czy jestem dziwką?

facet mnie pocałował w policzek, a ja zaczęłam się z nim lizac i pozwoliłam mu wsadzic rękę w moją cipkę,a potem zaproponowałam mu seks(odmówił).czy jestem dziwką?czy mam szansę na poważny związek z tym facetem?

Raczej marne szanse na związek z nim. Wg. mnie nie jesteś dziwką, ale to bardzo subiektywne odczucie.

dlaczego sądzisz,że nie ma szans na związek?zaproponował kolejne spotkanie.czy chodzi mu tylko o seks?

pytanie zasadnicze: znacie sie? :D

znamy się .muszę przyznac,że pierwszego dnia zrobiłam mu loda.po co zaproponował spotkanie?dla seksu?

Jeżeli odmówił Ci seksu to raczej nie chodzi mu tylko o seks. To raczej Tobie chodzi tylko o seks Szanse związek wg. mnie marne, bo on może Cię nie szanować. Ale jeśli zaproponował kolejne spotkanie to "hugowie" ;)

To ja nie za bardzo rozumiem Twoje pytanie drogie dziecko.

chodzi mi o to co on o mnie pomyślał po "pierwszym spotkaniu" u niego?czy mam szanse na związek?czy mam sobie odpuścic?

:O napisałam bardzo po polskiemu, powinno być Twojego pytania

to po zaproponował spotkanie?

"bezennosc tu i teraz"z twojej strony nie byoby propozycji drugiego spotkania?

jestes dziwka i to 100%.latwa kurwa,nikt cie nie zechce na powazny zwiazek.tyle w tym temacie.

to po zaproponował spotkanie?mam isc?

zaproponowal spotkanie bo chce zebys mu zrobila kolejnego loda :D

:( życie jest niesprawiedliwe. wolałabym być facetem

Jesteś głupią szmatą,nie wiedziałaś że on miał okres i nie mógł ?

Myślę, że raczej dziwki w ogóle nie istnieją. Raczej zdarzają się czasami psychopatki. Ty nią nie jesteś, bo złapałaś refleksję. Jednak masz szansę zmarnować swoje życie. Sama o tym decyduj. Uważam, że jesteś biedną dziewczyną błądzącą po świecie z przesłoniętymi oczami, której nikt do tej pory, nie nauczył niczego o życiu, świecie, mężczyznach, szacunku i godności. Gdybyś miała szczęście i miała przy sobie kochającą osobę, która mogłaby poprowadzić Cię w stronę dojrzałości to, nie musiałabyś przeprowadzać takich eksperymentów, żeby się przekonać, jaki będzie efekt, takiego postępowania. Uważaj na siebie! Jeśli nie masz nikogo mądrego wokół siebie to, więcej sama się dowiaduj z dobrej literatury (nie gazetek i internetu) a, także z obserwacji i doświadczeń innych. Trzymam kciuki!

Dzieki za rade. Ostatnio przeczytalam "Krzyzakow" ale nie bardzo rozumiem jak dzieki temu nie zostac dziwka i byc mondra. Chyba nie zrozumialam o co chodzilo... Jednak wole serwisy internetowe, tam wszystko rozumiem i durzo wiadomosci jest.

Hmmm. No to niestety nic dodać, nic ująć! Cóż Krzyżacy to, chyba lektura podstawówki. Oj, bardzo niedobrze dziecko z Tobą! Potrzebujesz rodziców, którzy widzę, że się na Ciebie wypięli. Ale po kolei. Proponuję zacząć od słownika ortograficznego, pomaga w zrozumieniu tekstów. Z cipeczką poczekaj, aż Twoja główka bardziej wydorośleje. Bo zrobisz sobie po prostu krzywdę! Wiedz jednak, że ktoś dalej trzyma za Ciebie kciuki, żebyś powoli zaczynała mądrzeć.

nie rozumiem dlaczego ktoś się podszywa.chyb odmówię spotkania i już się nie spotkam z tym kolegą

słuchaj. powiem ci prosto : chcesz zwiazek? to nie zaczynaj od dupy strony. chyba ze chcesz zwiazek w ktorym partner bedzie myslal i chcial tylko jednego. z wieloma chlopakami znajomosc rozpoczynala sie na imprezach, calowalam sie z nimi (nic wiecej tylko pocalunek) byli zainteresowani ale ostatecznie i tak nic z tego nie wychodziło. w koncu przyjaciel powiedzial '' dlaczego dajesz tak szybko najlepsze co masz?''. kolejnego mezczyzne przytrzymalam... meeeega dlugo. poznal mnie, zakochal sie w mojej osobie, a reszta to dla niego mily dodatek.

nie przesadzajcie. Ja związek z moim mężem zaczęłam od zajebistego seksu i jakoś nie chciał ode mnie tylko jednego:) Autorko, idź na spotkanie i zobacz co w trawie piszczy. Kropka :)

Można zacząć związek od seksu, ale skoro ten facet odmówił to raczej chciał to inaczej zrobić. Teraz koleżanka ma marne szanse, aczkolwiek jakieś tam są.