje swojemu dziecku i od tamtej pory też wykupuje skojarzone.

My za każdym razem mieliśmy 1 wkłucie, może zależy jaką szczepionkę wam lekarz przepisał, lub było jeszcze jakieś dodatkowe szczepienie.

andzia ale jakim cudem 1 wkłucie ? skoro dziecko musi byc zaszczepione przeciw: - WZW typu B domięśniowo (druga dawka) - jedno wklucie - BŁONICY, TĘŻCOWI, KRZTUŚCOWI (pierwsza dawka) - drugie wklucie

Mój syn miał te zwykłe. Chwilkę popłakał, ale to raczej normalne. Dobrze zniósł wszystkie szczepienia, nie było żadnych "efektów ubocznych". Także ja jestem/byłam zadowolona.

są 2 szczepionki płatne, jedna 5 w 1 (priorix) i druga 6 w 1 (nie pamiętam nazwy) i ona ma już dawkę na wzwb

Mieliśmy Infernix Hexe (jakoś tak) w tym było WZWB, błonica, tężec, ksztusieć, polio i Hib

Marzka a no widzisz...nie wiedzialam, nikt nam o tym nie powiedzial :|

dzięki za odzew w sumie to nie wiem co zrobić, ale chyba zdecyduję się na 3 wkłucia czyli szczepionka standardowa... ehhh... tylko te 3 wkłucia... :(

Kretynki Infanrix Hexa jest 6 w 1, a Infanrix 5 w 1 czyli bez WZW. Taka w tym różnica :o Szczepicie bachory i nawet nie wiecie czym :o

A priorix jest na odrę, świnkę i różyczkę :o Marzka doczytaj porządnie, a później pisz idiotko :o

I przy tej 6 w 1 jest jedno wkłucie, a przy 5 w 1 są dwa wkłucia ;)

Wybrałam skojarzoną, żadnych odczynów po nie było, ani gorączki ani spuchnietej nózki, corka czuła sie świetnie.

bleee a Ty już osób od idiotek nie musisz nazywać. Mogłam się pomylić, bo to rzecz ludzka. A miałam na myśli Pentaxim ;)

Ja mojej najmlodszej nie szczepie.Szczepionki to nabijanie kasy firmom farmaceutycznym.Po co szczepic malenkie dziecko np przeciw rozyczce ,skoro choroba nie jest grozna,szczepionka daje odpornosc na 7 lat a przebycie jej-na cale zycie.A o szczepionce MMR w 13 miesiacu to juz nie wspomnę... Nie dziwi Was ze tyle dzieci ma teraz roznego rodzaju alergie,czesto spotyka sie autyzm....Za duzo szczepien i tyle.Zreszta macie neta wiec mozecie sobie poczytac to i owo. A tak na marginesie-pewnie nie wiecie ze 2008 roku weszla ustawa ze szczepienia nie sa obowiazkowe,ze nie trzeba dziecka szczepic...tak,nikt o tym nie mowi,zeby dalej nabijac kase firmom farmaceutycznym.Skoro weszla w zycie taka ustawa to cos z tymi szczepieniami jest nie tak,prawda? Troje dzieci szczepilam a Agatkę zaszczepie najwczesniej gdy skonczy 2 lata.

Nie dziwi Was ze tyle dzieci ma teraz roznego rodzaju alergie,czesto spotyka sie autyzm....Za duzo szczepien i tyle.Zreszta macie neta wiec mozecie sobie poczytac to i owo. - widziałaś ufo? tak sie pytam bo w necie pisze ze ufo i jest ;) no, tyle na temat autyzmu po szczepieniu...

fajna babka tylko czemu jak chcesz poszukać jakiś informacji o odczynach poszczepiennych w polsce to raczej tych informacji oficjalnych nigdzie nie znajdziesz? Bo u nas nie jest to rejestrowany, a jak nawet rodzic zgłosi to do pediatry, niestety nie idzie to dalej, mimo że jest nakaz rejestru wszelkich odczynów poszczepiennych. Teraz na pewno się nie zgodzę na szczepienie mojego dziecka szczepionką euvax b bo to największe świństwo jakie może być, do tego dość często się zdarza, że mimo iż szczepionka jest wycofana, to dzieci i tak są nią szczepione

Dzieci mają alergie, bo się na nie chucha i dmucha. Same zakazy, Tego nie wolno, na to za wcześnie i tak można wymieniać w nieskończoność. Niektóre mamy jakby mogły, to by wysterylizowały całe otoczenie. Boże broń jakiś pyłek kurzu, a już nie daj boże brudne rączki czy trochę sierści od psa czy kota. A szczepienia zawsze były. Starsze pokolenia też je miały i jakoś nic się nie działo. Ale też i inaczej się dzieci chowało czy żywiło.

fajna babka z forum = nie badz taka hop do przodu bo tylu Tobie zabraknie :PMam w rodzinie 4-letnią dziewczynkę,ktora mowi-mama,tata,baba itp,nic wiecej.Matka tego dziecka znalazla inne matki,ktorych dzieci z tego rocznika maja klopoty z mowa.Wszystkie na 100 % sa przekonane ze jest to wina jednej szczepionki(prawdopodobnie byla to wadliwa seria). Nie namawiam do zaniechania szczepien,wyrzam swoje zdanie na ten temat.Za duzo jest dzieci z wadami poszczepiennymi dlatego ja nie szczepie.

