Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmrgbniurjyhg

jakie znacie najstraszniejsze horrory??

Polecane posty

Gość dhjrf
szmaragdowa wiewiórka, widzę że się w tym orientujesz, dlatego mam pytanie. Oglądałaś Machine Girl, Tokyo Gore Police i Robo Geishe? Jeżeli tak, to jak Ci się podobały? Najbardziej interesuje mnie to ostatnie, ale dwoma pierwszymi tytułami również nie pogardzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:43 [zgłoś do usunięcia] Axas Jezdziec bez głowy robi wrażenie no jeśli nie zrozumiałaś filmu to pewnie że robi "wrażenie". Bo to nie ma być straszny horror, tylko raczej leko śmiechowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjrf
A co do salo, to jednak ja odradzam. Czegoś tak porytego to jeszcze nie widziałam :o Nie dziwię się, że Pasolini został po tym filmie zamordowany :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, przede wszystkim - "Jeździec bez głowy" (jeśli mowa o tym z 1999r.) nie jest ani horrorem, ani "śmiechowym" filmem, jest po prostu filmem kostiumowym zabarwionym nutką okultyzmu i mroku charakterystycznego w swym kunszcie dla większości filmów Tima Burtona. Na upartego pod horror podciągnąć się to da, ale równie dobrze można horrorem nazwać - jeśli już sugerujemy się klimatem - chociażby "Braterstwo wilków" lub "Osadę" które w moim odczuciu horrorami absolutnie nie są. dhjrf -> widziałam wszystkie z tych trzech filmów i żaden z nich mi się nie podobał, być może dlatego, że kino japońskie nie trafia w mój gust z niewielkimi wyjątkami jak chociażby wspomniany wcześniej "Man behind the sun" lub ewentualnie "Guinea Pig". Japończycy nie wnoszą w kino gore nic nowego, ponadto wszyscy oni wyglądają dla mnie tak samo i każda żółta skośnooka postać podobna jest do innych :) Miłośnikom typowych nowoczesnych "obrzydliwek" jak je zwę, czyli filmów grozy zabarwionych flakami tudzież obleśnymi mutacjami bądź okrucieństwem polecam "Wzgórza mają oczy" ale bardziej część 2, "Martwą ciszę", i zdecydowanie "Silent Hill" gdyż wiele osób przeraża groteska, a potwory z SH są doprawdy urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam również z klasyki "Noc żywych trupoów" nie jest za bardzo straszny ale klasyke warto znać ;) Fajna jest również : "Zagadka nieśmiertelności" w rolach głownych piękna Catherine Deneuve, jak zwykle dziwny oraz magnetyczny David Bowie oraz niesamowita Susan Sarandon. Ten film to bardziej dramar ale warty uwagi. Napewno przed śmiercą :P należy zobaczyć : "Harry Angel" jest to Krymiał- Horror. W rolach główny jeden z najlepszych amerykańskich aktorów Robert De Niro oraz Mickey Rourke ( wtedy jeszcze wyglądał jak człowiek :P) Dodatkowo warte uwagi: Dracula- Francis'a Coppol'i, Egzorcyzmy Emily Rose, Ring, Mucha: ale to jest bardziej Horror, Sci-Fi szmaragdowa_wiewiórka >> jak Martyrs nie jest horrorem to czym?? kalsyfikacja z filmwebu horror, dramat. Pamiętaj, że są różne odłamy horrorów :P o czym chyba wiesz, tak przynajmniej wnioskuje z Twoich wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbftzvgzu
Dobre horrory: Kwarantanna, 28 tygodni później Horror obrzydliwy i niestraszny a wręcz śmieszny, to już klasyk: Martwica mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredzioszek -> kwestia gustu oczywiście, jednak brutalność czy okrucieństwo nie świadczą o klasyfikacji filmu jako horroru, o czym niestety większość portali filmowych i recenzentów dziś raczy zapominać. Jak już jednak powiedziałam - kwestia gustu. Mnie "Martyrs" bardziej wzruszali niż przerażali. z popularnych ostatnio "horrorów" (cudzysłów zamierzony) które niestety w większości są "na jedno kopyto", mogę polecić "Lustra" - dla dbających o siebie, "Nieproszeni goście" - dla osób towarzyskich i lubiących swój piekarnik, "Zejście" - dobre dla klaustrofobików, "Lęk" - dla dojeżdżających do pracy środkami komunikacji miejskiej, a do pośmiania się zdecydowanie "Rodzinkę" w reżyserii Johna Landisa, którą niewiele osób widziało a boki przy niej zrywać, co mówię bez cienia ironii. Dla tych, którzy zaś uważają się za "hardkorów" - polecam "Mango Telezakupy" - jedyny gore, po którym cofa się obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjrf
Osobiście chcę obejrzeć robo geishe, bo wydaje mi się, że jest to niezła komedyjka :P Widziałam trailer tego filmu, i kiedy zobaczyłam geishe tranform to prawie padłam :D szmaragdowa wiewiórka, piszesz, że nie przepadasz za bardzo za kinem azjatyckim, ale widzę, że oglądasz filmy gore co jest rzadko spotykane. Dlatego zapytam o pewien film produkcji azjatyckiej, który oglądałam w dawnej przeszłości, ale nie pamiętam tytułu. W filmie jakaś grupka mężczyzn znalazła się w lesie, w którym jak się przebywało to było się nieśmiertelnym. Każdy walczył z każdym i powstała z tego jedna krwawa sieczka. Może to oglądałaś i znasz tytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dhjrf -> nie kojarzę tego filmu, ale dzięki Twojej wypowiedzi widzę że znów rozbrzmiewa zew gore i postaram się go odnaleźć :) Jeśli jesteście fanami obrzydliwości - nie ograniczajcie się tylko do filmów, świat jest pełen ohydy, wystarczy wiedzieć, gdzie szukać a przede wszystkim jak nazwać ;) Nie zawężajcie swoich horyzontów drodzy goremaniacy, warto i szukać wśród hentai, gdyż trafiają się prawdziwe gore kategorie jak na przykład różnego rodzaju gorenograpny oraz anime na temat koprofilii tudzież akromotofilii. Z gore daje się czasem jeszcze upolować serię "Schizophreniac", surrealistyczny "Begotten", "Schramm" jak i inne filmy Jrga Buttgereita, bądź "Slumber Party Massacre". Jako zdeklarowany mól książkowy polecam jednak książki, "Zbrodnie miłości" czy właśnie wspomniane już "Salo czyli 120 dni sodomy" są naprawdę ciężkim gore literackim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjrf
