Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilililillilii

Czy przed rozpoczęciem współżycia rozmawiacie o seksie?

Polecane posty

Gość lilililillilii

Czy najpierw spontanicznie uprawiacie seks a dopiero potem rozmawiacie o seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
Mam na myśli nawet omówienie pewnych spraw, np antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o panie
oczywiście, do piątej nad ranem gawędzimy tylko o seksie a potem się odwracamy tyłkami i zasypiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie najpierw , krotka, zwiezla... powiedzmy polgodzinna pogadanka o seksie... Potem gra wstepna... tak ze 5 min... potem pogadanka o antykoncepcji. okolo powiedzmy pol godzinki... potem stosunek wlasciwy... potem pogadanka o higienie intymnej... srednio ze 15 minut i.... mozna isc spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
Oj boże!!!! źle to ujęłam!!!!!!!!!! przed pierwszym seksem z nowym partnerem!!! rozumiecie teraz?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpadłaś na to, że u każdego jest inaczej? co więcej. pewnie inaczej u jednej osoby z kazdym nowym partnerem :o ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że każdy sobie jaja tutaj potrafi tylko robić.. Przed rozpoczęciem współżycia powinno się rozmawiać o seksie i wszystkich ewentualnościach z nim związanych. Szczególnie w wieku powiedzmy studiów, kiedy jeszcze nie można zapewnić bytu dziecku i zajście w ciąże jest niepożądane, że tak to ujmę. Co innego będąc już dojrzała kobietą czy mężczyzną. Wtedy takie gadki można sobie odpuścić, chociaż i tak uważam, że powinno się o tym w związku normalnie rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
23 ale nigdy nie uprawiałam seksu i uważam, że przed rozpoczęciem uprawiania seksu lepiej byłoby porozmawiać, przełamać wstyd ale nie wiem, może nikt tak nie robi i wyjdę na idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze robie sobie jaja, bo nie wierze, ze Kredka siadlas na pierwszej randce i wywalilas nowemu gachowi jaki masz stosunek do antykoncepcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
Nie na pierwszej randce ale jeszcze przed rozpoczęciem uprawiania seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaldi
pytanie do autorki ilu już zwiało a ilu jeszcze zwieje tego nie wie nikt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lililili.... zadan z nas nie poda ci recepty na to, jak podjac taki temat bo to bardzo osobiste przezycie i mysle ze kazda z nas w odpowiednim momencie wie co zrobic... ale zapytam, co chcesz ustalic? kto sie zabezpiecza? jakie srodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak seks z nowo poznanym. To po pierwsze. Po drugie mam 21 lat chcemy z chłopakiem rozpocząć współżycie, jesteśmy razem ponad rok i rozmawiamy o tym normalnie. I tak powinno być w związku między odpowiedzialnymi ludźmi mającymi do siebie zaufanie. A nie zachowanie typu ja sobie Ty sobie. I nie wiem z jakiej racji miałabym wywnętrzać się i opowiadać jakie to ja mam przekonania seksualne itp przed nowo poznanym gachem jak to określiłaś:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel Szwejk
absztyfikanta musisz przywiązać do kaloryfera i co najmniej przez dwie godziny używając wałek do ciasta napierdzielaj jemu po głowie aby nie zapomniał założyć prezerwatywy , to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ludzie ogarnijcie się. Dziewczyna chce poznać wasze zdanie. Może dam przykład skoro tego nie pojmujecie- moje wszystkie koleżanki (dodam moje rówieśniczki) uważają, że ostro zamulam rozmawiając o tym z chłopakiem i że seks powinien być spontanem. Ja uważam, że spontany to można sobie fundować mając pracę i zabezpieczenia na wypadek zajścia w ciąże. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo tolerancyjna osoba, i doskonale potrafie zrozumiec, ze ktos chce zaczekac i takie tam... Choc sama tego nie praktykowalam i osobiscie jestem jak "pies na chlopa" :D Ja sie tylko cicho zastanawiam o czym to sie tak dlugo rozmawia?? Nad czy dywaguje?? Zastanawia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel Szwejk
Kredka na baterie ale nikomu nie musisz się tłumaczyć, że nie jesteś wielbłądzicą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
Chodzi o dwie rzeczy: 1. Antykoncepcja 2. To, że jestem dziewicą I co, warto to omówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel Szwejk
wyrachowane podejście do seksu macie ale w chwili ważnej , obudzą się uczucia to i tak rozum pójdzie spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozmawiałam z nim o tym przez rok!! Niedawno dopiero zaczęliśmy o tym rozmawiać. Wcześniej było dla mnie za wcześnie. No ale Ty możesz tego nie zrozumieć. Jaką znowu wielbłądzicą?? I ja się nikomu nie tłumaczę tylko wypowiadam w temacie bystrzolcu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililillilii
--->kredka to chyba raczej długo zwlekacie z seksem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lililili... oczywiscie ze warto powiedziec ze jestes dziewica... Ale nie sadzaj go przed upojna noca w fotelu i nie nawijaj mu makaronu na uszy, tylko szepnij do uszka jak juz bedziecie sie przytulac.... A o antykoncepcje zadbaj sama, zalatw sobie tabletki, a jesli nie chcesz, to po prostu kup paczke gumek i wsun mi do reki w odpowiednim momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak się jest nieodpowiedzialnym to pójdzie spać. Znam takie co się z nich uczucia budziły i teraz dzieci nieplanowane bawią mając niecałe 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredka... przez rok?? o najlepszej metodzie?? no to ja juz czuje co ten biedak musi przezywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralick ile Ty masz lat?? Sorry, ale dla mnie antykoncepcja to nie jest tylko moja sprawa i to, że biorę tabletki czy nie chce przedyskutować z chłopakiem. I widzę, że mylisz pojęcia. Nie chodzi o rozmawianie o seksie tuż przed tylko jakiś czas wcześniej. Kurde chyba nie jesteśmy zwierzętami i myślę, że to bardzo ważna sfera w naszym życiu. Swoją drogą Coralick wydaję mi się, że miałaś wielu partnerów seksualnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel Szwejk
gostek wysłucha bajkę na dobranoc i zaśnie w fotelu a po przebudzeniu jak pierdzielnie drzwiami to futryny wylecą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×