Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka111111

facet bez kasy mam dość

Polecane posty

@prawiczek: A jak określisz pana "jakoś-to-będzie"? :o Szmata, bo pracuje, bo się martwi czy będzie za co czynsz zapłacić, bo utrzymuje go już kolejny miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokaldnie mam dosc..a sponsor...nigdy w zyciu dokladnie jak powiedzial pzredmowca ja mam pieniadze...ale kurcze ja sobie nie wyobrazam go zostawic naparwde jest dla mnie wszystkim....to moj pierwszy powazny zwiazek...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
tak to bywa że kobieta sie martwi o przeżycie a facet jakoś nie. co twój facet robi całymi dniami? trochę mi się nie chce wierzyć że w Wawie przez 3 miesiące nie można znaleźć pracy dorywczej, jak ktoś napisał... ale z drugiej strony jeżeli szuka a nie może znaleźć to takie momenty powinno się razem przejść a nie go wywalać za drzwi, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lazurowa-jestesmy razem 7 miesiecy wczesniej jak pracowal to nie szczedzil kasy...kupowal prezenty chodzilis,my na pizze bylo jakos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinota- pracy nie ma miesiac...a wczesniej 2 miesiace musial oddac czesci wyplaty..wiec nie mial niewie co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
może poszukajcie do wynajęcia pokoju, a nie kawalrki, to będzie taniej, ok. 800 za miesiąc. a jeśli poza warszawą, to może nawet taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
800 zl za duzo nie mam tyle a jaka mam gwarancje ze szybko znajdzie prace zeby placic za czynsz?? zadna...niewiem czy moge mo ufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
no a gdyby nie facet, to ty byś gdzie mieszkała skoro 800 zeta też nie masz? Dlatego może śluby biorą dorośli ludzie którzy się sami utrzymują, wtedy mieszkają razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanał
tja nie uwłaczam nikomu. malinka zweryfikować można wszystko. Praca jest wszędzie tylko czasem poniżej goności osobistej. Nie wiem czego ty od nas oczekujesz. I czego oczekuje twój utrzymanek. Sorry że go tak nazywam, ale tak odbieram twoje przesłąnie. Nie wiem co Ty do niego czujesz. I nie wiem czego się właściwie spodziewasz po tym poście. Pomoc z tej strony raczej nie nadejdzie. Ja sam ironizuję temat - patrz wyżej. Więc deyzja o TWOJEJ przyszłości leży w TWOICH rękach. Decyzja o WASZEJ przyszłości leży w WASZYCH rękach. MY FORUMOWICZE możemy tylko ble,ble,ble a nawet i więcej. Ale kanał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bo ja
malinka111111 Miałam podobnie tylko duuuuużo gorzej Mój chłopak wpadł w bardzo poważne problemy z prawem, nie miał czasu pracować bo ciągle go przesłuchiwali. Po nocach nie spałam tylko płakałam.Nerwy mam w rozsypce całkowicie, wszystko mnie z równowagi potrafi wyprowadzić a i jeszcze wpedził mnie w poważne długi. Moje wypłaty szły na niego praktycznie. mam zamożnych rodziców więc jakoś dawałam radę dzieki nim właśnie, mama mnie wspierała i tak jakoś przetrwałam to piekło. Dziś powoli razem wychodzimy z kłopotów byc moze nawet silniejsi, przeszłam piekło ale go nie zostawiłam, pomagałam mu jak mogłam, tylko ja. A pieniadze dzis są a jutro ich nie ma tak już jest Nie zostawiaj go bo wszystko się ułoży zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanał
