Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taffta

znajomośc z internetu

Polecane posty

Oki, zmieniam wizje z przecietnej, grubej na przecietna, tlusta dajaca doopy za darmo i czy kobiety to bym polemizowal... zwykle kurwisko. Lepiej? Widocznie nie moga miec kazdej skoro zadowalają sie kims z cialem ogolnie przyjetym jako malo atrakcyjne fizycznie. Jestes latwa, a oni szukajacy czegokolwiek do ruchniecia, byle tylko nie uciekalo na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
Masz prawo do takiej wizji jaka Ci tylko przyjdzie do głowy. I tak ma ona niewiele wspólnego z rzeczywistością i nie zapomnij, że ma ona dla mnie ogromne znaczenie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
A wyglądam na niewyspaną? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie becz
wyglądasz na taką, która wyglądając przez okno zrobi sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
Właśnie sprawdziłam w lustrze, oczu nie mam podkrążonych :p Mało spałam, ale ja jestem do tego przyzwyczajona. A ten miś panda to aluzja do mojej tuszy? :p Chcesz się bić?? :p :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
hej, widze,ze się znów posypało na kobietę.. A jak fcet zdradza czy idzie z kims do łóżka, to jest ok. Kobieta jak uprawia seks, to odrazu kur... Nie może robić tego dla przyjemności? Faceci zapominają, że my też mamy z tego przyjemność, oni moga robić co chą, kobieta jest odrazu beeee. Ja jestem sama, z nikim nie sypiam, ale nie rozumiem tego podejscia ludzi ,ze kobiete zaraz ocenią na nie, a faceci są zawsze bez skazy.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
zazwyczaj jednak tak jest, że ci faceci, co to tak zaliczają panienki, to są wolni (nie żonaci). a kobiety, które to robią, mają już mężą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
Niestety nie zawsze tak jest. Jest duzo facetow, ktorzy mają zony i zdradzają lub mowiąc kolokwialnie chodzą na kur........ I jakś posiadanei zony im w tym nie przeszkadza..... Dziwne, ze faceci są zawsze mniej winni niby niz kobiety ktore uprawiają seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
no nie twierdzę, że żonaci faceci nie zdradzają. zdradzają i to wszyscy wiemy. ale chodzi mi o to, że jeśli wziąć pod uwagę kobiety, to szał ciał zaczyna się kilka lat po ślubie. z kochankiem. raczej nie ma to miejsca w okresie związku przed ślubiem. dziwisz się takiemu podejściu społeczeństwa do tej kwestii? to poniekąd zasługa patriarchalnego wzorca rodziny i gorszej społecznej pozycji kobiety do zeszlego stulecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
Czy to nie jest przypadkiem tak, że kobieta przed ślubem musi dbać o reputację, bo jak będzie szalała to trudno jej będzie znaleźć faceta?? Po ślubie faceta ma już "zagwarantowanego", więc szaleje. To tylko takie moje dywagacje, bo akurat u mnie było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odzienia..
Lepiej wyszaleć się przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
z tą reputacją to masz rację, ale to przecież głównie wasza wina. znaczy kobiet. nawkładałyście sobie do głowy, że cnotka jest lepszą partią niż doświadczona panna, to teraz macie. faceci, jakby byli postawieni przed faktem dokonanym, to dużego wyboru by nie mieli i by to z czasem zaakceptowali. z tym, że największą głupotą jest chwalić się partnerowi ilością partnerek/partnerów seksualnych. ważniejsze od tego jest to, czego w łóżku nauczla się dana osoba. a tak przy okazji. któraś z was napisała, że ten z neta to miał aż 7 partnerek. no tyle to wam powiedział, ale czy to prawda jest? a jak miał 27 partnerek, a podał te 7 by was nie zaszokować? jakie to ma znaczenie? ważne, co potrafi wam zaoferowaćw seksie. i nie tylko w seksie, ale i podejściu do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
Nie wiem, czy tak jest z tą reputacją. Znam dużo przypadków, kiedy kobiety przed slubem prowadziły rozwiązłę zycie, zmieniały facetów, były bardzo łatwe na dyskotece etc, reputacji nie miały dobrej i wyszły za mąż, mało tego, za spokojnego poukładanego faceta... I znam przypadki, kiedy poukładane kobiety nie potrafią znależć fajnego faceta albo wyszły za mąż, za faceta ,któremu do iedealu bardzo daleko i mają trudne zycie. Z moich obserwacji bardzo często tak własnie bywa.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
Ja napisałam, że mowił, ze miał 7 partenrek. Zdaję sobie sprawe, że to może być kłamstwo. Nie chodziło mi o jego doświadczenie, tylko o możliwość zarazenia się jakąś chorobą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
ale przecież zarazić się możesz od faceta, co miał nawet tylko jedną kobietę! i nie mów mi, że przy większej liczbie rośnie ryzyko, to tylko teoretycznie! taki facet, który miał kilka kobiet, wie czym to grozi i się na pewno odpowiednio zabezpiecza. i nie zalicza byle kogo. a facet, co miał 1-2 kobiety, no według mnie to jest mniej pewny, niż doświadczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
