Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alekksandraa

problem z mężem, czego on jeszcze chce? brak mi sił

Polecane posty

Gość Alekksandraa

Cześć. Mam 34 lata. Postanowiłam zapytać was o poradę, choć sama nie daję sobie już rady. Wniosłam papiery rozwodowe do prawnika, machina cała już ruszyła. Małżeństwo moje trwa/trwało 14 lat. Nie jest to pierwszy pozew, który składałam przeciw niemu, a czwarty - za każdym razem błagał, płakał, postanawiał poprawę, a w wyniku tego zawsze byłam według niego "pierdoloną suką". Ulegałam głupia cofając poprzednie pozwy, teraz mu nie popuszczę, bo wiem, że będzie to samo. Teraz stał sie nagle wzorowym mężem, pokazuje przed dziećmi ideał niemalże. Błaga, płaszczy się, płacze i prosi aby usunąć sprawę. Nie daje mi żyć! wykańczam się. Jestem od kilku dni na urlopie, akurat złamał sobie nogę bo chciał mi zrobić na złość kopiąc w futrynę od drzwi, więc jestem skazana na niego. Kontroluje mnie w 100%, sprawdza telefon, dzwoni co 5 minut, dziś przyszedł do mojej mamy na drugi koniec miasta o kulach, żeby mnie przypilnować idąc do domu..co on ma na celu, co on w ogóle wyprawia? spotakłyście się z czyms takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość chce Cię zamknąć w swojej klatc, według niego to pewnie jesteś jego żoną i masz spełniać swoje małżeńskie obowiązki. Myśl, że wkrótce nie bedziecie małżeństwem do niego nie dociera. Ciężki koleś do zrozumienia. Bedziesz mieć ciężko z pozbyciem sie go. Wspomnisz kiedyś moje literki..zobaczysz..wyobrażam sobie ciągłe kontrole.. zero znajomych, bo dom, mąż..tak?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
prawdopodobnie wyznaje zasade najlepsza obrona jest atak i szuka haka na ciebie. Chce pokazac wszystkim jaki jest idealny, bez skazy, a ty czepiasz sie bez powodu... mailam to samo. Sory za pisownie, ale mam reke w gipsie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
prawdopodobnie wyznaje zasade najlepsza obrona jest atak i szuka haka na ciebie. Chce pokazac wszystkim jaki jest idealny, bez skazy, a ty czepiasz sie bez powodu... mailam to samo. Sory za pisownie, ale mam reke w gipsie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
ale gdzie on był skoro ja potrzebowałam go do tej pory.. nie moge nic zrobic, doslownie..dzwoni po wszystkich znajomych, rodzinie z prosba zeby mnie przeblagali, abym tego nie robila..ale to jest postanowione. Jego rodzina na mnie juz siadla. Bo oni tez mieli tak jak ja a juz zyja ze soba 50 lat. Przepraszam bardzo - ja nie mam zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjoplo#[
grunt mu sie pali pod nogami ..moj tez takie cyrki odprawial a teraz mam spokoj i nowy zwiazek;)) tez 14 lat malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
ale jemu to nic nie da. Chcoby stanal na uszach to mu nic nie pomoze. Myslalam, ze odpoczne chociaz na urlopie, on jest teraz w domu i blaga o litosc, ja mam dosc, kontrole non stop..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Moj eks zrobil sobie pielgrzymke po mojej rodzinie z zapytaniem ; co zrobic, by ratowac malzenstwo? Efekt byl taki, ze wszyscy mysleli, ze zbzikowalam zostawiajac TAKIEGO męza. Tlukli mi do glowy rady i porady. Ale nikt nie wiedzial, ze leje mnie po pysku, ze nie interesuje sie domem, ze mnie zdradza, bo ja NIGDY nie pozalilam sie nikomu, nawet matce czy siostrze!! Nie tlumaczylam sie, ne ugilam. Zostawilam go. Rodzina potrzebowala troche czasu, by poznac jego prawdziwe ego. Zrozumiala mnie. Ale drzazga w mym sercu zostala, mam do tej pory zal do nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
* nie tlumaczylam sie, nie uleglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co takiego
