Czy 27 letnia wdowa ma szansę na kawalera ?

Pytanie jak w temacie, czy wdowa bez żadnych zobowiązań ma szansę znaleźć wolnego faceta ? Kawalera bądź młodego, bezdzietnego wdowca ? Nie mam żadnych zobowiązań, mogę wziąć ślub kościelny, więc nie jestem zainteresowana jakimś rozwodnikiem z alimentami lub wychowywaniem czyichś dzieci Myslicie, że kawalerowi nie przeszkadza wdowa czy będą woleli raczej panne ? :O Bo młodego wdowca bez dzieci raczej nie jest łatwo spotkać. Nigdy nie miałam problemu z mężczyznami, podobam się, ale zastanawiam czy mój stan nie będzie przeszkodą dla faceta myślącego o poważnym związku/ślubie

Ma szansę.

Naturalnie, kawalera i prawiczka :P Ale czasy nastały.

od 2 lat prawie, ale do tej pory raczej unikałam mężczyzn, własciwie nie wiem jak osoba mojego stanu jest postrzegana przez innych

oj jasne ze ma ja mlodo owdowialam 30sci lat mialam 4 lata wegetowalam i spotkalam wdowca pobralismy sie jestesmy bardzo szczesliwym malzenstwem

oj jasne ze ma ja mlodo owdowialam 30sci lat mialam 4 lata wegetowalam i spotkalam wdowca pobralismy sie jestesmy bardzo szczesliwym malzenstwem

jestem w podobnym wieku,napisalas ze 2 lata temu stracilas męza, powiedz mi co takiego się stalo, ze majac 25 lat zostalas wdową? wypadek, choroba...? a co do twojego pytania, zauwaz, ze rozwódki z dzieckiem tez sobie znajdują partnerów

Dla mnie jesteś prawie jak kobieta, która nigdy nie była z mężczyzną. W tym przypadku "prawie" nie jest tym "prawie" z reklamy Żywca.

Masz większe szanse niż panna w Twoim wieku bo: 1) ktoś już się z Tobą ożenił więc nadał Ci certyfikat wiarygodnej kobiety po uprzednim sprawdzeniu, 2) ex małżonek ślubem wypłoszył wszystkich ewentualnych wcześniejszych exów więc nie uczestniczą oni w Twoim życiu, 3) ex małżonek nie żyje więc nie będzie zawracał dupy ani dzwonił po pijaku, 4) ostatni Twój partner nie rzucił Cię z byle powodu lecz z przyczyn śmiertelnie poważnych )* Twój stan cywilny po prostu nie jest przeszkodą :) Inne kryteria- identyczne jak w przypadku panien- mają decydujące znaczenie. )* - nie dotyczy, jeśli małżonek popełnił samobójstwo nie mogąc z Tobą wytrzymać

a czym niby wdowa lepsza od rozwódki ????

choćby tym że jej związek nie zakończył się z winy ani jej ani partnera.. A u rozwodników od razu włącza się lampka że taka osoba nie umie utrzymać dłuższego związku.

przecież rozwódka może być niewinna rozpadu małżenstwa, ajesli ktos mlodo owdowiał to skad wiadomo, ze zwiazek by wytrwał ?

każdy ma szansę i nie ma co przylepiać etykiet,bo co człowiek to inna historia

???

zużyta...co za określenie...własną matkę też tak nazywasz?

ja tam jestem panną z dzieckiem ,nie zdążyłam wziąść slubu ojciec dziecka umarł a jednak znalazłam faceta na dodatek rozwodnika

Na mnie nie ma szans bo za młoda:P.

ale historie.. jedna 25 lat i owdowiała, drugiej facet zmarł przed ślubem.. a mi się czasem wydaje, że to moje życie jest do dupy.

bzium ale historie.. jedna 25 lat i owdowiała, drugiej facet zmarł przed ślubem.. a mi się czasem wydaje, że to moje życie jest do d**y. ja nie uważam by moje życie było do du.py ,facet zmarł kilkanascie lat temu ,ale dał mi wspaniała córkę ,na faceta tez narzekać nie mogę