Urodziłam synka, a miała być córeczka!!!

chłopca,cieszyłam się bardzo ,bo siostra miała kilkumiesięcznego synka ,a tu niespodzianka Córka..Jednak od razu ją pokochałam,kiedy położna położyła mi ją na brzuch..Dziś córa ma 11 lat,a ja dziękuję Bogu za nią ,bo jest śliczną mądrą dziewczynką.A autorko jeśli ci to nie minie idz do specjalisty musi być ci ciężko..Pozdrawiam.

ZAWSZE MOZESZ Z CHŁOPCA ZROBIC DZIEWCZYNKE więc jak jestes przy kasie to da sie zrobic :)

Jak bylam w pierwszej ciazy to tez chcialam coreczke, niestety poronilam i teraz marze tylko o tym by donosic i miec zdrowego bobasa. Juz wiem,ze bede miala chlopca i jestem zadowolona, juz go nazwalam i mowie do niego po imieniu...mam nadzieje,ze mi sie imie nie odwidzi, bo do porodu jeszcze 5 mcy brrrr :)

ja już teraz też jestem szcześliwa (33tydz) ale jak w 13 dowiedzialam sie że chłopiec to troszke smutno bylo;/ Teraz mam wyrzuty sumienia ze dzidzius czul ze wolałabym żeby był dziewczynką.....

Beacisko,ale bylabys zaskoczona rodząc nagle dziewuszke co :)? Ja tez. Moze to tez jest wynikiem tego,ze wybierasz imie,wierzysz lekarzowi,ze to corka,kupujesz rozowy wozek (ktory tani nie jest) malujesz pokoj pastelowym rozem i ciuszki,sukieneczki. To moze dodatkowo załamac prawda? A jakie imie wybralas?

Beacisko no my sie zawsze rozmijamy ;) moj chcial bardzo dziewczynke az uznalam ze niech ma ta dziewczynke jak mu tak zalezy ale mamy chlopca. widzialam ze byl troche rozczarowany jak sie dowiedzial ze chlopak bo kilka dni wczesniej lekarz mowil ze wyglada na dziewczynke ale nie widzi dobrze no i moj sie cieszyl. ale to od razu sie pozbieral i niby cieszyl z chlopca. pod koniec ciazy sie go pytalam czy by sie ucieszyl jakby sie okazalo po porodzie ze to jednak dziewczynka to powiedzial ze nie po tym jak szukalismy dla niego imienia dluzszy czas :D co do wozka, scian itd. to my robilismy wszystko na zielono (tzn. glowny kolor byl zielony). zielony wozek, zielona sciana, zielona posciel i lampka. takze neutralny kolor i moglby byc dla dziewczynki. Dziewczyny spokojnej reszty ciazy zycze i lekkich porodow. Namanowcach ja tez pierwsza ciaze poronilam wiec wiem jakie to uczucie jak sie martwisz :( bedzie dobrze. pozdrawiam

klusko_serowa to pewnie wiesz jak to jest wciąż sprawdzac bielizne czy nie ma sladu krwi,albo z kazdym najmiejszym bolem dzwonic do lekarza i wciaz sie zastanawiac czy zyje. Eh..po poronieniu nie umiem sie tak cieszyc tym wszystkim,teraz wciaz sie martwie. Jestem juz w 16 tygodniu i jak do tej pory jest wszystko dobrze. Na szczescie moj syn juz daje o sobie znac i nawet teraz mnie połaskotał. Ja jedynie wozek kupie wlasnie pomaranczowy,a ubranka tez raczej w neutralnym kolorze...i wiesz..strasznie boje sie porodu ;/

ja też kupuje wszystko zielone, kremowe, pomarańczowe... bo kto wie co w końcu sie urodzi.... w sumie dziewczynka w niebieskich ciuszkach możę chodzic ale chłopiec w różowych............. nieeeeeeeeeeeeeeee.............;)