złego jest w mężu że chcesz rozwodu? Macie dzieci? Masz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
wybaczylam mu zdrade, pije - choc teraz juz nie, bo wie co sie dzieje, przepuscil tyle wyplat w te gry hazardowe w barach, nie bylo go gdy potrzeba, nie zajmowal sie dziecmi, nie dbal o mnie, a wyzywal..caly czas doszukiwal sie kogos u mnie. nie nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Czytam o czyms co przezylam. Zmartwie cie. I tak cie w cos uszyje... Choćbyś mu miodem dupe smarowala i tak zwali na ciebie! To najgorszy rodzaj faceta, nie umie przyznac sie do swojego bledu i cos w sobie zmienc, szuka u kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce cię złamać
jedynym sposobem jest zniechęcenie go do siebie, za wszelką cenę musisz mu pokazać że nie jesteś jego własnością, a ślub to nie dowód zakupu. Nawet dobrze że złamał nogę, tym bardziej powinnaś częściej wychodzić, podziel obowiązki domowe na siebie i na niego niech myje po sobie gary, pierze swoje ciuchy i sprząta po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Dostaje wariacji, bo czuje noz na gardle, stad to dziwne zachowanie. Sytuacja sie unormuje, wizja rozwodu zniknie to i malzonek przestanie swirowac! I tak w kolko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllk
szczere współczucie po rozwodzie troche po dokucza i przestanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Ja przeszlam z durniem pieklo!! Okazalo sie, ze spalam z jego kumplami, w ogole z polowa miasta :) Pracowalam w agencji, rozsprzedałam jego majątek, nie zajmowalam sie dzieckiem , domem, szlajalam sie po dyskotekach :) Cuda wianki. Efekt koncowy: Szmaciarz od 3mscy nie placi alimentow, a ja obiecalam,. ze do konca wakacji wstrzymam sie z jakimikolwiek krokami... A co mam gest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
on bardzo dobrze o tym wie, ze jestem twarda w ten sposob ze pokazuje mu caly czas o tym, ze nie jestem jego wlasnoscia. Wlasnie nie chce wychodzic z domu, bo bedzie zaraz 1500 telefonow za mna, a gdy przyjde to wtedy bedzie przy dzieciach sie wydzieral jaka to matke maja zla, ze w ogole tatusia nie kocha, ze starszym synem zyja w ciaglej konspiracji, gdy pracowal to caly czas do niego dzwonil i pytal gdzie jestem, co robie, czy wychodzilam do sklepu to z kims gadalam, wszedzie za mna chodzil syn. Wiem, ze bedzie ciezko po tym wszystkim, musze mu zalatwic wizyte z psychologiem. A tatus grozi, ze soba skonczy i takie tam. Wariactwo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce cię złamać
Najgorsze jest to że mieszkacie razem, jeżeli masz możliwość to się wyprowadź, jeśli nie to wydziel mu miejsce w mieszkaniu, zrób przemeblowanie, zamieszkaj z dziećmi w jednym pokoju, obowiązkowo zamykanym na klucz. To jest jak wojna i tylko od tego co zrobisz zależy czy wygrasz, pamiętaj na wojnie nie ma litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Od 8 lat nie jestesmy razem. On korzysta z mojej laski i to ja chronie dziada od komornika. Zawsze powtarzal, ze zgine jak mak w duppie, gdy go zostawie... Placil smieszne alimenty, zyl sam dla siebie. Moje dziecko wyslalam na wczasy do cieplych krajow. W sierpniu wyjezdamy obie. Otwieram swoja knaje. Zyje! A on to zwykly pan nikt... Korzysta z prawa laski, bo jest ojcem mojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
* otwieram swoja knajpe Wszystko przez ten gips :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce cię złamać
Telefon, prosta sprawa idziesz do operatora i blokują połączenia z jego numerem. Zacznij rozmawiać z dziećmi na temat waszej sytuacji, powtarzaj im że tata już się nie zmieni i że takie życie to nie jest norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce cię złamać
