Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamarka smutna 25

3 lata... jak zapomnieć?

Polecane posty

Gość tamarka smutna 25

Nie potrafię zapomniec o nim. Mam innego, mieszkamy razem, jest dobrze, baaaa jest bardzo dobrze. Dogadujemy się i myslę że lepszego faceta nie znajdę, zalezy mi na nim bardzo, jestem o niego zazdrosna, myslę też ze jakoś go kocham... Ale wystarczy że spotkam na mieście mojego ex, że "mignie" mi na gg, ze sie odezwie, zapyta co u mnie i wszystko wraca. Nie potrafie sobie poradzic. Rozstalismy sie 3 lata temu z jego inicjatywy, on nie chcial być ze mną, stwierdził ze to nie to. Ja walczylam przez jakis czas, staralam sie być jego przyjaciółką zeby byc bliżej, po jakimś czasie odpuściłam, mam kogos, mieszkam z tym kimś, układam sobie życie. Mój eks tez ma kogoś. AJa wiem ze tak naprawdę to kocham tamtego byłego, to chyba moja wielka milość, kocham go tak bardzo iż zdaje sobie sprawę ze gdyby mój eks dał mi jakąkolwiek szansę - odeszłabym od obecnego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka smutna 25
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
To myslenie nic Ci nie da. to bylo juz dosc dawno, on Cie nie chcial, Ty masz kogos, on masz kogos. No idealna sytuacja zeby miec to gdzies. Czy nie widzisz ze to bezsensu? W ogole umieranie z milosci do kogos kto cie odrzuca jest przykre. Najlepiej staraj sie jak najbardziej odizolowac od ex, wyrzuc jego numer z gg, nie szukaj kontaktu, nie rozpamietuj. Daj tym uczuciom o myslom umrzec, nie podkrecaj ich. Ciagle je karmisz wiec ciagle nie mozesz zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka smutna 25
wafelek_waniliowy -- tak, ja ciągle je karmie, nakrecam się chyba sama. Ale ja nie potrafie inaczej, mamy wspólnych znajomych, kiedyś myślałam ze urwę kontakt tez z tymi znajomymi byleby tylko zapomnieć :( Ale nie mogę tego zrobic, tam są moje przyjaciółki, moi przyjaciele. Oni znają mojego exa, czasem się z nim widują, normlanie przy mnie rozmawiają o nim, o jego dziewczynie, a ja się nakręcam. Nie mam z kim o tym porozmawiac bo powiedzą "wariatka, mieszka z facetem a kocha innego". Zdaję sobie sprawę że jestem świnią :( czasem mam ochotę po prostu coś sobie zrobic, bo tracę nadzieję że kiedykolwiek bede tak naprawde szczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka smutna 25
Najpierw myslałam że jak minie rok to mi będzie lepiej, później myślałam, że jak sobie znajdę kogoś - to mi będzie lepiej, póxniej znów coś innego. A mi nie jest lepiej :(. Niby mniej o nim myslę, w domu nie mam czasu, ja swojego obecnego partnera też w jakims stopniu kocham i naprawde moim marzeniem jest pokochac go całkiem, tak żeby o tamtym zapomniec calkiem. Kiedys myslałam ze mi się udało... Teraz wiem że to nieprawda, nie udało mi się, nigdy mi się nie uda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka smutna 25
czy ktoś był/ jest w podobnej sytuacji?? :( Myslicie ze psycholog może mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×