Osobiście nie jestem goremaniaczką, jestem za to kinomaniaczką, i stąd moje zainteresowanie każdym gatunkiem filmowym. Tudzież również gore. Jak na razie najmocniejszym filmem jaki widziałam było już wspomniane wcześniej Salo. Zobaczymy co czas pokaże i czy trafię na coś jeszcze gorszego, choć szczerze wątpię. Ewentualnie i najprawdopodobniej byłby to film Man behind the sun, no ale jeszcze go nie obejrzałam i ciężko jest mi zdobyć ten film. Anime również oglądam, lecz hentai już nie. Pewnie dlatego jeszcze się nie spotkałam z koprofilią czy akromotofilią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjrf
Masz rację, aczkolwiek ja się z tym nie spotkałam ani normalnie ani w anime, choć już np anime gore oglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjrf
Sprostowanie. Z tego co pamiętam, to koprofilia była w salo. Do tego kiedyś na kafe ktoś wrzucił link z fotą 2 homoseksualistów ubabranych w gównie... Nie będę już dalej pisac co tam było. A więc z koprofilią nie spotkałam się jedynie w anime :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to jeeest
Ja się tak kiedyś napaliłam na horrory, że codziennie oglądałam inny. Teraz tak się zahartowałam, że żaden mnie nie przeraża. Na niczym się nie boję. :( A nie- Egzorcysta mnie rusza, bo wierzę w takie rzeczy, a poza tym to prawdziwe nagrania głosów zarejestrowanych podczas egzorcyzmów. Ale inne filmy mnie nie ruszają. Oglądam jak facet wybebesza kogoś i się w tym tapla i jednocześnie jem sobie spaghetti z czerwonym sosikiem ;) Serio! Zepsułam sobie układ nerwowy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtjgajmd
To moze ja wymienię kilka horrorów :) 1. Nienarodzony 2. Koszmar z ulicy Wiazow (pierwsza czesc tego filmu jest jeszcze lepsza aczkolwiek jest on dosc stary bo jakos chyba z osiemdziesiątego któregoś roku.) 3. Droga bez powrotu (sa bodajże 3 części. aczkolwiek ja bym tego horrorem nie nazwała, bardzo duzo tam krwi i wogole - to o kanibalach :D) 4. Rzeźnia 5. Rytuał (to takie o voodoo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdsfks3243
Moj ulubiony to Omen 1 2 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołoże jeszcze
nie wiem, czy to horror czy thriller ale pełno w nim krwi - The Collector. Tez mnie horrory nie ruszają, ale ten mi zrył banie. Kiedys lubiłam japońskie horrory, ale jak obejrzałam ich kilka i w kazdym zobaczyłam blada kukłę z czarnymi włosami opadającymi na twarz, to mi sie odechciało. teraz bardziej grzeją mnie takie, co powodują, ze kompletnie nie umiem przewidziec zdarzen. Np Martyrs, o których juz wspomnieliscie. Jestem również zafascynowana Rec, ale tylko czescią 1. Druga, na którą tak czekałam, okazała się shitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"An American Haunting" - dosyć ciekawy film, który trzeba zrozumieć. Oczywiście moim numerem jeden jest "Egzorcysta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jablko gruszka
uważam ze najlepsze horory to nie takie w którym zadawane jest cierpienie innym i w którym widzimy obrzydlistwa typu wypruwanie flaków. Takie rzeczy są ohydne, w ogole nie lubie ogladac filmów w którym widze fizyczne cierpienie. Bardziej działaja na mnie elementy psychologiczne, nieuchwytne w horrorach, duchy, paranoje, pokrecona ludzka psychika. Dlatego zdecydowanie za najstraszniejszy uznaje widmo ale w wersji japonskiej, duzo lepsza od amerykanskiej Nie ma nic straszniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla uściślenia
szmaragdowa_wiewiórka - Man behind the sun nie jest filmem japońskim a o japońskich zbrodniach wojennych, to tylko drobny szczegół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na serio, uwielbiam Silent Hill, Event Horizon (ale na ten film trzeba mieć nastrój), W paszczy szaleństwa (In the Mouth of Madness), Martwe zło (kiedyś się bardzo bałam, dzisiaj mnie śmieszy), ale i tak warto zobaczyć - klasyka; The Descen (Zejście) - super!, Hellraiser, Martwe ptaki, One Missed Call (Chakushin ari), no i oczywiście moje guru: Stephen King - Smętarz dla zwierzaków, Cristine, Lśnienie, Carrie, Miasteczko Salem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bytowanie w Polszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy piszecie takie p*****ly ze sie w glowie nie miesci --------- Poltergaist :D Wymiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×