Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Senchaa

Ale jestem glupia, ze mu uwierzylam...

Polecane posty

Gość Senchaa

Kurcze jak obuchem w glowe.... Teraz do mnie dotarlo! Myslalam, ze moj przyszly eks rzeczywiscie chce zalatwic sprawy w cywilizowany sposob. Zgodzilam sie na rozwod bez orzekania o winy, chociaz wina jest jednak w wiekszej mierze po jego stronie (zdrada). Jak pitolil o przyjazni, o dobrych ukladach. Teraz jak mi sie zaczyna komplikowac w zyciu, wypial sie na mnie. Bo jemu tak na prawde od poczatku zalezalo tylko na papierze rozwodowym bez orzekania o winy. Dopiero zaczynam sie teraz cieszyc z rozwodu, bo byc z tak falszywym czlowiekiem, to jednak przekichane. Nie mialam pojecia, ze stac go na az takie gierki... Madry Polak po szkodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia to raczej nie jesteś. Bo ciężko raczej nazwać to głupotą, skoro kiedyś byliście, jak sądzę, kochającą się parą. Nic się nie łam, grunt że dobrze się wszystko skończyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×