Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 ostatnio zauwazyłam w swojej pięknej kuchni te latające barany! Kupiłam Raid na mole spoż. (tę pułapkę feromonową), przez 5 dni przykleiły się tylko 3, natomiast kolejnych 5 sama ubiłam! Wysprzątałam wszystko, wywaliłam wszystkie produkty i przyprawy, kupiłam szczelne pudełka i zrobiłam nowe zapasy, które najpierw przesiałam przez sito i włożyłam do tych hermetycznych pudełek, a te france dalej się pojawiają! Chciałam zapytać, czy znacie może jakieś jeszcze inne środki na te cholery, bo szału dostanę!Błagam o pomoc!Czy ktoś zwalczył u siebie mole? Jak???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 up up up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarne glany 0 Napisano Lipiec 23, 2010 U mnie też się pojawiają, ale odkąd mam tę pułapkę feromonową to nie dostają się do żywności. Cierpliwości, niech samce się wyłapią ;) 3 dni to nic. Zawsze przez okno to cholerstwo wleci, ale ważne, żeby się nie rozmnażało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 dzięki za odpowiedź :) ile czasu już z nimi walczysz? mam taki wstręt, że nie mogę sie nawet zbliżyć do kuchni ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarne glany 0 Napisano Lipiec 23, 2010 Pojawiły się zeszłej jesieni. Wierzę w Twoje obrzydzenie... gdy sprzątałam szafkę, natrafiłam na ryż z larwami :O Fuuuuuuj! Ale dzięki tej pułapce takie rzeczy już się nie zdarzają :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdssds Napisano Lipiec 23, 2010 ja walcze juz od pol roku, w sklepie babka mowila ze epidemia. no ale co w te upaly mam okna zamykac?? i se wlatuja, a ten calyt raid wabi chyba wszystkie z osiedla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klejnotka 1 0 Napisano Lipiec 23, 2010 Mąka którą ostatnio kupiłam wyglądała ok.Jednak przesiałam w domu i ..........miała larwy .Te pułapki faktycznie działają ale larwy cały czas sobie gdzieś zimują ,nie mam juz sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ,ndf,nb,m Napisano Lipiec 23, 2010 a czy jestescie 100% pewne że to mole spożywcze a nie takie zwykłe zalęgły ci sie gdzies w dawno nieużywanej odzieży? te pułapki zapewne za pomoca feromonów sciagają mole z całego domu i możliwe że dlatego najwiecej ich spotykasz w kuchni.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdssds Napisano Lipiec 23, 2010 ja tez, juz widze po sobie ze na poczatku mnie brzydzily a teraz sobie koegzystujemy radosnie :-O przy otwartym oknie widzialam na wlasne oczy jak wlatywaly od kogos innego. tydzien temu przetrzepalam cala kuchnie, larwy w prowadnicy od szafki byly, czyli jak zwykle i znow: sprzatalam, wywalilam wszystkie produkty zawiesilam raid i co??? i juz 15 sie przykleilo z dworu.. baaa! one nawet przez ten otwor wentylacyjny w kuchni wlecialy jak go zdjelam. teraz siatke zalozylam tam :-O masakra z tymi molami. co z tego ze ja je zlikwiduje u sibie jak zawsze znajdzie sie jakis brudas jeden drugi i zaklada se hodowle. te gnoje se potem lataja i innych odwiedzaja. dobrze, ze za rok sie wyprowadzam stad, obym tylko moli na nowa chate nie zabrala ze soba :-O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdssds Napisano Lipiec 23, 2010 A PROPOS czy ktos nie zna innego sposobu niz ten durny Raid? Ps z szafek tez wszystko wywalilam. Nawet w szufladzie gdzie sie zalegly wysypalam przyprawe- gozdziki bo slyszalam, ze odstrasza. teraz pewnie te cwaniaki se gdzie indziej gniazdo zaloza. I TAK W KOLKO od pol roku: sprzatanie, wywalanie i Raid :-O zauwazylam, ze w wakacje ich zdecydowanie wiecej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 widzę, że nie jestem sama... naczytałam się w necie o sposobach zwalczania, ale w sumie wszystko już zrobiłam! Najgorsze jest to, że to nowiutkie mieszkanie, mieszkamy od roku, wszystko nowe i takie gady mi tu siedzą! masakra jakaś! Larw nigdzie nie znalazłam, okna w kuchni mam pozamykane, ale kuchnia otwarta jest na salon, także dupa blada! nienawidzę ich!obrzydlistwo! może jakieś inne środki na to istnieją?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 to na pewno spożywcze mole są, takie brązowe. Czarne glany - a zauwazyłaś jakąś poprawę po tym raidzie? Czy istnieje jakiś sposób, żeby się tego definitywnie pozbyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magnis nominis umbra 0 Napisano Lipiec 23, 2010 ja uzywam pułapkę feromonową, ale nie raidu, jakiejś innej firmy, taka zielona z narysowanym molem spozywczym i dziala, nalapalo sie tego cholerstwa mnostwo :o ale co z tego,ze ja zrobilam porzadek,jak mam sasiadow syfiarzy i od nich przylatuja :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 tylko nie mówcie, że jedyny sposób na te małpy to się do nich przyzwyczaić.