Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta fsdxfb

uważacie że to normalne ze faceci kończą znajomość zrywając kontakt? CAŁKOWICIE?

Polecane posty

Padło pytanie czy skończyłoby się na jednym smsie? Tak, u mnie tak, mimo tego że trwało to ponad 2lata, to na tyle Go poznałam że jeden sms typu "przykro ale to koniec" wyjaśnił by wszystko. A tak pozostałam z tysiącem domysłów i przede wszystkim z głupimi myślami, że jemu się coś stało. Facet po ponad 2 latach znajomości zmył się z dnia na dzień, przez tygodnie odchodziłam od zmysłów co z nim. W końcu wspólna koleżanka spotkała go i powiedziała że ma się dobrze. Tak postępują tchórze, egoiści i osoby bez serca. Zafundował mi taką traumę, że teraz jak poznałam wreszcie kogoś zdawałoby się w porządku już drżę gdy się nie odzywa parę dni. Boje się, że znowu będzie to samo :( Nie wiem czy zrobiłam coś nie tak, w szczególności że nasze ostatnie spotkanie było jednym z milszych. Nic nie wskazywało na to, że tak się zachowa. Zero reakcji z jego strony na moje jakiekolwiek próby kontaktu. Nawet gdy prosiłam wręcz by dał znać że żyje, że jest ok. Nie chciałam tłumaczeń. Na dzień dzisiejszy sama próbuje się jakoś po tym pozbierać, bo ja w przeciwieństwie do niego nie potrafię tak spalić za sobą mostów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
bo przeważnie kobieta mocniej się zaangażuje w związek/znajomość. NIEPRAWDA -skąd to wytrzasnąłeś? Kobieta inaczej to przeżywa, ale widze że tu chodzi o tchórzostwo? Nie chce płakania w słuchawce to niech wyśle sms. Dla kobiet to jest BARDZO ważne żeby wiedzieć na czym sie stoi i dlatego tak to przeżywamy a nie dlatego że nam zależy na facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Niech będzie, napiszę wprost. Zrywamy tak tylko ze wspaniałymi kobietami, na które nie zasługujemy. Dlaczego? Żeby ani przez chwile nie pomyślały, że jest odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez uwazam, ze odrobina przyzwoitosci nakazywalaby odrobine wyjasnic dlaczego koniec. Wystarczy powiedziec, ze kobieta nie odpowiada facetowi i tyle. A to czy ona bedzie go zasypywac pytaniami, czy nie zalezy juz od zupelnie innych czynnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
Czyli głupota i brak wyobraźni... SKĄD MY K*****WA MAMY wiedzieć że nic sie nie stało tylko on sie znudził? Do tego sie nie da przyzwyczaić. Po czymś takim każda kobieta myśli że była dla tego faceta zerem bo innego wytłumaczenia nie ma na takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
Teraz jak będę nawet miała męża 10 lat i nagle on mi nie odpisze to co, mam go olać? Mam taki uraz że nawet jakbym podejrzewała wypadek samochodowy to nie spytam co u niego bo a nóż mnie olał?? Leczcie sie k***wa faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Marto po co pytasz nas o zdanie skoro masz już sprecyzowane w tej sprawie poglądy? I nie bierz tego do siebie, ty i twoje koleżanki możecie być okej, niestety czasami cierpicie za błędy poprzedniczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
NADAL tego nie rozumiem więc mi wytłumacz. Postaw sie w sytuacji kobiety i wytłumacz mi co należy robić jak ktoś nie dzwoni nie pisze. Pierwsza myśl to "dla odmiany ja zadzwonie" druga to "może coś sie stało" itd? Wytłumaczysz mi co ma zrobić kobieta w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niech nikt mi nie pisze, że kobiety które dopytują co się stało, są pozbawione honoru. Jak można jednego dnia być w czyimś życiu, aby następnego ot tak po prostu zniknąć. Nie pojmuję tego :O W moim przypadku było tak, że mój "były" wiedział że przeszłam w życiu gehennę z poprzednim partnerem. Znał mnie dobrze, jego własne słowa to te "że potrzebuję miłości". Przez to co mi zrobił pozbawił mnie chęci do życia. Skrzywdził mnie bardzo. Zachwiał moje poczucie wartości, no bo przecież jaką kobietę porzuca się bez słowa? :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