Namanowce wiem jak to jest chociaz przyznam ze im dluzej bylam w ciazy tym spokojniejsza sie robilam. kilka razy spanikowalam jak sie dluzej nie ruszal to fakt ale to chyba kazda kobieta w ciazy tak ma nie tylko te po poronieniu. ogolnie poronienie spotyka coraz wiecej kobiet i jak wiesz nie oznacza ze w kolejnej ciazy beda jakiekolwiek problemy. u mnie sie sprawdzilo. druga ciaza ksiazkowa i Tobie tez tego zycze. co do porodu to nie wiem jak bedziecie rodzic wiec. ja rodzilam z zzo i polecam. porod wspominam milo. nie wiem jak naturalny porod bez znieczulenia i jak cc wiec na ten temat nie moge sie wypowiedziec. ale trzymam kciuki abyscie mialy latwe porody i szybkie w miare mozliwosci. no i oczywiscie zdrowych i fajnych maluszkow zycze

a placilas Klusko za to zewnatrzoponowe? Podpisywalas zgode? Naprawde nie bolalo?

ojjjj przydadza sie takie zyczenia;) ja planuje poród naturalny ale bez znieczulenia.

do namanowcach- -- błąd, koleżanko. Napisałaś przede wszystkim "każda kobieta chce mieć córkę" - a to baaaaaaaaardzo mija się z prawdą. Twoje koleżanki to nie wszystkie kobiety i chodzi mi o to byś nie generalizowała. Tego się czepiłam jakbys nie zauważyła.

eh fiolkka, podziwiam Twoja zawziętość i tak wielkie zainteresowanie moją osobą bo ja juz o tym zapomnialam,kolezankami to nie jestesmy a skoro stwierdzilas ze generalizuje to chyba jasne,ze skoro moje kolezanki chcialy coreczke to dla mnie kazda kobieta chce miec coreczke. Nie ma co sie spinać i wiesz co..wedle starego porzekadła, ustępuje Ci, masz calkowita racje :)

myślę że w równym stopniu jesteśmy sobą zainteresowane jak widać. Więc podziwiać nie trzeba. No dla mnie nawet jakby wszystkie koleżanki chcialy dziewczynke (na szczescie jest na odwrót) to nie używałabym słów: każda kobieta. I tyle, miłej nocy.

skoro Ci lżej to niech i tak bedzie :) a

oj tam zaraz l;żej;) tak przeczytałam o czym pisałaś wyżej i trztymam kciouki za Twojego syna, ja nie mialam znieczulenia ale kolezanki mialy i nie boli podobno.

"Jak to mój znajomy :"Lepiej mieć 10 złodziei niż 1 kur..... " to ja znam inne powiedzenie "wole miec corke dziwke niz syna pedala"

namanowce nie rodzilam w Polsce wiec z tym znieczuleniem to procedury sa pewnie troche inne. nie pamietam abym podpisywala jakas zgode chyba ze byla ona w papierach jakie wypelnial mi maz przy przyjeciu, ale moze nie pamietam. nie bolalo i naprawde milo wspominam. jedyne co to swedziala mnie skora od zzo bardzo, drapanie nie pomagalo. no i jak zaczely sie parte czulam nie wiem, bol ale lekki (nadal mialam podlaczone zzo) i jak glowka wyszla to poczulam szczypanie (minimalnie peklam). wiem ze przy drugim, jesli sie zdecyduje na drugie, tez bede rodzila z zzo.

"fiolkka do namanowcach: troche to rozumiem,kazda kobieta chce miec coreczke.Nie spotkalam sie jeszcze z kobieta,ktora byla w ciazy z pierwszym dzieckiem i chciala syna. co za brednie!!!!! ja nigdy nie chciałam baby tylko chłopca i bardzo sie ciesze ze mam syna, drugie tez bym chciała miec płci męskiej, mój syn jest super grzeczny, kochany i pomocny, nie potrzebuje rozchisteryzowanej różowej ksiezniczki. I powiem Ci wiecej, moje znajome WSZYSTKIE chcialy miec najpierw syna, chyba logiczne ze lepiej dla siostry straszy brat niz na odwrót!!! Może pomóc, obronić, a nawet pomóc znalezc faceta Głupota totalna pisać że każda chce dziewczyne!!!! I to najlepiej pierwszą. Statystyki robisz czy co??? Nie generalizuj." Ja też chciałam synka, ale wyszło inaczej ;) Co nie zmienia faktu, że kocham moją Ninkę najmocniej na świecie. Na synka przyjdzie czas...