Czemu facetom chodzi o jedno-tylko !! :\

10. Chcę prowadzić radosne i ciepłe, pełne troski i oddania oraz płomienne i bez niepokojów życie seksualne z własną żoną. Z nikim jak z żoną. Ze względu na radość płynącą z możliwości bycia w pełni otwartym, braku konieczności udawania i tuszowania doświadczeń z przeszłości, ze względu na przyszłą jedność bez tajemnic i białych plam przeszłości, ze względu na miłość do kobiety, którą (daj Boże) kiedyś poślubię, dziś chcę czekać i modlił się będę wieczorem, bym jutro także tego gorąco zapragnął.

11. Jeśli miałbym się nigdy nie ożenić, to chcę aby moja wstrzemięźliwość seksualna była wsparciem i umocnieniem dla moich kolegów i brata w sytuacji, gdyby znaleźli się kiedyś przez dłuższy czas gdzieś z daleka od swoich żon. Bez seksu można żyć i mieć się naprawdę wyśmienicie. Dwadzieścia parę lat praktyki dużo mnie już w tej kwestii nauczyły. Nauczyły mnie także, iż tak naprawdę to nie można żyć bez miłości. Miłości, która szczyci się z tego, że ją bez niepotrzebnego umniejszania i bagatelizowania nazywają często tak po prostu i zwyczajnie - braterską.

12. Bóg mówi, że czekać jest dobrze. Ten który mnie stworzył, wie najlepiej co prawdziwie szczęście w życiu mi przyniesie. Wierzę, że On mnie nie zawiedzie. W końcu jest Prawdą i nie robi głupich numerów. * * * Gdybyś kiedyś poczuła, że w tej wojnie o czystość wszyscy towarzysze broni opuścili Ciebie; gdyby zdawało Ci się, że cały świat tonie w morzu rozpusty i seksualnego rozpasania; gdyby wszystkie autorytety upadły, a ideały zostały sprzedane, a Ty, mimo wszystko, choćby resztką sił, ciągle jeszcze będziesz chciała bronić swoich zasad, to pamiętaj, nie jesteś sama, ja też czekam...

emu zalezy na jednym to nie znaczy, ze wszystkim. Ja mam 21 lat i jestem prawiczkiem. Nigdy nie mialem dziewczyny itd. wielu z nas ma podobna sytuacje.

real life sucks nieudaczniku

Darker, wszystko jedno kto ma teraz gorzej, bo ja nie znajde raczej dziewczyny ;) wszystkie odpowiadaja jednakowo, a mi sie nie chce czasu tracic. Niby wierze, ze znajde dziewczyne i takie tam,alee rozum cos innego podpowiada.

To moze lepiej sobie odpuscic i uniknac tych upokorzen. Zawsze chcialem miec dziewczyne, ale pora spojrzec prawdzie w oczy.

Ja nie odpuscilem. Ostatnio mi kumpel dal w prezencie na urodziny ksiazke alchemia uwodzeia, ze niby cos o nlp, ale nawet nie otworzylem tego :P raczej nie wierze w to, ze kogos znajde. A Ty interesowales sie jakimis uwodzeniami Darker ?

fajną dziewczynę tylko trzeba szukać i nie przejmować się takimi bzdurami jak dziewictwo czy podobne głupoty no i samemu byc zyciowo w normie bo wzrost, twarz to

Ja nie chce tego czytac postow. Wystarczylo mipare linijek zeby odpuscic sobie na zawsze czytanie postow tejze istoty.

zawsze można znaleźć Taaa napewno, kiedy mialem 16 lat to iwerzylem w takie teksty "Jak przyjedzie czas znajdziesz dziewczyne".

Dlatego ja nie otwieram nawet tej ksiazki, bo tylko mi nadziei narobi. Kiedy przeczytalem co jest z tylu na okladce to sobie odpuscilem. Stek klamstw. Samym nlp to sie tam troche interesuje kupilem ksiazke NLP ewolucja, ale jeszcze nie czytalem, nie chcialo mi sie.

Do Darkera Gdybyś czytał ze zrozumieniem to, co pisałam, wiedziałbyś, że jestem dziewczyną, a nie facetem :) Nie jestem też oazowiczką :) Pozdrawiam :)

Zmieniac sie to ja nie zamierzam, nlp ewolucje przeczytam. Zawsze sobie objecuje, ze przed snem zaczne, ale jakos na razie sie nie udalo. Moj kumpel twierdzil, ze te metody dzalaja, ale nie bede tego czytal :P jak mi jest pisana kobieta to ja znajde :P

Bóg mówi, że czekać jest dobrze. Ej, a Bog to w jakim jezyku mowi ?