A to takie straszne zadzwonić do faceta? Co, korona z głowy spadnie? Jeśli po kilkakrotnej próbie kontaktu nie ma odzewu, to chyba jasne, o co chodzi, czyz nie? Nie mam zamiary tłumaczyć przed Tobą wszystkich facetów, którym zdarzyło się zerwać urywając kontakt, każdy ma swoje powody, więc niech sie inni wypowiedzą. A ty koleżanko powinnaś się cieszyć, że nie masz już nic wspólnego z tym chamem, który postąpił tak niehonorowo i bez wyobraźni. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
degrengolada z polewą -> masz rację, że trzeba się cieszyć iż nie ma się już nic wspólnego z takim tchórzem. Tylko, że tak jak pisałam, poznałam kogoś, to bardzo świeża znajomość. Jesteśmy na etapie podchodów. Pisaliśmy maile, ostatniego ja wysłałam i tydzień cisza. Nie wiem, co o tym myśleć i co robić. Koleżanki mówią czekaj, kolega twierdzi "po męsku" że facet bierze mnie na przetrzymanie w myśl zasady "kto pierwszy da znać, temu bardziej zależy". A ja po prostu się boje :( Dotychczas doświadczam samego cierpienia przez facetów, mam dość :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifkasa
rozumiem cie autorko!moj zrobil tak, polkocilismy sie , po pewnym czsie zaczal sie odzywac ale zapomial dupek powiedziec ze sie z inna spotyka, dowiedzialam sie po pewnym czsie, do dzis boli , tak go nienawidze!!!!!!!!! jak bardzo kurwa! nie ma powrot kurwa nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedzi są dwie: 1) faceci to TCHÓRZE 2) czasem myślą, że w ten sposób urywając kontakt z dziewczyną zostawią sobie otwartą furtkę - a nóż kiedys jecszsze sie do niej odezwe - i niektore naiwne dziewczyny sie na to nabieraja - bo przeciez definitywnego 'konca' nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Piromanko, oczywiście, że możesz wysłać maila, ale normalnego w stylu piszesz co u ciebie i pytasz co u niego. To na pewno nie zostanie źle odebrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talk_to_me -> zgadzam się z Tobą. degrengolada z polewą -> Chciałam napisać coś w stylu "czyżby tygrys zaprzestał polowania?" tylko nie wiem czy to nie będzie desperackie. Aczkolwiek sam dał takie porównanie, on - tygrys, ja - zdobycz. Oczywiście w zabawnej formie. Facet jest kulturalny, nawet na "ty" jeszcze nie jesteśmy. Ach, a twierdzi się, że to kobiety nie wiedzą czego chcą 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Piromanko, napisz co chcesz. Jeśli to normalny dojrzały facet, któremu na Tobie jakoś zależy, to na pewno sie przez to nie wycofa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
A to takie straszne zadzwonić do faceta? Co, korona z głowy spadnie? Jeśli po kilkakrotnej próbie kontaktu nie ma odzewu, to chyba jasne, o co chodzi, czyz nie? NIE, może i częściowo jasne ale nie do końca. Bo jak ktoś pisze że nie bardzo do siebie pasujemy to przynajmniej wiesz cze coś nie grało ale jak ktoś nic nie powie zupełnie - to wyobrażasz sobie najgorsze!!! z cyklu że jesteś zerem że jesteś beznadziejna itd. WIĘC NIE JEST TO WCALE JASNE bo to oznacza zupełny brak szacunku, coś w stylu wczoraj uprawialiśmy seks a dzisiaj nie poznaje mnie na ulicy - to właśnie takie uczucie - nieporównywalne z niczym innym. TO GORSZE NIŻ ZDRADA, całkowite zlekceważenie. I ODPOWIADAM - nie, NIC NIE JEST DLA MNIE JASNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta fsdxfb
Facetów powinno sie uczyć od podstawówki że nie wolno tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×