Zboczeniec?!

To kzycz do niej, ze przeciez moze byc zgwalcona, czy zrobi jej dziecko, czy moze chcec ja gdzies wywiezc, czy zamordowac. Bo kto umawia sie przez neta z malolata? Zboczency! I nie daj jej dojsc do slowa, przekrzykuj ja, co zrobi, gdy jej potnie twarz, czy zgwalci. CO wtedy zrobi?! Dalej sie bedzie smiala? Dobrze katjusza mowi, tak zrob.

Bardzo dziękuje wszystkim za rady:) Zadzwonie, mam nadzieje tylko że młoda mnie nie znienawidzi...

a swoja droga, moze potrzasnij swoimi rodzicami, to w koncu ich dziecko, powinni zareagowac!

moze teraz Cie znienawidzi, ale kiedys Ci za to podziekuje

Do niej ani po dobroci, ani krzyki nie docierają. Czasem mam wrażenie że ona mną gardzi:( Wiecie, zanim zadzwonie na policje wolalabym do niego. I macie z tym rację, ze młodej dziewczyny może sie nie przestraszyc, ale ojciec smiech na sali, nawet nie widziałby co powiedziec. Chyba wtajemnicze w te sprawe swojego chłopaka, choc wczesniej wolalam tego nie robic...

Rodzice pozwalają jej na wszystko, gdy cos mowie im to niby pogderaja na nią, ale nic jej nie powiedzą:( I nie przejmuje sie ze ona nie znienawidzi, bo skoro miałoby sie przytrafic jej cos zlego , jestem w stanie zrobic wszystko zeby ja ochronic. Mimo wszystko:(

Nie wiem czy bym sie do tego posunela, chyba ze w ostateczności, może to by jej uświadomiło że ubierając się jak dziwa ściąga na siebie takie niebezpieczeństwo...

I jak, zadzwonilas do niego?