tja nie uwłaczam nikomu. malinka zweryfikować można wszystko. Praca jest wszędzie tylko czasem poniżej goności osobistej. Nie wiem czego ty od nas oczekujesz. I czego oczekuje twój utrzymanek. Sorry że go tak nazywam, ale tak odbieram twoje przesłąnie. Nie wiem co Ty do niego czujesz. I nie wiem czego się właściwie spodziewasz po tym poście. Pomoc z tej strony raczej nie nadejdzie. Ja sam ironizuję temat - patrz wyżej. Więc deyzja o TWOJEJ przyszłości leży w TWOICH rękach. Decyzja o WASZEJ przyszłości leży w WASZYCH rękach. MY FORUMOWICZE możemy tylko ble,ble,ble a nawet i więcej. Ale kanał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" no a gdyby nie facet, to ty byś gdzie mieszkała skoro 800 zeta też nie masz? "-wczesniej wynajmowalam sama pokoj a teraz podjelismy decyzje zeby zyc razem ale to byl blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem co bedzie dalej mam dylemat i niewiem co mam zrobic...zostawic go i byc nieszczesliwa czy byc z nim i byc szzcesliwa ale miec caly czas do niego pretensje ze o wszystkim musze myslec sama..to nie fair.....mialam ciezko w zyciu trafialam na samych palantwo pzred poznaniem chlopaka obecnego prubowano mnie zgwalcic ale jakos sie podnioslam on mi pomogl..ale ile ja moge sie martwic sama o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno slowo autorko-
nie wiąż się z nim....bo jesteś jeszcze bardzo niedojrzała,nie masz zielonego pojęcia co to miłość tak naprawdę,a facet i tak cie zostawi jak znajdzie wspaniałą rzeczywiscie kochajaca go kobietę,taka która wskoczy za nim w ogień!ale co ty mozesz o tym wiedziec zakladając tak kompromitujące cie topiki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrtrhfgb
tak Wam się tylko wydaje, ale kasa a w zasadzie jej brak jest problemem, co więcej mocno frustrującym Ja miałam tam , w zasadzie nawet mam, że przez 4 letni związek, mój chłopak juz 2 raz nie zarabia, wcześniej 3 miesiące nie mial pracy- ja za wszystko płaciłam- ale daliśmy radę. Natomiast teraz- leci 3 miesiąc jak pracuje a nie zarabia- ma wynagrodzenie prowizyjne i do tej pory przyniósł 100 zł podstawy. Wytrzymuje to tylko dlatego że ma jakieś perspektywy na lepszy zarobek, ale te jego zachcianki- nowe buty mu potrzebne, nowa koszula, naowy garnitur- a jak ja sobie chce coś kupic to awantura- oczywiście wszystko z moich pieniedzy. masakra i też sie przymierzam do zerwania- bo niestety ale życie kosztuje- a ja aż tyle nie zarabiam. I tak wylądowałam ze sporym kredytem konsumpcyjnym- bo niestety on nie ma zdolności kredytowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slucham? ja jestem niedojrzała???? to co może powinnam podejśc do tego lajtowo a jakoś bedzie a ja w odróżnieniu do nieog martwie sie o nasza wspolna przyszlosc bo chce zeby byla wspolna wspolczuje 4 lata w zwiazku ja juz 7 miesiecy a nie moge wytrzymac ze ja go utrzymuje pzrez jakis zcas ciezko pracuje na swoje pieniadze..moze faktycznie macie racje i jestem materialistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrtrhfgb
ja chyba też się robie materialistką- ale za to myślę. bo ja kroci nie zarabiam, a muszłę opłacić mieszkanie 1300 zł, jego ZUs 400 zł, rachunki za telewizję internet itp.... mi nie starcza, do tego rata zasranego kredytu. NIe dziwie Ci się bo ja też mam dość. i niekt nie ma prawa nas obrażać bo chyba nie wiedzą jak to jest jak samej trzeba kombinować żeby na wszystko starczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gtrtrhfgb- ja zarabiam 1200 zl w porywach....w tym pomagaja mi rodzice tez za wszystko place nigdy nie pragnelam zeby facet za mnie placil ale bym chciala zeby przynajmniej placil za siebie......a moge wiedziec ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrtrhfgb
ja 25, on 24. ja zarabiam 2000, ale co to jest w tej Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech to co ja mam powiedziec 1200 zl....tak naprawde na sama kawalerke i nic wiecej a splacam laptopa jeszcze..zyc sie odechciewa musze cos zrobic niewiem co ale chce sie pzrekonac czy on naparwde mnie kocha a nie jest ze mna tylko ze wzgledu na kase moze odejde albo cos niewiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cina Club
taa pojawil sie problem chcesz go zostawić, byly pieniadze to taki super związek. a nie pomyslalas, ze to jest wlasnie dla was proba. zwiazek to nie tylko przyjemnosci. gdyby chlopak na serio byl leserem i nie staral sie znalesc prace to rozumiem, ale w tej sytuacji dziwie ci sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrtrhfgb
