Jestem zazdrosny o kuzyna mojej kobiety

Moja dziewczyna ma nad morzem kuzyna, który tam mieszka na stałe. Z racji tego, że widują się mniej więcej 3x w roku (podobno...) pojechała sobie do niego SAMA na pare dni... a dokładnie wyjechała w zeszłą sobotę rano i miała wrócić koło środy (czyli jutro...) własnie mi powiedziała przez telefon, że jest tak fajnie, że kuzyn ją zatrzymuje do niedzieli :O Dosłownie całe dnie spędzają razem, piją, bawią sie ze sobą, chodza na zakupy... cholera wie czy jeszcze nie śpią ze sobą na moją głupią prośbę by wysłała mi swoją fotkę MMS-m, a mianowicie "ona na tle morza" nie doczekałem się tej fotki i już zapewne nie doczekam. Ona argumentuję to, że nie ma na nią czasu (kurwa... siedzi pół dnia z kuzynkiem zasranym na plaży drugie pół dnia się z nim bawi a może i nawet pierdoli i mówi mi , że nie ma czasu by zrobić głupią fotkę?) Jestem po prostu zazdrosny.. i mam obawy, że oni robią tam coś wiecej. Dodam, że więzi krwi ich nie łączą, więc spokojnie mogli by uprawiać sex a nawet na upartego być ze sobą bo to taka troszke dalsza rodzina WKURWIAM SIE I TYLE

Dziwie się, że nie dało Ci to do myślenia... Skoro nie chce wysłać fotki na tle morza, to znaczy, że wcale nad morzem nie jest. Zrobiła Cie w konia, i pojechała gdzieś indziej i z kimś innym..... Zażądaj kategorycznie zdjęcia...

Moj facet tez ma ten problem, jest zazdrosny o kuzynow, wujkow czy innych facetow w moim otoczeniu. Wlasnie mu dzis powiedzialam, ze z nami koniec. Miedzy innymi z tego powodu. Do babci na urodziny nie moglam isc, bo jego chora wyobraznia mu nawalala. Chore.

chyba twoja panienka coś kręci... mi by się to nie spodobało ale... nie wyciągaj pochopnych wniosków i najważniejsze- porozmawiaj z nią. Trzymam kciuki:)

o kuzyna? to kaziroctwo:O tez mam ładnego kuzyna.. i co? i nic. pamietam jak był mały i go nianczyłam. I jak teraz patrze na niego to wiem jak czas szybko leci.. mam ładnego wujka- syn babci ..opalony na brąz...w ubraniu marynarza..wystajace kosci policzkowe...i ciemne okulary hmmm..dzis ma 70 lat prawie..wkelej kiedys fote na kafe.

Ona mi mówi, że porobiła parę fotek aparatem cyfrowym i jak wróci do domu to mi pokażę na komputerze (więc dowód tego, że była nad morzem będę miał... ) mi chodzi o to, że mnie totalnie zlała, nie ma czasu pstryknąć telefonem głupiej fotki.. do tego strasznie mnie zaniedbuję, jest tam z kuzynem a kurwa zachowuje się jakby była tam conajmniej z ekipą 20 osobową... codzienne imprezy, zabawy do późnych godzin, alkohol, zakupy i inne duperele Nic do mnie sama nie napisze czy też nie zadzwoni w ciągu dnia tylko od niechcenia mam wrażenie zadzwoni wieczorem na chwilę (i to tez nie codziennie) by poopowiadać mi jak się zajebiście bawi ze swoim kuzynem.. na moje pytanie (oczywiście w żartach to zadałem): czy mam być o niego zazdrosny? ... odpowiedziała lekkim śmiechem "hehe nie no.." :O

pojebało cie? :O:O

przesadzasz troche...daj na luz, dziewczyna chce odpoczac troche. Ja bym nie chciala zeby moj facet wypisywal na forum ze sie pierdole z kuzynem moze ;/ brak zaufania no .

Długa marchewka... kazirodztwo jest w momencie kiedy dwie osoby łączą więzi krwi.. czyli jakby np spała ze swoim bratem ciotecznym (synem rodzonego brata jej mamy) ale tutaj naprawdę ich nie łączą żadne więzi krwi.. to taka dalsza rodzina, oni na upartego to mogli by być normalnie ze sobą

No i bardzo dobrze. Ten wyjazd ma być dla was przerwą od siebie. Myślisz, że dlaczego cię ze sobą nie wzięła? Bo ma cię dość i pojechała się do kuzyna zrelaksować przy morzu popijając drinki zimne z parasolkami i plasterkami cytryny, i czarnymi oliwkami. A ty trujesz jej dupę myśląc, że ona w tym czasie liże kuzynowi jaja, a on ją bolcuje w najlepsze. Nie dziwię się, że cię ze sobą nie zabrała, dzieciaku, i ze ma cie dość :O:O

Skąd ja to znam? Jak tak dalej pójdzie to moim zdaniem Twoja dziewczyna kiedyś nie wytrzyma i odejdzie. Nie życzę Ci tego. Poznałam trochę życie po prostu