Jeszcze jedno, co dziennie jak tylko będziecie sami tak żeby nikt nie słyszał w naj mniej oczekiwanym momencie, powtarzaj mu jak bardzo jest obleśny, paskudny, że nie możesz już na niego patrzeć. Zyskasz dzięki temu przewagę psychiczną, a on złapie doła. Sprawdzaj tylko czy ćię nie nagrywa i stosuj tą taktykę jak tylko zacznie się awanturować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Ja uwazam, ze brak jakichkolwiek emocji to dowod na to, ze to koniec. Po co go upadlac, uwazac na dyktafony itp. Trza powiedziec odchodze 9 i tego chciec ) To wszystko, nie ma sensu znizac sie do jego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce cię złamać
Tacy nie odpuszczają, a przemawia do nich tylko ich własny język. Brak emocji jest odbierane jako uległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaxxxx
Ja tam uwazam,ze obojetnosc, brak uczuc jakichkolwiek to najgorsze co moze byc. To jedyny dowod, ze cos sie skończyło i nas nie dotyczy... Ale to autorka najlepiej zna swojego meza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam bardzo silne przeświadczenie, że cofniesz pozew wdajesz sie z nim w głupie rozmowy, odbierasz jego 1500 telefonów, wdajesz się w jego gierki, w końcu po raz kolejny mu ulegniesz, bo nie widzę, żebyś się od niego chciała odseparować on siedzi w domu z noga w gipsie, to Ty zamiast iśc do roboty i miec go gdzieś, to specjalnei (?) wzięłas urlop, żeby z nim w tym domu siedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
no więc wszem i wobec informuję ciebie Ewo, ze tego nie zrobię, nie cofnę tego pozwu. Staram sie go unikac jak tylko jes to mozliwe, on chodzi a mna i maltretuje psychicznie, proszac o szanse jakiekolwiek jeszcze. Jednakze nie moge sie w ogole do niego odzywac bo cos co nas laczy to dzieci. Gdybym miala mozliwosc to naprawde bym wyjechala, uciekla z dziecmi cokolwiek. Dzis nie moglam wyjsc z domu nawet. Staram sie chronic dzieci jak tylko moge, juz wiele sie naplakaly przez te klotnie. Sa bardzo wrazliwe i nie pozole na to, by musialy ciagl plakac. W sierpniu bedzie sprawa. I nie wzielam urlopu specjalnie, aby siedziec z nim w domu. Pracuje w 'panstwowce' i planowany z wyprzedzeniem o 1,5 miesiaca wczesniej akurat wybralam ten termin. A ten w sobote w ramach manifestacji i pokazania, ze tak mu zalezy i ze nie pozwoli mi wziac rozwodu kopnal w futryne i zlamal noge - jak na zlosc wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mellllaww
Ja mam podobnie, moj nie pije, nie bije ale chce zebym robila wszystko pod jejo dyktando.Przez kilka lat moja milosc obrucila sie w nienawosc do niego.Jak powiedzialam ze mam dosc zlotej klatki to nie dociera to do niego, placze , mowi ze to ja wykanczam go psychicznie, obiecuje ze sie wszystko zmieni, wygaduje po rodzinie ze ja oszalalam bo on mnie kocha ze zrobi dla mnie wszystko , niedociera do niego ze ja juz nie chce, nie chce prubowac, ze chce zyc wlasnym zyciem bez niego.Wywoluje we mnie ogromne poczucie winy, wspomina o samobujstwie,a ja przez to czuje sie jeszcze wiekszym zerem ale nie kocham go boje sie mu to powiedziec wprost bo nie chce miec go na sumieniu i gdyby nie dzieci... Po glowie chodza mi mysli zeby dac mu szanse ale ja czuje cala soba ze nie jestem w stanie zyc z czlowiekiem ktorego nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekksandraa
nie wierze juz w kazda cudowna metamorfoze, ja powiedzialam, ze nie kocham, zeby nie liczyl na nic a do niego to po prostu nie dociera jak do muru doslownie. Nie spie z nim, w ogole to miedzy mna a nim z mojej strony nic juz nie ma, a on codziennie zachowuje sie tak jakbysmy byli nie wiem jak pieknym malzenstwem dopoki doputy nie powiem mu zeby przestal blaznowac bo i tak na nic mnie nie wezmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×