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdssds Napisano Lipiec 23, 2010 no wlasnie o tym mowie- raidy czy inne jeszcze zwabiaja te dziady od sasiadow. u mnie tez tego pelno na pulapce. po drodze jeszcze z pare zabijam. masakra. te pulapki feromonowe podejrzewam jeszcze gorzej dzialaja. ostatni raz zawiesilam to gowno. tak jak wyzej napisane: i tak se od sasiadow moga przyleciec, ale podejrzewam, ze to pulapka ich zwabia. tym bardziej, ze mam szafke kolo okna i w taki cieply wieczor przylatuja sobie od innych do tej pulapki. pieprze to! ostatni raz z tym raidem sprobowalam. nigdy wiecej! a najlepszy widok jak sie rozleca po mieszkaniu i fruwaja sobie. wczoraj np film ze mna ogladaly w sypialni :-O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarne glany 0 Napisano Lipiec 23, 2010 ol Zauważyłam pod tym względem, że już nie mam ich w szafkach, a co za tym idzie w żywności. Dla mnie to i tak bardzo wiele :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 mam nadzieję, że szczelne pudelka na żywność ją uchronią... Obiecajcie, że jak znajdziecie jakiś sposób - dacie znać! Właśnie wciągnęłam jedną małpę odkurzaczem! bleeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarne glany 0 Napisano Lipiec 23, 2010 Obiecuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Lipiec 23, 2010 Dzięki :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość glantiko Napisano Lipiec 23, 2010 ja to mialam wszedzie larwy w mace kaszy ryzu itp. zanim sie zorientowalam ze cos nie tak upłynelo troche czasu. Wtedy wywalilam wszystko umylam polki w szafkach i narazie spokój. Teraz w sklepie nie wiadomo co się kupuje, pewnie w pieczywie, ciastkach itp. pełno tych larw,ale tego nie widzimy, a na kasze czy ryż trzeba patrzeć czy się nie rusza :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdssds Napisano Lipiec 23, 2010 Odkurzaczem nie wciagaj bron Boze! Jescze tam Ci sie zalegna!! Pisze powaznie. Gdzies czytalam czy slyszalam o takim wypadku, gosciu wciagal je odkurzaczem a one uwily tam sobie gniazdo milosci wsrod odkurzonych okruszkow i innych smieci. Tylko mokra sciera z Cifem czy innym mleczkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 2, 2010 jak tam, drogie panie, walka z paskudami? U mnie przestały latać po domu, od kilku dni złapały się 3 na pułapkę... Nie widzę ich za bardzo, chociaż fakt, że wciąż średnio co drugi dzień łapie się jeden samiec sprawia, że wciąż myślę o tych nieszczęsnych samicach, które gdzieś wciąż żyją pod moim dachem... Jak tam u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 6, 2010 Hej, nie wiem, czy jeszcze tu zaglądacie, ale chciałam podzielić się swoim spostrzeżeniem... A właściwie Waszym! Teraz mam pewność - ja moli nie mam - one lecą z dworu do tych pułapek! kurza twarz! przecież latem nie będę siedziała przy pozamykanych oknach! Dziewczyny - może zwyczajnie wywalmy te pułapki? Wczoraj zrobiłam eksperyment i cały dzień i noc wszystko miałam pozamykane - nic się nie złapało. Przed chwilą otworzyłam balkon i na moich ochach wleciał sukinkot jeden i leci prosto do kuchni! Jestem o krok od wywalenia pułapek, co o tym sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 6, 2010 up up up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KO in orange Napisano Sierpień 6, 2010 Mój maż zainstalował pułapke za oknem. Nałapaliśmy trochę, bo w sąsiedztwie Żabka. Podobno te sklepy są największą fabryką moli. W domu bronimy się w miarę skutecznie tym: http://www.sklep.daglezja.pl/index.php?product_id=349&category_id=33, le pułapek nie kupujemy, bo również stwierdzilismy, że wabimy je ze sklepu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 6, 2010 to znaczy czym dokładnie się bronicie? link właściwie był do sklepu, nie do konkretnego produktu Dzięki za odpowiedx ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KO in orange Napisano Sierpień 6, 2010 no właśnie:o http://www.zielen24.pl/mol-stop-zwalcza-mole-spray-500ml-target-p-226.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KO in orange Napisano Sierpień 6, 2010 To dobrze je tępi, w sklepie powiedzieli, że na spozywcze działa i tak jest. Nie pozostawia śladów i mozna zapsikać szczeliny niedostępne dla ścierki. Dodatkowo bardzo zabezpieczamy otwartą już żywnosć. Czasem się to gówno gdzieś pokaże, ale raczej jednak z zewnątrz, sąsiedztwo Żabki to masakra: brud, smród i hałas:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 6, 2010 hmm.. on jest na mole ubraniowe... Jednak zaryzykuję i wywale pułapki...w razie czego - zawsze są w sklepach dostępne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ol Napisano Sierpień 6, 2010 a, spoko, to może załatwię, dzięki. Czyli mam rację z wywaleniem pułapki? Żywność mam w hermetycznych pojemnikach i już chyba tam nie wlezą... Powiesiłam obie, a mieszkanie jest w sumie małe, więc pewnie maksymalna dawka feromonów dla tych małych baranów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach