Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43f33ff3fff

DA SIĘ TAK???

Polecane posty

Gość 43f33ff3fff

Z góry dziękuję za jakieś chamskie odpowiedzi. Zatem tak.. jesteśmy razem ponad 1.5 roku ja 19, on 20 lat Wydaje mi się, ze mimo młodego wieku mamy już sensowne wyobrażenie o życiu, ale chce aby ktoś z doświadczenia mi(nam) doradził. On póki co nie pracuje, ponieważ miał problemy zdrowotne i ne musze dźwigac, musiał zrezygnwoac z obecnej pracy, ja się jeszcze uczę, ale nie widzę przeszkody pracowania w weekendy. Chcemy wynając mieszkanie w w niedalekiej przyszłości. Patrzyłam na ceny.,. to tak za 1200 można coś fajnego, małego wynając. I tak myślę, że gdyby zarabiał ok 2tys + pomoc rodziców i ja na pewno bym poszła dorabaic jako kelnerka, hostessa itd to dałoby radę? chce się dowiedziec, jak ktoś w moim wieku czy starszy zaczynał.. i od czego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
nie może dźwigac* miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez wsparcia finansowego na na poczatek nie dasz rady... ktoś musi ci pomóc jednak musisz wziac pod uwage ze jak chcecie wynając mieszkanie ktos moze zazyczyc sobie kaucji... z góry (czyli drugie tyle ) zastanówcie sie oboje czy dacie rade i czy oboje wiecie na jaki krok sie decydujecie bo z własnego doświadczenia poczatki sa naprawdę cholernie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Macie sensowne wyobrazenie o zyciu i wynm wyobrazeniu miesci sie pomoc rodzicow? Liczcie sami na siebie, na tym polega dorosle zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
A dlaczego wolisz isc do pracy i zajmowac sie domem, gdy masz dopiero 19 lat? lepiej ucz sie i zdobadz wyksztalcenie, poki jest na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
wiem, dlatego m.in napisałam tutaj, bo ktoż może to przechodził, wie jak jest. Jesteśm,y z Krakowa , tu ceny są kosmiczne, w sumie teraz nie kupi się tanio dobrego mieszkania czy nie wyjamie. Oczywiście o kupnie nie ma mowy, logiczne. Jesteśmy bardzo zżyci, bardzo się kochamy i chcielibyśmy bardzo spróbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
Mówię o pomocy rodziców, bo chcąc nie chcąc wiem, że pomogliby nam moi rodzice jak i jego. Chce z nim zamieszkac, bo przecież nikt mi nie każe od razu za niego wychodzic, chcemy zobaczyc jak to jest, a wiem i jestem pewna, że on mnie nie zostawi. Może to brzmi naiwnie i dziecinnie, ale wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córko wulkanizatora... zapomniałaś ze z tego 700 zł kasa sie rozleci na opłaty... wiec ja wam mówiez ze nie dacie rady... poza tym gdybasz jakby on zarabial 2000 zł - nie rozczaruj sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
I nie mówię, że to na już ale tak o zimie myśleliśmy może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weonka 76
Próbujcie moi kochani myślę że młodzi powinni próbować a nie możecie mieszkać u którychś z rodziców ?? Było by łatwiej na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tego komplwtnie nie rozumiem - dlaczego mlodzi ludzie, zaczynajacy zycie bez rodzicow ciagle biora od nich wsparcie finansowe - rodzice wychowali juz Was i macie tyle lat, ze nie powinniscie wymagac od nich kasy - jesli chcecie zaczac samodzielne zycie to zaczynajcie ale bez wsparcia rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