A gdzie ci ją "napisali"? ROTFL Nigdzie ;P robie sobie jaja z tego, ze kobiety mi czesto mowia, ze jakas dziewczyna jest mi pisana. A co do Boga to dzisiaj masa osob sie za niego uwaza niestety i swoje "psycholstwa" owa masa wypisuje w internecie.

No tego to juz doswiadczylem. Bylem dla kobiet coraz bardziej mily, a one coraz bardziej mialy mnie w dupie ;P (tzn. w dupie w sensie doslownym to mieli pewna czesc tych przystojniakow z bajerem)

"Akurat płeć nie ma znaczenia jeśli chodzi o wypisane bzdury." Nie ma, owszem. Ale, po pierwsze, ja nie piszę tego od siebie, tylko przytaczam myśli S. Laskowskiego, a po drugie, to nie są bzdury. Nie twierdzę że masz nierówno pod sufitem, bo jesteś odmiennego zdania niż ja. Szanuję Cię i Twoje poglądy, choć są dalekie od moich i byłoby mi miło, gdybyś również mnie traktował z szacunkiem :) A moje wcześniejsze posty nie były skierowane do Ciebie, tylko do Autorki i jeśli się jej nie spodoba to, co jest tam napisane, to po prostu nie skorzysta z porady :)

Skoro piszesz, ze przytaczasz mysli to czemu nazywasz je prawda ? Czyli jesli Adaolf Hitler pisal swoje mysli w Mein Kampf to tez byla prawda ? A ksiazki Lenina moze tez byly prawda? Kazdy ma kolezanko swoja wlasna prawde, swoja rzeczywistosc.

Spadam, ide jutro do pracy rano. 3majcie sie.

A jak inaczej, jak nie poglądem można nazwać to, że ktoś jest przeciwko zachowaniu czystości przedmałżeńskiej... Zdaje mi się, że nie czytałeś postów, albo Tobie też późna pora nie służy, bo jeśli ktoś radzi, by czekać z seksem to ślubu, to chyba jest to właśnie porada :) Pijacki bełkot? Wybacz że nie wyrażam się tak pięknie jak Ty ;)

"Skoro piszesz, ze przytaczasz mysli to czemu nazywasz je prawda ? Czyli jesli Adaolf Hitler pisal swoje mysli w Mein Kampf to tez byla prawda ? A ksiazki Lenina moze tez byly prawda? Kazdy ma kolezanko swoja wlasna prawde, swoja rzeczywistosc" Napisałam, że to nie jest bzdurą, nie użyłam sformułowania 'prawda'. Zgadzam się ze zdaniem S. Laskowskiego, ale nie narzucam nikomu moich poglądów. To ja zostałam przez Was zaatakowana, a nie Wy przeze mnie. Myślę, że forum jest od tego, by wyrażać swoje zdanie, a że nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą w swoich poglądach zgodni, to pozostaje nam tylko szanować zdanie innych, bo mają do niego prawo.

też miałam taką syt. bałam się ,ze mnie zostawi bo sam mówił ,ze kocha ale dł. nie wytrzyma to ich mentalność. Ale nie rób nic na siłę. będziesz żałować. A jeśli nie jesteś gotowa bo boisz się ciąży bo młoda jesteś ,a nie ,ze nieodpowiedni , to bierz tabletki i używaj prezerwatyw , nie ma opcji wtedy na wpadkę.

Seks w małżeństwie nie jest brudny, w ogóle ludzka seksualność jest czymś pięknym i wartościowym, ale seks przed ślubem nie tylko ze względów religijnych jest czymś niewskazanym, że tak powiem. Ale to długi temat, a ja już muszę kończyć, bo zasypiam. Jeśli będziesz chciał uzyskać odpowiedz, odpiszę jutro. Pozdrawiam, dobrej nocy :)

"My nie spamujemy na forum jakimiś dyrdymałami. Wystarczył by link a nie copy-paste." Gdybym mogła wkleic linka, nie bawiłabym się tak. Niestety miałam to tylko na mailu...

JAK CIĘ TO TAK MIERZI ZOSTAŃ LESBIJKĄ. POZA TYM NIE MIERZ WSZYSTKICH TĄ SAMĄ MIARKĄ, ja jestem z chłopakiem już 3 lata i jeszcze ze sobą nie spaliśmy.

jak nie spaliście to si enie zdziw jak sie okaże, że ma pipke a nie siurka :)

Ma siurka, po prostu szanuje moje przekonania i decyzję, że seks i owszem, ale dopiero po ślubie.

" ale seks przed ślubem nie tylko ze względów religijnych jest czymś niewskazanym, " "Ale bzdury." To nie są bzdury, ale pozwolisz, że temat rozwinę jutro, a w zasadzie dziś, ale później...

i lepszy przedmałżeński niż po. Bo co będzie jak ona chce codziennie a on raz na tydzień? albo na odwrót