powspominajmy te szkolne czasy

dziekuje za pozdrowienia. nie tylko "teraz nie to samo" mówimy takze o muzyce ktora nas tutaj łączy

glany agrafki irokez pamietam jak bylem mlody

ja jde na woodstock jeczaca :D hmm moze sie spotkamy do zobaczenia

pamietam moj pierwszy raz u mojej babci w mieszkaniu w starej kamienicy

i.. pilismy wino nie bylo wtedy komórek tylko się grało na gitarze takie to były wagary a zima przy kuchence grzalismy sie i pilsimy ruska wódke i ogladalismy gole baby w gazetach :D ale to jak mlodzi bylismy

potem mój kolega zaczął sciskać mego siusaka a ja mu się spuściłem na rece to były czasy ahhhh.......

swoj pierwszy raz i było .. glosno :)

u mnie głosno i bez koncertu

dlugie wlosy szerokie spodnie spoznione dzieci kwiaty

upe upe to dobre temate :D chociaż przykre ejst to, że lubie opisuja swoją mlodość w jednym zdaniu - ruuchałem nauczycielke, na przykład

vera ty szmato przestań popełniać te literówki bo już rzygać mi się chce jak czytam twoje wypociny,co mamusia pojechała trollico do domu?

Nie umiem sie oduczyc pisania "ejst". Samo tak wychodzi :( Hammannie - dość bełkotliwy nick :) "co mamusia pojechała trollico do domu?" :D Ja mieszkam w domu :) Naszym domu. Mama mieszka daleko stąd z babcią ergo bez insynuacji, ze mame wpada do mnie z przetworami i na obczajke :D Z nazywaniem mnie trllem nie wypada mi się nie zgadzać :) Zamiast przyczepiać sie do moich literówek... (tak, z google i to w wielkim skrócie) ZASADY INTERPUNKCJI: 1) W zdaniu pojedynczym przecinkiem rozdzielamy: - jednorodne części zdania tj. podmioty lub określenia zestawione bezspójnikowo - jednorodne części zdania połączone spójnikami: a, ale, lecz, jedna, zatem, więc, toteż. - wyraz lub zwroty poprzedzające wyjaśnienie lub wyliczenie: tj., tzn., jak np. , czyli. - wyrazy stojące poza zdaniem: wołacze, wykrzykniki, wyrażenia, wtrącenia. 2) Przecinkiem nie rozdzielamy: - jednorodnych członów zdania połączonych spójnikami: i, oraz, albo, lub, bądź, ani, czy, tudzież. Przed każdym jednak spójnikiem powtórzonym stawiamy przecinek. - przydawek nierównorzędnych, czyli takich z których jedna określa grupę złożoną z drugiej przydawki i wyrazu określanego. - okoliczników nierównorzędnych i pojedynczych.

ja pamietam czasy ogólaniaka to byla wolnosc teraz tylko obowiazki i praca praca i obowiazki

pamiętam jakie numery wywijalismy kolezankom albo nauczycielom :D zawsze bylo smiesznie :D głownie chodzilem po to do szkoły :D ah i picei szarawki na obozach

fajny topik kurde :) no i mi przypomnialy sie stare dobre czasy:imprezy wagary wkurzony starszy brat ze gowniara i jej kolezanki imprezuja z jego kumplami.( mowili na nas szokerki haha) biwaki i gitara zawsze byla.tanie wino rowniez.kiedys matka kolezanki dowiedziala sie ze jaramy maryhe to chciala wyprowadzic sie z miasta zeby odcoac corke "od zlego towarzystwa" kurde no i mania wywolywania duchow tez byla

ja to przy was święta byłam niczym lelija raz tylko się schlałam na plenerze :D i już za to teeeraaaz sobie odbijam :D

a odbijaj sobie, a co :D przyjaciele z lat szkolnych nadal sie odzywaja i to jest najlepsze. choc juz nie jestesmy tacy mlodzi i piekni" to nadal czasem idziemy razem na impreze.

ja też imprezowalam z bratem i jego kumplami

nie ma to jak posluchac swojej dobrej muzyki z tamtych czasow kiedys punk rzadził! !

na końcy koledzy mojego brata i on brali mnie na krześle mmm.... piękna orgia.

nie! to ja ich brałam!

ha?! :P ah te podszywy, kocham was! :D

pamietam wódke i pamietam ze sie nie uczylam ale mialam dobre oceny tak to pamietam a co do chlopakow to zawsze sie znalazl jakis co by go mozna przeleciec pamietam tez ze sie fajnie ubieralam i wszyscy sie gapili teraaz bym tak raczej nieywszla

no to twoi koledzy mieli fajnie :D