wiesz, miomo tych wcześniejszych komentrzay które tu Ci pisali, to rozumiem że możesz byc zła, b otak naprawde chodzisz do pracy i nic sobie kupic nie mozesz. Wiem co czujesz, i tu nie chodzi czy kochasz czy nie bo są jakieś granice. ja sobie nie wyobrażam żyć na czyimś utrzymaniu i miec wszystko gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi ze chce sobie kupowacv ubrania kosmetyki jakos nie mam takich pragnien chce byc szczesliwa w zwiazku miec poprostu na zwykle zycie.. nic wiecej nie chce gdyby nie moi rodzice dawno by nas wywalili i wtedy na bruk pytanie czy razem czy juz osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowa
Pytanie: rozmawiałaś z nim poważnie? co powiedział? przecież wie ile zarabiaszi ze to nie starcza na podstawowe potrzeby, żeby poszedł do pracy dorywczej, GDZIEŚ znajdzie prace, moze nie zarobi dużo.. ale miesiać nie mieć pracy jakiejkolwiek to szok.. Zawsze można zarobić choćpare groszy.. Powiedz mi co on robi cały dzień? I dlaczego z poprzednich wypłat musiał spłacać jakieś długi? Jakie długi? Moj były facet co prawda pracował i zarabiał, niewiele ale jednak.. każda praca mu nie odpowiadała, co chwile je zmieniał.. ale miał długi takze niewiele zostawało i jeszcze ode mnie pożyczał... Mieszkał u mnie (ja u rodziców) i nie dokładał sie do niczego.. Ile moze przetrwać taka "miłość"? Na początku też mnie zabierał tu i tam a pożniej sie skończyło... Jak juz gdzies wyszliśmy to z mojej kieszeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialam....i co z tego ??? to nic nie dalo co robi szuka pracy caly dzien na pzremian z siedzeniem w domu,on powiedzial ze za 6 zl nie pojdzie pracowac....i taka gadanina wiec chyba woli zebym go zostawila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja je_ bie:)
malinka nie wierze ze po gastronomiku nie ma pracy..... moja corka tez gastronomik skonczyla i w ofertach mogla przebierac, ale jak ma sie jakies bardzo wygorowane ambicje i od razu szefem kuchni chce sie zostac w super knajpie to gorzej:( bylam ostatnio u znajomych co kolo piaseczna wynajmuja domek gospodarczy ok.35 metrowy i placa za niego 600 zl.plus oplaty licznikowe wychodzi im zima mniej jak tobie miesiecznie, poszukaj nie w stolicy a gdzies dalej cos a w piasecznie widzialam 2 knajpy sie otwieraja i wisza ogloszenia ze kucharzy do pracy szukaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o to ze on chce odrazu szefem kuchni zostac tylko chce miecnie tylko na czynsz ale takze na utrzymanie ale ja mu tlumacze ze naarzie wystarczy zeby zaplacil za czynsz zeby nas nie wywalimy a z reszta damy sobie rade...ale jak groch o sciane czasami niewiem jak mam z nim gadac..i czy wogole rozmowy maja jakikolwiek sens....piaseczno odpada bo ja do pracy jakies 2 godziny jazdy bym miala juz tak jak wspominalam mieszkamy poza warszawa mamy fajna kawalerke ale no nie stac nas taka jest prawda musze zrobic cos dorazne teraz bo ta sytuacja mnie pzrerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowa
Moja Droga.. czy on jest świadomy tego ile kosztuje zycie? zapytałaś go jak sobie wyobraża kolejny miesiac? Bo Ty nie masz pieniędzy...?? No pięknie za 6 zł to nie pojdzie... To samo kiedyś słyszałam... ale skoro nie ma wyboru? Powiedz co miał za długi? To dopiero wasz start a on już takie rzeczy robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mowi ze jakos bedzie...ale ja juz tego nie widze muwi ze cos wykombinuje ale ja juz w to nie wierze...dlug u kolegi a z drugiej wyplaty ojciec zazadal kaucji ktora za niego wplacil(ojciec to ciul) ....jest mi go szkoda i nie wyobrazam sobie go zostawic on nie ma gdzie pojsc robie to z milosci ale takze z litosci nad nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×