Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemenieme

Mąż siostry okazał się chamem bo powiedziałam prawde o swojej siostrzenicy.

Polecane posty

Gość niemenieme

Powiedziałam dzisiaj siostrze co ona się tak zajmuje dzieciakiem swojej córki. Siostrzenica skończyła dwa kierunki, przez długi czas była na utrzymaniu rodziców i jeszcze im dziecko do domu sprowadziła a jej rodzice wzięli i ją utrzymywali, nawet na dziecko ona sama nie zarobiła. A mąż siostry rzucił się na mnie z pyskiem bym nie wtrącała się, a właśnie że będę się wtrącała bo tu chodzi o moją siostre. Moja siostra gdy urodziła swoje pierwsze dziecko to okazało się że więcej dzieci nie będzie mogła mieć, więc teraz siostra ze szwagrem zajmują się wnukiem jak własnym dzieckiem a siostrzenica to wykorzystuje. Więc powiedziałam że powinni gówniare zostawić samą bez pomocyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeetam
moze i powinni ale to nie twoja sprawa i nie powinnas sie wtracac. oni sa rodzina i to ich sprawa nie powinnas sie wtraca. zajmij sie swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do OBIADKA
obiadek- załuż dzisiaj jakis temat, bo mam doła (chłopak mi się zeszmacił i żyć mi sie nie chce) :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemenieme
Ja też jestem rodziną i boli mnie to że moja siostra jest tak wykorzystywana. Wogóle niczego nie odmówi swojej córce, w nerwach powiedziałam dzisiaj szwagrowi że on się zachowuje tak jakby to on zrobił dzieciaka swojej córce(powiedziałam to specjalnie) i się zaczęło, pokazał mi drzwi. Naprawde, już nie raz mówiłam siostrze by to wszystko zostawiła i nie pozwoliła się tak wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konikowaaa
Nie powinnas sie wtracac! Jak by mi ktos tak powiedzial wyrzucilabym z domu. Oni maja prawo robic jak chca, nawet jesli robia cos zle - tobie nic do tego! A co z tego, ze to twoja siostra? Moze ona sie cieszy, ze ma wnuka pod opieka. A ty co? Zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeetam
sory ale nie jestes rodzina tak wazna dla siostry jaka powinien byc maz. ty jestes juz na drugim/trzecim planie. nie powinnas sie wtraca. ja bym chciala by mi rodzice pomogli jak bym zaszla w ciaze. na razie pomagaja mi w inny sposob i nikt sie nie wtraca. widac ze nie masz meza i dzieci i jestes wtracajaca sie stara panna. nie twoja sparawa. rodzina to twoja siostra jej maz i corka i wnuczka ty juz jestes na dalszym planie soryy... odwal sie od nich, nie twoja sparawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do OBIADKA
obiadek- daj kanapeczke na pocieszenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuuukuu
ich córka jest im bliższą rodziną niż ty otrząśnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemenieme
Nie zazdroszcze, nigdy nie chciałam mieć dzieci i już ich napewno nie będę mieć. Przykro mi jak patrze na siostre i widze ile trudu zajmuje jej wychowywanie wnuka, w dodatku jej mąż też z tym nic nie zrobi. Obydwoje zajmują się dzieckiem a ich córunia ma życie jak panna, pracuje ale w domu już nic nie pomoże. W dodatku rodzice postanowili jej strych wyremontować za własne pieniądze by miała swoje mieszkanie. To właśnie mnie wkurza że ona szeruje na własnych rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeetam
zwariowalas. stara stara panna. marudna. ehh.. glupia jestes. zajmij sie swoim zyciem a nie sie wpieprzasz w ich. dziwie sie ze ten jej maz nie przepedzil cie na trzy wiatry. ja bym tak zrobila jak by mi sie ktos tak wtracal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemenieme
Każdy by się wkurzył gdyby widział co oni wyprawiają, ta dziewczyna ma prawie 30 lat i sama nie umie sobie nawet kromki chleba zrobić, wszystko robią za nią rodzice. Nie raz ich pouczyłam żeby nauczyli swoją córke jakieś odpowiedzialności, a oni wszystko jej postawiają pod nos. To strych wyremontują, to samochód jej kupili, to dziecko jej bawią, nawet jedzenie jej pod nos postawiają. Wychowali życiową kaleke i mówie im to wprost. U mnie co na sercu to i na języku, nie rozumiem tylko oburzenia swojego szwagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaacomitam
>>powiedziałam dzisiaj szwagrowi że on się zachowuje tak jakby to on zrobił dzieciaka swojej córce(powiedziałam to specjalnie) ja mam czasami jęzor niewyparzony, ale żeby takie bzdury pleść!!???! Też bym wywaliła z domu!!! Mój brat ma dwie córki i dziadkowie świata po za nimi nie widzą! Jakoś mi to niespecjalnie przeszkadza;-) Przynajmniej nie zajmują się nadmiernie moim życiem. Po za tym, jeśli to ich jedyna córka, to nie ma się co dziwić, że tyle dla niej robią! A czy babcia narzeka na swój los? Bo o tym jakoś nic nie doczytałam? Chyba jej pasuje taki układ!!! Więc wara od rodziny, stara zazdrośnico!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemenieme
To nie jest zazdrość, to jest współczucie dla siostry. Moja siostra nie narzeka na swój los ale widze że jest jej ciężko, tylko o tym nie mówi a jej mąż wmawia jej że dziecko ich córki jest ich obowiązkiem. Więc jak można się nie wkurzyć słysząc coś takiego. Ich córka dawno już powinna być na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaacomitam
taaaak! powinnaś wkroczyć do akcji! Zrób krucjatę!!!Wypędź siostrzenicę!!! Niech idzie z dzieckiem pod most! Uwolnisz siostrę, będzie miała spokój i ciszę na stare lata. Będziesz ją miała tylko dla siebie... będziecie sobie siedzieć razem, wspominać dawne czasy, popijać ziółka... :-) SIELANKA! Szwagra też pogoń! A co?! Niech sobie nie myśli! Przecież TY wiesz lepiej, co dla nich najlepsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemenieme
Nie rozumiesz. Mnie nie oto chodzi, chodzi mi oto że moja biedna siostra jest wykorzystywana przez własną córke i jeszcze ma na to przyzwolenie swojego tatusia. Moja siostra nienarzeka bo uważa że tak ma być a osoby siedzą z boku widzą że to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaacomitam
jeśli uważasz, że siostra jest przemęczona (o ile jest), to jej pomóż! Skoro nie masz swoich dzieci, to może zajęłabyś się czasem "ciotecznym wnuczkiem"? Nie byłoby Ci miło, gdyby na starość taki przyszywany wnuczek przyszedł Cię czasem odwiedzić? Siejąc zamęt w domu siostry, nic nie zyskasz! Staniesz się tylko wrogiem! Spróbuj zmienić swoje podejście. Gdyby siostra i jej mąż czuli, że chcesz im pomóc (nie myl z udzielaniem "dobrych" rad!), może zmieniliby podejście do córki? Choć to mało prawdopodobne. Sama pisałaś, że to ich jedyne ukochane dziecko... Z Twoich słów wynika, że jest niezaradna -co pewnie jest jest skutkiem postępowania jej rodziców wobec niej (Trzymanie pod kloszem). Sami sobie wychowali pasożyta i chyba jest im z tym dobrze... Może we wnuczku pokładają nadzieję? Chcą mieć oparcie na stare lata? Jak nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×