Czy przesadzam.. nie wiem.. ale mam dziwne przeczucie, że oni się ze sobą tam pierdolą, zbyt wiele czynników na to wskazuje np wczoraj: zadzwoniła do mnie koło 22 (miała to zrobić jak już będzie sie kłaść... więc dlaczego tak wczesnie to zrobiła byle by odbębnić rozmowę?) pogadaliśmy chwilę i słysze jak krzyczy do kuzyna "Piotruś już idę poczekaj" po czym od razu do mnie "dobra misiu ja koncze... buziaki papa"

Po ile macie lat? :O

kochająca jeść, wszystko by było fajnie gdyby było tak jak piszesz :O ale my jesteśmy związkiem na odległość, dzieli nas 100km i widujemy się tylko w weekendy (bywało, że co 2 nawet)... a spotykamy się ze sobą od hmm 3 miesięcy? więc chyba sama widzisz, że tekst o odpoczynku nie jest trafiony...

naprawde masz wyobraznie...a Tobie nie zdarzaly sie male klamstewka? z reszta chyba nie sadzisz ze twoja dziewczyna moglaby byc zdolna do zdrady z osoba ktora uwaza za rodzine? po prostu sie stresujesz bo by moglo byc! ale nie ejst zapewne! zaufaj jej.

ja mam 23 a ona 25

Przykładów o stosunkach sexualnych między kuzynką a kuzynem jest mnóstwo.. osobiście zetknąłem się z dwoma gdzie właśnie mój przyjaciel przez jakiś czas po prostu pieprzył się ze swoją kuzynką(równiez nie łączyło ich więzi krwi.. więc tak naprawdę robił to niczym z obca kobieta) i jednego znajomego dalszego, który mi się chwalił o podobnej sytuacji.. i zapewne takich jest bardzo wiele sam bym nie odmówił atrakcyjnej kuzynce, gdyby nie łączyły nas więzi krwi (pod warunkiem oczywiscie, ze bylbym singlem)

Aaaaa, to zmienia postać rzeczy :) Co nie oznacza, że się bzykają.

No i masz odpowiedź! Mierzysz ją swoja miarą-nie każdy jest zdolny do takich rzeczy jak Ty

no co się dziwić 100km to jest jednak troche drogi, zdradza cię to jest pewne leci z tobą w huja czy jest czy nie nad morzem napewno się z kimś dobrze bawi i tu nie myśle o imprezach ale o seksie, może poznała bogatego oczywiście starszego pana wcale bym się nie dziwł ona ma 25 lat, i sobie teraz jeździ i zwiedza łóżka z nim w hotelach:D

czaje twoj strach, tez bym sie bal gdyby moja niunia wyjechala na tydzien do jakiegos kuzyna i mieli by spedzac cale dnie ze soba badz czujny bo nim sie obrocisz a ona bedzie skakała mu na kutasie, kto wie czy wlasnie teraz tego nie robia :) :)

Dlaczego nie pojechałes z nia?

Bo mnie nie zapraszała? ja czuje, ze one wiedziala co sie świeci i przytomnie sama wyjechała teraz ją pierdoli kuzynek a ja jak osioł siedze tutaj i sie wkurwiam

A niech sobie skacze na jego kutasie,to jakas lafirynda!Żadna porządna dziewczyna nie opowiada swojemu ukochanemu,że dobrze bawi sie z kuzynem.A moze to wcale nie jej kuzyn tylko kochanek?

A może to prowo...

Mój kuzyn i to nie jeden na mnie leci. Kiedyś wypilismy piwo to dziwnie się zachowywał ,zupełnie jak nie kuzyn.Gdają mi jakieś głupoty że jestem niezła dupa i takie tam. Nawet jak byłam w podstawówce to chciał mnie całować

Zapomniałem dodać, że to straszna flirciara.. ona otwarcie mi mówi np: o takich rzeczach jak: -fajnych panów poznałam na dyskotece -fajni panowie zaczepili mnie w sklepie -fajny bramkarz do mnie zagadał w klubie ja jestem pewny, że ona z każdym z nich normalnie flirtowała a kto wie czy czegoś więcej nie było.. raz wszedłem przypadkowo na jej profil NK (nie wylogowała się) i tak na szybko zerknąłem w "skrzynkę odbiorczą" a tam dosłownie mnóstwo wiadomości.. i to od normalnych gości a nie od żadnych kont fikcyjnych.. czyli normalnie sobie z ludzmi flirtuję patrząc na to wszystko z boku wychodzi na to, że to jakaś kurwa.. i ja też tak troche myślę, acz kolwiek ona mnie pare razy zapewniała, że jak jest w związku to jest w stu% wierna i że nigdy nie zdradziła i zebym sie nie martwił bla bla... ale tak naprawdę to która kobieta powie wporst "słuchaj lubie czasem skoczyć na innego kutasa, chyba ci to nie przeszkadza?"

Z kuzynem by spala? daj spokoj !! a skad wiesz, ze ona jest nad morzem u kuzyna? masz jakies dowody na to? byc moze pojechala w gory z kolega i dlatego nie moze poslac Ci mmsa znad morza :o

Sam sobie taką wybrałeś,to teraz cierp.

Oczywiście, że pewności nie mam.. no ale jak twierdzi, fotki robią apratem cyfrowym więc się przekonam czy była nad morzem