Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość purpurowe niebo

Przestańcie się tak cackać z tymi dziećmi, bo to już jest przesada.

Polecane posty

Gość masakra z tymi dziećmi
Powinno jej przejść, z czasem mały zacznie się buntować ;). A jak z samodzielnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malunia85
Kafe kosiara co TY kobieto piszesz?! W jakim kubusiu ! Wiesz c czego kubusia robią? To ze na reklamach pitolą głupoty to tylko i wyłącznie dla chwytu marketingowego. Moj kolega na studiach o kierunku chemii miał za zadanie porównać 2 podobne sobie soczki dla dzieci i zbadac ktory z nich zawiera wiecej chemii. Wziął Kubusia i Pysio. Co sie okazało, w kubusiu jest sama chemia. W Pysiu tez ale duzo mniej niż w kubusiu. Ja sama pijąc Kubusia czuje ten plastik i barwniki. Marchew moze tam jest ale nic poza nią. Barwniki udające dodatkowy owoc. Sama kosmetyczka mi mowila, na kubusiach dzieci strasznie tyją, puchna, bo kubus jest na spulchniaczach. Moze nie kazdy tak ma, ale ja wiele razy kubusiem sie zatrułam, odbijało mi sie niezwykłym chemicznym smakiem. Kup kilogram pomaranczy w sklepie, troche jablek, marchewke i siup do sokowirówki. Przynajmniej jestes pewna, ze Twoje nie twoje dziecko pije to, co mu podasz sama, czysty owoc. Bobofruty tez są jak najbardziej wskazane. Napij sie bobofruta a kubusia, poczujesz ta roznice smaku. POwaznie Ci pisze, wszystko inne tylko nie kkubus, a najlepiej 2 kg samych owoców !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malunia85
Prezkaz swojej siostrze, że jak dziecko jedzie samochodem i tak z niego musi wyjść. Jak sie spoci i zgrzeje w upalny dzien jadas samochodem, poczym gdy z niego wyjdzie, to dopiero go zawieje. Przegrzanie organizmu na lekki podmuch wiatru nawet moze "tragicznie" zareagować. MNie sie to w głowie nie mieści. To nie jest nawet nadopiekunczosc, to jest niewiedza na temat wychowywania i utrzymywania dziecka w zdrowiu. Przepraszam, ze tak pisze, ale najwyrazniej Twoja siostra chocby bedac w ciazy, do reki nie wziela nawet cienkiego czasopisma, w ktorym takze wypowiadają sie na temat temperatury w jakiej dziecko powinno przebywac i sypiac. Ja wiele grubych ksiazek czytalam bedac w ciazy, bo coz innego mnie pozostawało :D jak nie lozko i ksiazka to znow wc i tak w kolko przez cale 40 tygodni hihi takze czasu miałam w brud na czytanie. Ona krzywdzi organizm dziecka, organizm jego nie potrafi juz zapewne walczyc z bakteriami i chlodnym powiewem wiatru. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malunia85
Tak, ktos wyzej nad moją trescia tez ma racje. Mały zacznie dorastać, zapraszać do domu kolegów. Matka jak go tak traktuje "nadopiekunczo" koledzy tez to zauwazą, zaczną sie podsmiechiwac, rozmawiac z jej synem na temat mamusińskiej pielegnacji blisko nastolatka, on zacznie chodzic do innych kolegów, ma oczy, ma uczy bedzie widział, słyszał i zacznie sie wkoncu buntować, bo chyba zaden mężczyzna nie chce byc całe zycie klepany po dupci przez mamusie i głaskany po główce przy znajomych :) takze tutaj role tak samo odgrywa czas, ale i matce tego chłopca potem bedzie ciezko, mogą zacząć występowac już nawet w niedługim czasie spiecia miedzy nimi, bo ona bedzie chciala tak, a on tak nie bedzie chciał i beda spory i klotnie. No chyba, ze jako 30 latek bedzie taki jaki był moj mąż, ale naszczescie moja interwencja w ich "klepanko" zadziałała. Mamusia zrozumiała kilka słów wypowiedzianych przeze mnie, a mojemu kazałam wybierac. Albo mamusia albo ja i już jest spokoj. Ale wiem, ze matce jego do dzis jest z tym zle, ale to juz nie moj problem, bo ja bym sobie nie pozwolila na to by matka jego sypiała miedzy nim a mną hehe. Kłótnie troche pozniej nastapily ale lepiej pozniej niz wcale a czym dluzej tym ciezej, ale dla matki. Troche luzu i wolnosci ze strony nadopiekunczych mam ! Nasze dzieci dorastają, wchodza , z dnia na dzien sa coraz starsze, pozwolmy im sie wykazac. Dziecko jak cos samo zrobi my je pochwalimy, ma chec wieksza do samodzielnosci, a i nam w ten czas bedzie latwiej i im na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maluni
skad jestes? no ja wlasnie na balkonie paleanie w chalupie...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malunia85
Nie rozumiem ostatniego Twojego zdania. Chcialas napisac ze palisz na balkonie czy w chaupie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×