Demon u dziecka

Cześć! .. słuchajcie.. Moja bratowa urodziła 4 lutego dziecko. Urodziło się zdrowe 10/10 pkt , waga 4550 , 60 centymetrów. Dziecko na początku jadło piersią , później zmieniono mu na mleko sztuczne NAN , na początku jadł to mleko .. później nie chciał jeść tego mleka więc zmienili mu na Bebiko . Teraz je do tej pory. Był w wielu szpitalach ,bo od 3 miesiąca zaczął się nieprawidłowo rozwijać. Miał takie chwile w których nie chciał w ogóle jeść, pić.. był odwodniony . Lekarze stwierdzili ,że ma jakoś dziwnie oczy .. ( nie ma zespołu zeza czy coś takiego tylko powiedzieli ,że wygląda to tak jakby nie widział na jedno oko ) ale my wiemy ,że widzi , bo śledzi normalnie przedmioty jednym i drugim okiem tak samo . Stwierdzili też u niego wysokie podniebienie.. tak zgadza się ,ma wysokie podniebienie. No i ostatnio mój tato pojechał z bratową do lekarza i z dzieckiem do Kłocka.Ten lekarz jest bardzo dobry , uratował życie mojemu bratu. No i on go zbadał , spytał sie od kiedy on sie nieprawidłowo rozwija- czy od urodzenia czy od jakiegoś momentu.. bratowa powiedziała że od 3 miesiąca.. a lekarz zapytał sie czy miał szczepionkę w 3 miesiącu .. bratowa powiedziała, że tak ,że po tej szczepionce zaczął sie źle rozwijać. No i on tam im powiedział ,że dziecko ma być cały czas w ruchu ,że jest szansa jeżeli będzie mały na tyle silny to wyjdzie z tego .. ( oczywiście też rehabilitacja ) .. no i ok. a dzisiaj była kolejna wizyta u tego lekarza.. i mój tato powiedział ,że odkąd wrócili z pierwszej wizyty od niego to mały przestał tak dziwnie płakać jednym cięgiem. Teraz płacze jak zdrowe dziecko.. a ten lekarz powiedział tak '' może to być dla Was śmieszne ,ale zastanawiam się czy dziecko nie jest opętane przez złego demona .. przez złe moce ''.. no i chciał sprzedać taką książke o tych demonach ,co trzeba robić żeby one zniknęły ale mama bratowej powiedziała że nie.. ale tato i tak jak będzie następna wizyta to kupi tą książkę. Dziecko nie jest ochrzczone jeszcze...dopiero będzie w sierpniu chrzczone. i pytanie do Was , czy któraś z Was miała z takim czymś do czynienia? Czy Wam jakiś lekarz też takie coś powiedział?