Czy jezeli partnera/ki meczy przeszlosc partnera/ki to powinni sie roztsac?

chodzi mi o przeszlosc seksualna,prosze o opinie

tak

prosze jeszcze o wyjasnienie tej opini

rozstac, albo dojrzec. Kazdy ma jakas przeszlosc, zycie sie roznie uklada. jesli dla kogos jestes najwazniejsza osoba, to przeszlosc jest bez znaczenia. co ci najbardziej przeszkadza? Postaraj sie zdefiniowac problem, bo jesli meczy cie zazdrosc, to problem jest w tobie a nie w tym co bylo kiedys. zastanow sie czy kochasz te osobe, czy kochasz jej czystosc. byc moze kiedys zbladzila, byc moze kochala, jednak liczy sie terazniejszosc, to czy sie kochacie i czy chcesz z nia byc.czy macie wspolne cele, wartosci, czy darzycie sie uczuciem.

kocham pierwszy raz w zyciu kocham on tak samo, tylko przeszlosc jego boli czy to keidys przejedzie? czy to jest normalne?

a jaka była ta przeszłosc?? jesli miał 3 partnerki..to go nie skreslaj:D czy 150 i nawet nie potrafio sie doliczyc, lubił sadomaso, chodził do burdelu?? jesli tak to jest to powód do rozstania:D ogolnie ja bym sie specjalnie nie wypytywała mojego faceta o przezłosc sexualna

ja sie nie wypytywalam, sam mi mowil, jedna byla bardzo duzo starsza od niego mezatka paskudna obrzydliwa tylko raz z nia to zrobil jak byl pijany, drugi raz z jakas dziewczyna oto nie mam pretensij, tylko meczy mni9e ta mezatka, czy te okropne mysli znikna? czy powinnam sie rozstac?

dziewczyno daj spokoj..2 kobiety miał mezatka no cóz tak tez bywa..on uprawiał sex..a ona zdradzała meza, wiec raczej ona powinna źle sie z tym czuć nie on koles byl szcery, a ty teraz masz jakies jazdy z tego tytułu zapomnij o tym co mówił naprawde faceci robia gorsze rzeczy i sie nie przyznaja do tego swoim partnerkom ja dlatego jestem przeciwna zwiezaniu z zycia sexualnego, zeby własnie uniknac takich sytuaacji

ale ta mezatka to taka prawdziwa szmata takie jak te z burdelu......... z kazdym tak sypia po kolei, i mowil ze na imprezie zaczela sie do niego dobierac ze byl bardzo pijany i ze na drugi dzien nawyzywał ją za to, najgorsze jest to ze jak jade do niego to czesto ta szmate widze mieszka niedaleko niego :(

no widzisz koles był pijany..daj spokoj i sobie odpusc

niechce i tym myslec :(

Ten temat był już.

moze pogadaj z nim o tym. na przyszlosc nie wracaj do przeszlosci.taka wiedza historyczna nie ma sensu. umiesz zapomniec,wybaczyc , kochac i cieszyc sie zyciem?

jest mi z nim wspaniale niechce myslec o przeszlosci juz nigdy nie bede znim na ten temat gadac macie racje moze gdybym z nim o tym nie gadala bym tak o tym nie myslała ,dzieki za slowa otuchy

sobie z tym poradzic, a ta/ten z przeszloscia nie jest w stanie go/ja przekonac.