Jestem w ciąży a mąż ma kochankę

Jestem w dziewiątym miesiącu ciąży. Tydzień temu dowiedziałam się przez przypadek, że mąż mnie zdradza. Mamy po 30 lat, ośmioletnią córeczkę, teraz będziemy mieli wyczekiwanego synka. Mamy już za sobą jeden jego romans. Jakoś sobie z tym poradziliśmy. Teraz wszystko było cudownie. Nie miałam pojęcia o jego romansie do czasu kiedy nie zaproponował spotkania z koleżanką z pracy i jej chłopakiem. Przyjęłam tę propozycję chętnie. Przyjechali do nas i wtedy zauważyłam jak podczas rozmowy ogólnej oni dotykają się stopami. Nie wiedziałam co się dzieje. Dziś wiem, że byłam naiwną głupią kobietą. Ja zaraz rodzę, a on ma romans. Nie mogę zrozumieć jego zachowania. Tak bardzo się cieszy z dziecka. Cały czas słyszę jak bardzo mnie kocha, że jestem miłością jego życia, snuje plany, a tu taka niespodzianka. Dodam, że na co dzień jesteśmy zgodnym małżeństwem, wydawało mi się, że bardzo kochającym się i szanującym. Postanowiłam odejść i powiedziałam mu o tym. Wszystkiego się wypiera, mówi, że jej nie dotykał, że nic ich nie łączy. Sama nie wiem w co mam wierzyć i co robić. Widziałam na własne oczy co robi. Kocham go i szkoda mi dzieci, ale nie chcę trwać w takim związku. To nie dla mnie. Jeden raz już mu wybaczyłam. On mówi, że teraz zbiera żniwa tamtego romansu. Płacze i mówi, że teraz mnie nie zdradza. Doradźcie co mam robić