ile mam czekac na decyzje w sprawie slubu?! trace cierpliwosc

człowieku na kafe nie pytaj o zdanie bo tutaj najczęściej tylko wyśmieją zamiast doradzą

jestes idiota bo ty nie kochasz jej nie liczycsz sie z nia Ty poprpstu chcesz wziasc slub tak jak rodizna przykazala Jestes idiota bo robisz cyrk ze slubu i jeszcze wymyslasz jakas 2 impreze u siebie w rodiznnych stronach jestes idiota bo nie pomyslalaes o pracy i mieszkaniu przed slubem

wlasnie widze ze niektorzy lubia powyzywac ej, a co ja mialem zrobic innego? laska mi mowi ze odklada slub? a co ja mam powiedziec 'super, kopcham cie, nie ma problemu, bedziemy czekac w nieskonczonosc"

Zgadzam się z Tobą Znajdziesz taką dla której slub kościelny będzie wartością, bo ci "wolnozwiązkowcy" to powinni na równi dzisiaj z gejami i lesbami iść

Bez przesady. Autorze, szkoda, że nie umieliście się dogadać.

a to juz ch....z tym koscielnym... tym co zrobila dala dowod tego ze ma mnie gdzies, ze jest ze mna bo nie ma nic innego, i niby chce mnie miec ale jak ma sie okreslic na powazie to przeklada, przeciaga strune n ie ma tak!

O Boze ,jakby moj narzeczony sie tak zachowywal jak ty kopnela bym go w d*** czym predzej :O Widocznie dziewczyna nie jest gotowa na ten slub a nareczonym mozna byc i pare lat! Ja mam 21 lat, moj narzeczony 27, zareczeni jestesmy prawie 3 lata, a date slubu wyznaczylismy dopiero w lutym tego roku; na 1.09.2012, czyli za dwa lata. I w dupie mamy co kto powie na ten temat :o Sama stwierdzilam ze jeszcze na slub gotowa nie jestem, ale nie sadze zeby mi to przeszkadzalo przyjac pierscionek zareczynowy w wieku 18 lat. Mysle ze ta data slubu jest juz ostateczna... w styczniu organizuje zmowiny. I na pewno nie pozwolimy zeby rodzice mieli ostatnie slowo co do slubu i wesela :O A z tego co Ty piszesz... ogolnie chcesz zerwac zareczyny bo dziewczyna nie jest zdecydowana. I to ma byc milosc? :o

klopss, jeśli przyjęło się oświadczyny to znaczy ze pragnie się życia razem i sformalizowania związku - więc nie rozumiem Twojej narzeczonej... daj jej troche czasu, moze zrozumie swoj bląd?

no i co, wychodzi na to, ze kazdy sadzi inaczej...

tez mnie to ciekawi wiec zalozylam temat

przyjecie pierscionka i powiedzenie tak oznacza ni mniej ni wiecej jak to Że: -KOBIETA MYSLI POWAZNIE O TYM MEZCZYZNIE -CHCE Z NIM ZALOZYC RODZINE ale kurde nie ma ustawowo wyznaczonego okresu po jakim czasie od zareczyn brac slub czy po jakim czasie od poznania sie oswiadczac... jesli ona chce z Toba byc, chce z Toba zalozyc rodzine i chce byc kiedys Twoja zona to ja nie rozumiem po co sie tak cisniesz.... ja tez bym nie chciala odrazu sie hajtac...wole troche poczekac...

ja sie dziwie ze tak szybko zaczeliscie kombinowac z lokalami....no i oczywiscie ze szybko wam opadl zapal

nie ma oczywiście limitu po którym należy wziac ślub, ale narzeczona autora wątku waha się czy w ogóle tego chce po przyjęciu oświadczyn - a to jest nie w porządku. ta deklaracja jest wyrazem miłości i zdecydowania -przecież nikt nie kazał jej przyjmowac pierscionka jesli nie byla gotowa.

to sie nie dziwie ze wam opadl

Ludzie dajcie spokuj. Z mądrym można pogadać, ale debila to se odstawia do psychiatryka. Szkoda waszego zaangażowania. Powiem tak: .. jak się idzie do kibelka na coś poważnijszego, to się mówi ZWALIŁEM KLOPSSA. Niech sam się tapla w tym gównie. Czy i wy musicie się tym brudzić. Przecież to zwykły bełkot niedorozwoja. Widać u niego na wsi wszyscu tak mają.

To samo, mielismy razem zamieszkac... Robilismy mieszkanie, remont, kupowalismy meble.. Mielismy sie teraz przeprowadzac Ja juz tam mialem wszystkie swoje rzeczy. A ona nagle kilka dni temu mowi, ze ona nie wie czy sie chce juz prezprowadzac, ze mieszkalaby troche ze mna a troche z rodzicami. Bo nie wie jak to bedazie.... Przeciez normalna laska by sie garnela do mieszkania z facetem ktorego kocha.

jesteś idiotą drogi klopssie, odpowiedz mi zatem an pytanie Jak można porzucić, skrzywdzić osobę którą się kocha (zakładając że ja kochałeś) dlatego że dopadlo ją zwiątpienie? Na tym polega życie, nikt nigdy nie będzie cały czas czegoś pewien. Ona potrzebowała Twojego zrozumienia, ty potrzebowałeś rozmowy. Tak trudno było się dogadać? Musiałeś ją odrazu zostawiać? Ludzie, nie ogarniam