Nataliee - a skad wiesz ze choroby,na ktore choruja teraz ludzie dorosli to nie reakcje poszczepienne?To nie jest tak ze sie zaszczepisz i odrazu masz powiklanie.To moze "wyjsc" duzo pozniej...

Mam w rodzinie 4-letnią dziewczynkę,ktora mowi-mama,tata,baba itp,nic wiecej.Matka tego dziecka znalazla inne matki,ktorych dzieci z tego rocznika maja klopoty z mowa.Wszystkie na 100 % sa przekonane ze jest to wina jednej szczepionki(prawdopodobnie byla to wadliwa seria). - ale wiesz ze nie udowodniono że szczepionka mogłaby miec na to wpływ. Jeżeli znajdziesz 10 dzieci chorych na tę samą chorobę i w tym samym wieku to na co zrzucisz winę? :) Nie chciałam byc złośliwa,:P

Lady -> Powikłania oczywiście się zdarzają. Nie mówię, że nie. Ale powikłania po przebytej chorobie zakaźnej także i mogą być bardziej niebezpieczne. Chyba nie trzeba przypominac tego, że dawno temu, kiedy nie było jeszcze szczepionek ludzie umierali na ospę, gruźlicę i inne świństwa. I to masowo! Mało było epidemii? Dlaczego teraz ich już nie ma? Bo ludzie są masowo szczepieni, więc i choroby się nie namnażają, bo nie mają jak!

Ok,koncze dyskusje bo to jest na tej zasadzie-mozecie mi pisac ze śledź w oleju jest przepyszny a ja go i tak nawet nie spróbuje i basta.Mozecie pisac ze szczepienia s apotrzebne do normalnego rozwoju dziecka a ja wiem ze nie i koniec.Dobranoc

Nataliee -nie ma tyle chorób co kiedys bo teraz prowadzimy bardziej higieniczny tryb zycia i napewno nie jest to "zasluga" szczepionek :)Porozmawiaj z lekarzem ale takim zaufanym (zaden lekarz nie powie Tobie-nie szczep bo moze utracic prawo do wykonywania zawodu) i bedziesz wtedy co nieco wiecej wiedziala na temat szczepień.Uciekam do lozka

Ok,koncze dyskusje bo to jest na tej zasadzie-mozecie mi pisac ze śledź w oleju jest przepyszny a ja go i tak nawet nie spróbuje i basta :D no, a ufo lata dalej :D Dobranoc :)

Dzięki szczepionkom wyeliminowano wiele śmiertelnych chorób, a przebieg innych złagodzono. Gdyby nie to, to połowy populacji by nie było, bo dalej szalałyby epidemie. Chociaż patrząc na kraje trzeciego świata... Wniosek nasuwa się sam. Nie mówię, że trzeba bezmyślnie szczepić na wszystko jak leci, ale te podstawowe rzeczy z kalendarzyka szczepień jak najbardziej. Oczywiście to jest decyzja każdej z nas, W końcu mamy wybór.

Zajrzalam jeszcze i cos napisze-moja córka w wieku 3 miesiec zachorowala na ospe.Zarazila sie od starszej córki.Nasza pani pediatra byla w szoku ze moja 3 miesieczna corka zachorowala na ospe (kiedy dwa tyg wczesniej bylam u niej ze starsza corka i spytalam sie czy malutka tez zachoruje,powiedziala mi-nie spotkalam sie jeszcze zeby tak male dziecko mialo ospe).No i co sie okazalo-ta najmlodsza,ospe przeszla bardzo lagodnie-kilka pęcherzy w okolicach pupy i dwa w glowie. A zobaczcie co znalazlam w necie na temat szczepien na ospe.Smiech na sali. "Czy warto szczepić dzieci na ospę wietrzną lub grypę? Na ospę szczepić na pewno warto, bo jest niebywale zakaźna, trwa długo i wbrew pozorom wcale nierzadko powoduje powikłania (zapalenie móżdżku, ropowice skóry). Na grypę podobnie, choć to szczepienie nie daje w pełni zadowalających efektów." Ha ha ha.Ciekawe ile dostal pieniazkow od firmy farmaceutycznej ten lekarz,zeby cos takiego powiedziec i postraszyc rodziców :P

może jeszcze ktoś?? :)

nie czytałam innych wypowiedzi ale napiszę od siebie, syn ma rok, przez ten rok szczepiony był wszystkimi płatnymi (także zaraz po porodzie płaciłam za żółtaczkę) nie mam zaufania do tych "państwowych" a z drugiej strony łzy dziecka przy nakłuciu są tak straszne że i tak woli się zapłacić :) dodatkowo sczepiłam rota i pneumokoki w niedalekiej przyszłości także maningokoki