Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lambada 2010

zaręczyny jak powinny wyglądać?

Polecane posty

Gość lambada 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy niech robi jak uważa: Jeden lubi oficjalnie przy rodzicach z proszeniem o rękę. Inny woli się oświadczyć sam na sam. A jeszcze ktoś inny nie musi się wcale oficjalnie oświadczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj N oswiadczyl mi sie przy rodzicach:) Wybieralismy razem pierscionek, ale zareczyny byly duza niespodzianka, bo niespodziewalam sie, ze zrobi to przy rodzicach. Nie bylo bardzo oficjalnie, bo krecilam sie po domu a on wpdal z kwiatami i ukleknal, rodzice dopiero po chwili sie zorientowali co jest grane;) . Nie bylo zadnych przemow ani nic takiego. Potem poszlismy po prostu do restauracji. Dla mnie bylo idealnie i nie zamienilabym tego na zaden inny dzien:) A rodzicom tez bylo bardzo milo, ze przy tym byli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
moim zdaniem powinny wygladac tak zeby sie je potem milo wspominalo ;) a forma zalezy od mezczyzny ja mialam sam na sam, spontanicznie i nie chcialabym aby ta chwila wygladala inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajajaka
Ale i tak do rodziców przyjść musi bo tak wypada, i dać mamie jakis bukiet kwiatów? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam za 2 tygodnie ale nie
chce jeszcze;/;/za szybko zlecialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajajaka---> Nie musi przyjść z bukietem kwiatów dla mamy i z flaszką dla ojca, to tylko od was zależy. Nasze zaręczyny były bardzo osobiste, tylko my, w naszym domu. Po wszystkim poinformowaliśmy rodziców, że już się zaręczyliśmy i tyle. Mój narzeczony chciał przy rodzicach, ale ja się nie zgodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaktycznie
MOje były słabe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1dsasda
oświadczył mi się a ja byłam w szoku i nie mogłam wymówić słowa, wsunął pierścionek a później ściągną obrażając się ze nie odpowiedziałam. Powiedział że chciał tylko przymierzyć. ACH TE DZIECI.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę ę
że mówienie czy cos jest żenadą czy nie w tej kwestii jest nie na miejscu. byłam ostatnio na weselu, gdzie koleś twierdził że nie powinno się nikomu mówić o zaręczynach, że to powinno być zaskoczenie i tak dalej i wszystko inne czyli chodzenie za pierścionkiem z kimś, a już szczególnie zaręczyny przy rodzicach to żenada. Ciekawa jestem co sobie pomyślał jak mu dumnie powiedziałam że sama wybierałam pierścionek a zaręczyny były przy rodzicach, zaplanowane. Myślę że nie mam się czego wstydzić, mam cudownego męża, który uważa mnie za cudowna żonę i często mi to powtarza i się kochamy i to jest ważne. Co do tematu to moja najlepsza przyjaciółka miała bajkowe zaręczyny, facet się wykosztował na pierścionek, na oprawę, wyczekał chwilę, ale co z tego skoro wiedzie teraz życie z zazdrośnikiem i awanturnikiem, który jak podejrzewam ją bije i zerwała wszelkie kontakty z rodziną i znajomymi bo każdy jej odradzał tego gościa co mu się nie podobało. Szwagierka też miała bajkowe zaręczyny a tuz przed ślubem związek się zaczął sypać. Ja myslę że tak jak sobie para zaplanuje albo facet zaplanuje powinno być dobrze nie ma co dyskutować na ten temat bo i tak sie liczy to co po zaręczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×