Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednamama1983

ponad 2tygodniowy katar u 9miesięczniaka. macie jakieś propozycje? pomóżcie

Polecane posty

Gość takajednamama1983

u córki ponad 2tygodnie temu wystąpił katar+lekki kaszel (przez ten katar)+ zaczerwienione gardło (przez ten kaszel:) ) wizyta u pediatry, osłuchowo dobrze, dostała clemastinum+pulneo+wit c. brak antybiotyku. kaszel przeszedł, gardło czyste, natomiast katar trwa już ponad 2 tygodnie. wyjeżdżamy toteż poszłam na kontrolę, pediatra stwierdziła, że wszystko ok, mała nie jest chora, a katar CHYBA alergiczny (skóra,brzuszek i oczy ok, brak objawów alergii pokarmowej, mamy psa, ale to by chyba wcześniej się ujawniło? więc na co ta alergia? jakieś pyłki latem?). przepisała zyrtec+calcium+wi c+clemastin na tydzień. na razie nie pomaga. sama już nie wiem czy to alergiczne czy z przeziębienia-ale tyle czasu mimo brania leków? wiem, że nie jesteście lekarzami, ale może macie jakieś doświadczenie, może macie jakieś sugestie skąd ten katar tyle czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja po jakiejs infekcji tez miala gila tak dlugo. Wszystko inne minelo a ugilona do pasa chodzila. Co jednak nie wyklucza drugiej opcji, bo to faktycznie moze byc alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Tosia
Córeczka mojej szwagierki tez miała taki przewlekły katar , ( Żółto zielony taki ropny) było podejrzenie ,ze alergia a teraz okazało się po wizycie u laryngologa ,że to bakteryjne zapalenie nosa i skończyło sie antybiotykiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamama1983
no cieknie jej z nosa ostro, wodniście, a na początku miała pozapychany, jak tak czytam co napisałyście to dochodzę do wniosku, że pakuję w ciemno w nią lekarstwa nie wiedząc po co właściwie, nawet zyrtec czy głupie calcium daje się powyżej 2ego roku życia, moja mam 9,5 miesiąca, no ale pediatra bardzo dobra dyrektor ośrodka przepisała, więc powiedzmy, że jej ufam... czyli muszę czekać, jeśli się nie poprawi znów po urlopie idę do przychodni, masakra, dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj kropli do nosa Euphorbium, to jet też lek na katar alergiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u takich maluchów katar trwa co najmniej dwa tygodnie a nie tak jak u dorosłych 7 dni - podawaj dalej Euphorbium krople i katar powinien ustąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamama1983
dzięki, mam te krople, ale z okresu ciąży jak byłam przeziębiona, to jest lek homeopatyczny chyba co nie? muszę sprawdzić datę ważności po otwarciu. pozdrawiam. ps. nie wiedziałam, że u dzieci katar dłużej trwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila i34
A nie sciagasz jej wydzieliny Frida?W moim wypadku to sie sprawdza na calej linii.Sol fizjol.do noska ew.wlasnie euphorbium i sciagac,sciagac,sciagac...Z katarem trzeba uwazac bo moze dojsc do zapalenia uszu u niemowlat.A tu juz tylko antybiotyk,niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamama1983
kamila, mam fridę, ale to jest dla mnie nie lada wyczyn, żeby córka dała sobie ściągnąć wydzielinę, wygina się, wrzeszczy, nie da sobie nic tam włożyć ani zakroplić. mam to wszystko o czym piszesz, ale muszę się nagimnastykować nieźle i jej ten płacz...od jutra tak jak radzisz spróbuję robić to częściej, tak to moja mama mi pomagała z jej utrzymaniem raz dziennie zazwyczaj na noc... i tak jest lepiej, bo na początku miała tak zapchany nos, że wypluwała smoczka, by móc złapać powietrze no i przez to nie mogła spać do 23ej nawet, bo bez smoczka nie uśnie...teraz już zasypia po 20ej i śpi całą noc, no ale katar został, wylewa jej się z nosa, ale na bank mniej niż kiedyś, więc jest nadzieja, że z uszami będzie ok i cholerstwo przejdzie:) nie pasuje mi ta alergia zbytnio, bo skóra,oczy,brzuszek ok jak pisałam, nie kicha ni nic...tak nagle ten katar się z kaszlem pojawił i katar wyjść nie może, stawiałabym na przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila i34
Ja bym nie dawala tych tabletek na alergie...No ale Ty sama musisz podjac decyzje.Dziecko malutkie,po co pakowac w nie tyle chemii od urodzenia?Moj mlody ma juz roczek i tez strasznie protestuje przeciwko Fridzie ale jakos udaje mi sie go utrzymac :)Ja kolezanke Fride zabralam nawet na urlop bo bez niej sie nie ruszam ;) Moj tez jeszcze smoczkowy(do spania)i wiem jak to jest. Dobrze robi na katar pobyt nad morzem,jezeli masz mozliwosc-sprobuj.Zeby nawilzyc powietrze wieszam mojemu w pokoiku przed snem mokre pieluchy nasaczone olejkiem Olbas. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
może w mieszkaniu jest za suche powietrze. jak byłam u rodziców na 2 tygodnie- syn cały czas miał katar. jak przyjechałam do domu po 2-óch dniach przeszło. połóż na noc w pokoju mokry ręcznik i powtarzaj tak kilka nocy. często wietrz mieszkanie. jak to nie poskutkuje to znaczy, że problem tkwi gdzie indziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×