do poprzedniego postu. toż o tym mówię. taka kobieta, która ma już doświadczenie, która miała kilku lub wiecej facetów, potem dużo lepiej wie, czego chce od faceta, i jaki tym jej odpowiada. a taka spokojna panna, co to nie miała nigdy faceta (do seksu), ba, często nie była z żadnym w związku, to jak trafi na pierwszego w swoim życiu partnera i postanowi się z nim ożenić, to potem może się rozczarować. i tak często właśnie bywa! bo powiedzmy sobie szczerze, kobiety to raczej mało wiedzą, czego tak naprawdę chcą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
wiem wiem, ale ja czasem tak panikuje ;). On mowil ,ze sie zawsze zabezpieczał, ale wiesz można się zarazć uprawiając nawet seks oralny, więc niewiadomo, czy te kobiety z ktorymi spal, byly zdrowe na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
Ja już wiem, czego chce, co sprawia mi przyjemnośc, tylko jakos nie poznaje faceta, z ktorym bym chciala sie spotykać regilarnie i myslec o zwiazku. Tamten z neta jeden jest niezdecydowany, wrecz dziecinny. a drugi to znajomość zwiazana z cyberseksem, wiec tez tak dziwnie. W zyciu realnym jakos ostatnio nei poznaje odpowiednich, ale może za malo sie rozgladam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
"a taka spokojna panna, co to nie miała nigdy faceta (do seksu), ba, często nie była z żadnym w związku, to jak trafi na pierwszego w swoim życiu partnera i postanowi się z nim ożenić, to potem może się rozczarować. i tak często właśnie bywa!" Się podpisuję ręcami i nogamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
a jak miałby wyglądać początek znajomości z facetem, który mógłby być dla ciebie kandydatem na męża? pomijam juz wgląd i cechy charakteru, bo to jest oczywiśte, że musi je spełniać. ale chodzi mi o to, czy znajomość z netu już go skreśla, czy uprawianie cyberseksu go skreśla, czy nawet jak poznałaś go w realnym świecie, to szybkie przejście do seksu też go skreśla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
tak to bywa, dlatego podobno nie brac slubu z pierwszym partnerem, lepiej miec przed slubem podobno aby 2, mniejsze potem rozczarowanie... Coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
Nie da się tak, żeby sobie to ustalić, że np. dopiero z trzecim partnerem się weźmie ślub. Zakochałam się i nadal mocno kocham i koniec. Nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
nie skreśla go ,że jest poznany w necie. poprostu ten jeden jest niezdecydowany, dziecinny, spotykamy sie bardzo rzadko, bo ciagle mu cos wypada, woli pisac chyba niz sie spotkac, o sexie nie wspomina, wiec racej nie jest typem podrywacza. A drugi ma dosiwadczenei w seksie, ale nei wiem, czy teraz nasza znajomośc nei skupila by sie tylko na tym z jego strony.. moze chcialby zwyczajnie zaliczyc? nie wiem, ja czasem za duzo analizuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
Do hmm.. wiem, że się tego zaplanować nie da.... Ot zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
ten pierwszy może ma dziewczynę lub żonę, więc dlatego nie dąży do spotkać, ani do seksu? to, że ci napisał, że jest wolny... tylko napisał, nie wierz tego na pewno. a ten drugi... no ty sama chyba jednak nie wiesz, czego chcesz. uważasz, że jesk jest w związku ważny? dobry seks. i jeśli facet z doświadczeniem ma na ciebie ochotę, to chyba dobrze? wolałabyś takiego, który się do seksu zmusza, bo tak wypada? a po ślubie będziesz się prosić o odrobinkę zainteresowania z jego strony? i nie będziesz czuć się pożądana przez niego? to wolisz? więc się zdecyduj, a to, kto kogo zaliczy, to chyba nie jest ważna. on ciebie, ale i ty jego! poza tym chyba chodzi o przyjemność. duża przyjemność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaminkaaaa
nie jestem w stanie tego sprawdzic, czy ma zone czy dziewczyne, ale czesto bywa na gg, wiec nie wiem, czy zona by sie nei zorientowala, ze tak dlugo piszemy, trwa to ponad rok. Ale oczywiście moge sie mylić. Z tym drugim, to nie wiem, czas pokaze, moze jestem zbyt ostrozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Hmmmm.....
Jesteś na pewno zbyt ostrożna :) To znaczy bądź nadal ostrożna, ale czasem daj się ponieść pragnieniom, a rozsądek niech zejdzie na dalszy plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postronny obserwator
z tym pierwszym to nie ma znaczenia, jak tylko sobie piszecie. a z tym drugim... zbyt ostrożna w jakiej kwestii? zarażenia, czy zaliczenia? ty się przejmujesz, że facet będzie z tobą uprawiał seks, dając ci masę przyjemności, tylko w celu zaliczenia? zaliczenia, czyli też swojej przyjemności. obawiasz się tylko przez to jedno słowo? i takie są właśnie kobiety - same sobie robią krzywdę, wmawaijąc sobie, że będę zaliczone (a nie że będę się kochać, ze będę mieć przyjemność z seksu). dla was szklanka jest w połowie pusta, a nie w połowie pełna! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×