mówię przecież, że zrezygnował narazie z pracy, bo nie może dzwigac jakis czas, ale chyba wiem ile zarabiał, prawda? w skład opłat za mieszkanie wchodzą czasami media czynsz trzeba opłacic mówię też, ze rodzine na pewno by nam pomogli, bo nie wierzę ze byłoby łatwo. skoro "super córko:" tak mówisz to jestem bardzo ciekawa jak inni młodzi zaczynali, kazdy od razu mial miliony w kieszeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weonka 76
Młodzi zaczynają bardzo różnie. Jednak klepanie biedy nie wpływa korzystnie na związek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43f33ff3fff
dobra to niech będzie, że bez pomocy rodziców! ja nie miałam na mysli, ze jak nie mamy juz kasy to lecimy do nich, ale mysle, ze sami z siebie by rzucili nam grosza, w koncu to rodzice miszkac u mnie albo u niego to nie wchodzi w grę. Ja mam w domu nie za fajnie pod względem, ze moja matka jest ostatanią osobą, którą bym o takie cos pytała, bo go nie lubi, a u niego nie ma waruków, dzieli pokój z siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weonka 76
W naszych krajowych realiach młodzi są bez szans jesli nie mają jakiegoś wsparcia ze strony rodziców, zawsze można wyjechać z kraju wiele młodych par tak właśnie robi. (I nie narzekają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze chce wam sie dorosłego życia.... jeszcze dośc tego bedziecie mieli. Mieszkanie razem nie jest łatwe a gdy potem dochodza jeszcze problemy finansowe to potem jest wzajemnie obwinianie ze jeden lub drugi zarabia za mało... Jestes jeszcze młodziutką osóbką i nie pchaj sie na sile w dorosłe okrutne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Naprawde nie moge zrozumiec, dlaczego wolisz klepanie biedy i obowiazki, niz zdobywanie wyksztalcenia i zabawe z rowiesnikami.....masz przeciez mase czasu na wejscie w dorosle zycie. Po cholere zabierasz sama sobie beztroska mlodosc??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weonka 76
Mówisz że masz 19 lat a Twój ukochany 20 jesteście teraz w najwspanialszym wieku korzystajcie z tego a na wspólne borykanie się z trudami przyjdzie jeszcze czas. Dorosłe życie nie jest bajką ,to ciągłe zmartwienia o czynsz rachunki opłaty 1200 zł to koszt wynajmu do tego trzeba zapłacić prąd i inne luksusy a do garnka terz trzeba mieć co włożyć. Jednak jeśli nie spróbujecie nie będziecie wiedzieć jak to jest jednak mimo wszystko powinniście sobie wszystko dokładnie przemyśleć. Skoro rodzice Twoi go nie lubią to pewnie jak postawisz na swoim i się wyprowadzisz nie będą chcieli wam pomóc :( ale to tylko takie moje gdybanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli rodzice mają kasę i chcą pomóc a wam tak śpieszno do wcale nie łatwego życia to bardzo proszę.Ale na twoim miejscu bym poczekała aż skończę szkołę.Popracowała trochę odłożyła jakąś kasę na początki wiadomo z rodzicami jest taniej i można dobre pieniądze odłożyć na początek.ą nigdy od rodziców nie brałam zawsze to ja staram się jeszcze pomagać :).musisz to przemyśleć Po co wam siedzieć na wynajętym jak możecie pomieszkać u rodziców iść do pracy troszkę odłożyć na początek wynajem jest drogi.A jak będziecie chcieli ślub lub będziesz w ciąży wtedy może być cieżko.Nie możesz liczyć wasze na rodziców.Może przyjść czas,że to oni będą potrzebować pomocy teraz mam 23 lata i już troszkę inaczej na to patrzę.Ja też podjełam taką decyzje tylko,że ja wyjechałam za granicę i rodziców pomocy nie potrzebowałam :) Musisz to przemyśleć czy już tego chcesz bo początki są bardzo trudne spotykanie się a mieszkanie ze sobą to różnica My się strasznie kłóciliśmy docieraliśmy się pierwszy rok był straszny,ale teraz jest już dobrze :) decyzja należy do was,ale wszystko przemyśl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×