Żona zrobiła mi awanture!

Wczoraj ona zrobiła mi awanture i ja poprosiłem żone i siostre by jej przyłożyły. One to dzisiaj rano zrobiły a żona się na mnie obraziła.

:(

a ile masz tych zon?:P

Miałem na myśli matke, ona i moja siostra ją pobiły a żona się na mnie obraziła i do tej pory nie odzywa. Grozi mi że pójdzie po swojego ojca i braci, ja już poskarżyłem się własnemu ojcu i własnym braciom. Jak przyjdzie co do czego to oni to załatwią za mnie.

nic nie rozumiem:O ile osob bralo wtym udzial?

znajdz sobie dziecko jakies kreatywne zajecie a nie prowo wymyslac i to w dodatku marne

Niczym w włoskiej mafii. :D

Poprosiłeś matkę i siostrę żeby pobiły twoją żonę??? Czy ty masz dobrze w głowie?? idź się lecz..........

Żona zrobiła mi awanture a ja poszłem do swojej matki i siostry. One ją pobiły to teraz ona się do mnie nie odzywa i grozi swoim ojcem i bracmi. Ja oczywiście poskarżyłem się już swojemu tacie i swoim braciszkom by wrazie czego oni przyłożyli jej rodzinie.

O! Jak miło! Piszemy scenariusz do telenoweli?;-)

-1/10

a w psedskolu jak ci kalolek wziol kledki to tes posedles do mamusi zeby mu nakopala do dupecki? :D

haha, całkiem niezła historyjka :D

Ale sam nie dałbym sobie z żoną rady. Zawsze jak coś jest źle to wołam swoją rodzine. W końcu moja rodzina utrzymuje mnie i ją, ona czasem dostanie od swoich rodziców pieniądze. Ja mam 22 lata a ona 21, jesteśmy pół roku po ślubie.

twoja matka und sisters olały szkołę i zostały ninja?

To nie jest historyjka wyssana z palca, żona się na mnie obraziła i grozi mi że zadzwoni po swojego tatusia. Co prawda jestem chyba od tego człowieka silniejszy, ale nie wiem bo w sumie nigdy się nie biłem, zawsze gdy miałem jakiś problem to rodzina zawsze za mnie wszystko załatwiała.

"zawsze gdy miałem jakiś problem to rodzina zawsze za mnie wszystko załatwiała." za kogo ta twoja żona wyszła??????? za jakiegos idiotę i patałacha?????? współczuję jej.... jak ona cię jeszcze chce.

Napewno jest ze mną tylko dla moich pieniędzy. Jestem z bardzo bogatej rodziny, nie raz mi to powiedziała. Teraz mieszkamy w domu moich rodziców czyli to tak jakby ona mieszkała u mnie.

Poza tym od tego mam rodzine żeby mi pomogła w trudnej chwili, ja nie kazałem im pobic mojej żony, powiedziłem tylko żeby jej zwróciły uwage. A ona zaczeła im pyskowac.

Ile ty masz człowieku lat że aby poradzić sobie z problemami w małżeństwie wzywasz na pomoc rodzinę????? Ty na pewno jesteś normalny???

dorośnijcie ha ha ha na pomoc do mamusi poco wy wogóle jesteście razem Czy wy się chociaż kochacie?Bo nierozumiem waszego zachowania

Ona też wzywa swoją rodzine, pisałem już ile mamy lat. Ja mam 22 a żona 21, oboje nie pracujemy a właściwie to jesteśmy na utrzymaniu mojej rodziny.